Drodzy forumowicze!
Oddajemy Wam do dyspozycji forum na nowym silniku. Nie wszystko jeszcze może działać poprawnie, więc uzbrójcie się w odrobinę cierpliwości. Wszystkie zauważone błędy lub uwagi do działania forum, zgłaszajcie do Administracji Forum.
Serdecznie zapraszamy do korzystania.
Administracja Forum
Miałem wymieniać dwa, ale wymienię wszystkie tłoczki na przodzie.
Co mogę powiedzieć po montażu...
Odnośnie zestawów to zestaw uszczelnień Autofren D4451 nie do końca pasuje. Mniejszy na tłok 38mm pasuje. Większy na tłok 43mm jest za duży i nie ma szans żeby go poprawnie zamontować.
Natomiast zestaw z tłoczkami Frenkit 238941 pasuje idealnie.
Jeżeli ktoś potrzebuje tłok 38mm, 43mm lub sam zestaw uszczelnień na przód to w necie zestaw ten jest rozpisany na składowe numery.
Odnośnie montażu tarczy Blueprint to na normalnym ustawieniu ma około 0,05 bicia. Ustawiłem tak żeby było ~0,01.
Czekam na drugi zestaw Frenkit i składam prawy przód.
Wyskakuje często check. Sprawdziłem i pokazuje błąd 23 (grzałka czujnika sondy lambda) oraz błąd 41 (czujnik spalania stukowego). Lambde mam tylko muszę jakoś moją starą wykręcić.
Odnośnie czujnika spalania stukowego to wykręcałem go ostatnio, ponieważ myślałem, że jest to czujnik ciśnienia oleju. Jak już zlokalizowałem czujnik ciśnienia oleju schowany za filtrem oleju to dokręciłem czujnik spalania stukowego dość mocno i wyczyściłem pin czujnika ciśnienia. Także kontrolka od ciśnienia oleju działa teraz poprawnie, ale wyrzuca błąd czujnika stukowego . :/
Z tego co wyczytałem na forum to mogłem go uszkodzić tak... ? ;/
Aha.... Lipa. Spróbuje go odkręcić i przykręce z odpowiednim momentem. Co mi szkodzi. Zresetuje kompa i zobaczymy.
Błąd grzałki sondy (41) pojawiał się cały czas. Zamontowałem używaną oryginalną sondę z Civica 1.5 d15b7 Denso NS6. Sonda wygląda tak samo jedynie ma lekko dłuższy przewód co w niczym nie przeszkadza. Wtyczka i ułożenie pinów pasują.
A wykres z jej działania wygląda poprawnie .
Pozostał jedynie błąd 23 czujnika spalania stukowego.
Przednie zaciski regenerowane i docieramy. Polecam każdemu zrobi pomiar bicia piast i tarcz przy montażu. Według manuala może być 0,10mm odchyłki.
" onclick="window.open(this.href);return false;
08.09.2018
Podczas "ostrego przyspieszania" auto zaczęło szaleć na obrotach. Przełączyłem na benzynę i dalej to samo. W pierwszej chwili pomyślałem o lewym powietrzu. Wszystkie wężyki ok. Przełączyłem na gaz i silnik zaczął chodzić jak traktor. Poruszałem wtryskami gazowymi i jeden wypadł, a dwa kolejne bez problemu wyszły przy lekkim pociągnięciu.
Gazownikom nie chciało się założyć opasek...
Założone nowe wężyki od listwy do wtrysków i od wtrysków do wkrętek w kolektorze ssącym.
Pozostało zrobić uchwyt, który przytrzyma listwę żeby nie stukała.
Taśma ważna rzecz Wtryski cicho pracują. A opaski? Po co to komu, przecież to wolnossący silnik
Ważne, że nie było poważniejszego wycieku, bo mogłoby się skończyć nieciekawie. Przypadkowa iskra... Ehhh, szpece.
Dokładnie taśma wycisza trochę i nie stukają. Wtryski są pojedyncze i nie mają żadnych mocować. Dlatego po założeniu nowych węży i opasek owinięte parcianką.
A odnośnie przycisków kierownicy to świecą bardzo dobrze. Zmieniłem tylko diody smd, a te osłonki siwe zostawiłem.
Dzięki za odpowiedź, ktoś ostatnio wrzucał zdjęcia podświetlonej kiery ze zdjętymi tymi kapturkami i świeciło taką jasnością jak reszta deski. Dużo jest roboty żeby dostać się do tych kapturków?
Robota z mocowaniem jak zwykle profi.