Benzyna 4.2 V8 334KM + lpg chodziło mi po głowie. Nawet nie ma dramatu bo instalka to 5 koła, nawet jak w mieście zjara 20 to będzie 40-45zł. Do tego w koło wchodzi 84 litry, więc netto 67 litrów - coś da radę na tym pojeździć. Plus mega dźwięk 8 cylindrów.
Minusy:
- musisz dawać mega skomplikowane auto w ręce gaziarzom - nie jestem w 100% przekonany.
- nie mam z tym specjalnego problemu akurat, ale podjeżdżanie taką furą od gaz wygląda średnio
- największy - nie jest to popularny motor i wybór był prawie żaden w porównaniu do 3.0 TDI. Chciałem koniecznie max 2009 i łatwiej by było kupic dobre 6.0 W12 niż 4.2 ... a na to mnie nie stać.
W przypadku diesla, akurat bardzo się zaskoczyłem, bo 500Nm z 6 cylindrów całkiem to odpycha. Można zchipować na 280KM / 560Nm i mieć osiągi 4.2 V8, ale nie wiem czy będę to robił, bo jest zaskakująco dobrze.
Nie lubię diesli ogólnie, ale 4 cylindrówek. 6 czy 8 to już zupełnie inna kultura pracy, tak więc poza tym że sobie trochę klekocze na wolnych, podczas przyspieszania brzmi już całkiem rasowo. Dodatkowo bak ma ok. 85 litrów. Trasę 900km zrobiłem na jednym i to z zapasem.
Co do spalania - załączam foto
Trasa głównie 150-160km/h na tempomacie, ze 20km kilometrów przejechanych 200-240km/h, trochę trasy w remontach ok. 80km/h.Wybaczyłbym mu 10, nastawiałem się na 9 a jestem w ciężkim szoku. Jechał ze mną mój ojciec jego Avensis Kombi 2.0D 126KM, i spaliło mu 7,5 a te auta nawet koło siebie nie stały ... z 600kg różnicy w wadze, stały napęd na 4 koła, 115KM więcej, opona 255 na 19-tkach. Dla mnie szok, liczyłem na więcej
BTW, wynik potwierdzony tankowaniem do pełna.