Satin Silver Accord 2.0i ES Krzysiek15255

[Krzysiek15255]

Udało się. 304,5mm siadło na tyle zamiast 260. Podsumowując. Accord VI Coupe CG4 1998. Nie mam pewności jakie hamulce siedzą u mnie. Prawdopodobnie są to hamulce z Accord VI Coupe CG2 3.0 V6 z rozstawem 5x114,3 i otworem centrującym 64,1

Aby wykonać konwersję tylnego hamulca z 260mm na 304,5mm z CR-V potrzebujemy:
-tarcze hamulcowe CR-V II np. ATE 24.0109-0151.1 (średnica 304,5, grubość tarczy 9 mm, otwór centrujący 64,1, rozstaw 5x114,3, otwory na śrubki mocujące tarczę do piasty pasują),
-adaptery z 260 na 304,5 do Accorda VII wykonany przez Irek Wodzirej (FB i HAKP) 152zł. Wykonane z wytrzymałego aluminium i pomalowane proszkowo,
-trochę pomyślenia.. Jak ktoś ma wątpliwości, czy da radę dokonać pewnych przeróbek, to niech zleci to komuś lub odpuści temat,
-tarcza kotwiczna pasuje po podgięciu jej do wewnątrz,
-szlifierka, jakaś farba, wiertarka z wiertłami,

Zacisk, klocki (np. ATE 13.0460-5929.2) oraz blaszki montażowe klocka (np. Quick Brake 109-1118) zostają oryginalne.

Po odkręceniu koła, zacisku i jarzma ściągamy tarczę. Aby zacząć w ogóle przymierzać adapter musimy zeszlifować rant oznaczony strzałkami.




Profesjonalnie byłoby ściągnąć zwrotnicę i dać tokarzowi aby nam to równo utoczył. Jeżeli jednak mamy dobry wzrok, odpowiednie narzędzia i trochę oleju w głowie, to bez problemu zeszlifujemy rant bez naruszenia płaskiej powierzchni (do której wcześniej dolegała śruba jarzma).




Po zeszlifowaniu zaczynamy przykładać adapter. Wcześniej musimy zeszlifować lekko "syfy" produkcyjne/ odlewowe na jarzmie i zwrotnicy. Szlifujemy lekko i przykładamy adapter. Następnie przykręcamy go i przykładamy jarzmo znów powtarzając operację szlifowania. Pamiętamy aby nie szaleć z fantazją i zeszlifować tylko tyle ile potrzeba.




Gotowe jarzmo:




Płaską część jarzma szlifowaliśmy, ponieważ tarcza posiada rant (prawdopodobnie do osłony tarczobębna w CR-V).




Jeżeli pozbędziemy się tego rantu, to prawdopodobnie nie będziemy musieli szlifować płaskiej części jarzma. Ja wolałem zeszlifować lekko jarzmo, niż toczyć nową tarczę zabezpieczoną antykorozyjnie. Montujemy adapter na dołączone śruby 10.9 i kontrujemy nakrętką tak jak na zdjęciu poniżej.




Sprawdzamy bicie piasty. U mnie lewa miała 0,05mm bicia, a prawa 0,02mm. Po zamontowaniu tarcz i ustawieniu w najlepszym punkcie osiągnąłem bicie 0,03 na lewej tylnej i 0,02mm na prawej tylnej. Luzów na łożyskach brak.
Zakładamy jarzma, blaszki i klocki.
Aby zamontować zacisk na odsuniętym jarzmie przekładamy mocowanie przewodu hamulcowego na drugą stronę ucha i przykręcamy najlepiej przelotowo z nakrętką. Zaznaczona blacha pancerza jest blisko wahacza. Nie stanowi to jednak problemu. Nic nie puka. Nic nie stuka.




Mocowania pancerza linki hamulca ręcznego na upartego nie musimy przerabiać. Ja jednak nawierciłem nowy otwór w wahaczu i przykręciłem przelotowo.




Tarcza po montażu adaptera umiejscowiona jest praktycznie centralnie w jarzmie.






I tak się prezentuje gotowe 304,5mm z CR-V.




Do pełni szczęścia brakuje tylko dużej osłony, która jest w trakcie projektowania. Materiał prawdopodobnie blacha kwasoodporna. Jak narazie powstał kartotyp osłony.

[Bartoch]

Brawo, dobra robota.
Pokaż jeszcze fotkę jak to wygląda z założona felgą.

[QuicksilveR]

Super!
Teraz powinieneś to opublikować i wysłać do Hondy z dopiskiem: takie hamulce powinny być montowane w tym aucie seryjnie

[polaff]

Myślę że honda w ramach odpowiedzi zorganizowała by imprezę pod tytułem zakaz jazdy autem z hamulcem bez homologacji.

Osobiście nie jestem przeciwnikiem takich praktyk ale wszyscy wiemy że to nie legalne.

[Krzysiek15255]

Tak jak i inne modyfikacje typu: malowanie wnętrz lamp, jakieś obniżanie na niehomologowanych zawieszeniach, customowe skręcane felgi czy jazda z ciemnymi szybami. Mnóstwo ludzi jeździ z takimi modyfikacjami. A co do legalności fakt..

Ciekawe co powiedziałby rzeczoznawca. Jeżeli dorabiane są mocowania do silnika i rzeczoznawca dopuszcza takie rozwiązania, to ciekawe co powiedziałby na takie działania przy hamulcach.

[Kondziu]

Kawał dobrej roboty.
Coś w tym stylu to pewnie będzie kolejny mod u mnie na przyszły rok.

[jacobsen]

No elegancko. Wielki brat jest pod wrażeniem, będę miał skąd brać wzór jak wezmę się za tył.

[Krzysiek15255]

Z tyłu auta (prawdopodobnie z prawej strony) dochodzą mnie dziwne odgłosy. Dzieje się to przy minimalnym wciśnięciu hamulca i tylko przez chwilę. Jak docisnę lub puszczę hamulec, to przestaje wydawać takie dźwięki.

" onclick="window.open(this.href);return false;

Uprzedzam pytania:
-wcześniej na 262 nie było żadnych dźwięków,
-zaciski zostały te same (jedynie odsunięte na adapterze), adaptery i jarzma dokręcone momentem z manuala,
-tarcze ATE nowe,
-klocki nowe ATE bez nakładek antywibracyjnych (Wcześniejsze ABE miały normalnie w komplecie nakładki już założone na klocki),
-adaptery i jarzma dokręcone momentem z manuala,
-blaszki montażowe klocka nowe. Klocki chodzą nie za ciasno, nie za luźno,
-pin klocka wchodzi w nacięcie tłoczka, tłoczek wkręcił się bez problemu,
-prowadnice stan bdb (jedynie założone są Autofren Seinsa D7072C zdjęcie nr.2 (w oryginale na schemacie są dwie różne i jedna z jakąś gumką),
-mocowanie linki ręcznego znajdujące się blisko wahacza też sprawdzone. Odkręciłem je, aby sprawdzić, czy czasem nie zapiera się podczas hamowania o wahacz powodując jakieś dziwne naprężenia.
-hamulce odpowietrzone,
-dźwigienki ręcznego cofają się ładnie do tyłu,
-podczas hamowania ręcznym nie ma tego efektu.

Jedyne co mi przychodzi do głowy to uszkodzony tłoczek lub uszczelnienia. Przed zimą wszystko z tyłu było przeglądane i tłoczki były w stanie bdb. Nasmarowane i złożone ponownie śmigały jak złe. Jakieś pomysły jeszcze?


Co do bicia przednich Blueprint.... Przed toczeniem hamulce biły, ale przy pomiarze zegarem miały 0,02 mm bicia (norma 0,10 mm). Niepokojąca była tylko wewnętrzna powierzchnia lewej przedniej tarczy.



Za jednym zamocowaniem na tokarce przetoczone tylko powierzchnie cierne obu przednich tarcz Blueprint i założone klocki Blueprint ADH24246. Powierzchni przylegającej do piasty nie zabieliliśmy, ponieważ akurat na tej tokarce nie udałoby się to Nam. Zapewne dlatego pomiar bicia wyszedł trochę większy (0,04 na lewej przedniej tarczy i 0,07 mm na prawej przedniej tarczy). Przez weekend Accord zrobił prawie 500km i nie wyczuwałem jakiegoś bicia. Na 99% bicie powodowała ta "brzydka" powierzchnia tarczy.





Zacisk, jarzmo, osłona i zwrotnica odświeżone na czarno. Prawilny czerwony kolor za bardzo rzucał się w oczy.



Przy okazji przepolerowane przednie lampy



Na tą chwilę kombinowane zawieszenie wyleciało i odkładamy na gwint. Może zostanę zlinczowany, ale na tej kozie te 500 km w weekend przejechane z przyjemnością bez żadnego słowa na k.... Chyba się starzeje..



Dotarły również osłony/tarcze kotwiczne wypalone na laserze z blachy kwasoodpornej 2 mm. Domyślam się, że przeżyją samochód..

[JulekCG4]

No to jak tak wygodnie ci na OEM zawieszeniu, to może jednak same sprężyny lepiej niż znów gwint i jak na taczkach

[Krzysiek15255]

No to jak tak wygodnie ci na OEM zawieszeniu, to może jednak same sprężyny lepiej niż znów gwint i jak na taczkach

Hmm.. W tym sezonie chyba już nie będę sobie tym głowy zajmował.

Dziwne odgłosy z tyłu podczas hamowania ustały po montażu starych blaszek antywibracyjnych z zestawu ABE. Osłony siadły prawie że bardzo dobrze. Otwór na czujnik abs trzeba było lekko powiększyć. Tak poza tym osłony zamontowane bez większych problemów.

Przed:




Po:






Tak siada w zimówce 16x7,5 et30/et35 bodajże:




A tak w letnim kole OEM Mazda RX-8 18x8 et50: