USAccord.pl - amerykańska Honda Accord

moja szyba też w masakrycznym stanie, ale zastanawiałem się nad jakąś polerką. stosował ktoś takie rozwiązanie ?

z tego co wiem, to takie ubezpieczenie na szyby, można sobie wykupić niezależnie od OC, więc składka nie powinna wzrosnąć, trzeba tylko odpowiednią ubezpieczalnię znaleźć

krisss111 pisze:z tego co wiem, to takie ubezpieczenie na szyby, można sobie wykupić niezależnie od OC, więc składka nie powinna wzrosnąć, trzeba tylko odpowiednią ubezpieczalnię znaleźć

zgadza się - miałem to w Link4, teraz w Gothaer też chyba mam (o ile nie wchodzi w skład AC).

Remont fel zakończony.

Poniżej mały skrót z akcji...:
Tam gdzie cos odpadało albo było porysowane szlif do gładkiego - kitu nie dawałem bo wcześniej czy później jakieś rysy znowu się pojawią;) A tylko w jednym miejscu został głębszy ślad, lecz tragedii nie ma...


Drapanie i wydłubywanie wszystkiego co luzne albo co odpadało... w sumie ta przygotówka to najwięcej roboty...








Cała po szlifie,






Podkład:


Profi suszenie:P




Dekiel takze oberwał:



Po suszy, wszystkie w macie - ciekawy kolor w sumie;)



No ale srebro kupione wiec poszło:




Następnie mokro na mokro, klar :


i schnięcie



A jak chmura opadła...
Romantyczne światło... i czekamy... swoją drogą przy klarze powstaje największa chmura wiec wtedy narkotyzowanie przebiega najskuteczniej;P



I niestety bateria w lustrze odmówiła posłuszeństwa wiec w cementowni nie poszalałem... i fotek jakichś ciekawych na budzie nie mam...

W każdym razie fele i laczki już siedzą i się dumnie mienią:)

W weekend jak wytrzeźwieje to pewnie skocze na jakąś wiosenna sesje, tym razem z dwoma bateriami

czekam na wiecej ,bo wyglada apetycznie

Autko też wypucuj, zakładaj i się pochwal

no i klasa

Profi robota ,ja swoje oddałem bo przez brak czasu sam nie robiłem i 300 zł lżejszy ,z drugiej strony jak pomyślę ile by mi to zajęło + farby to na to samo by wyszło więc nie szkoda.

Hehe a jak ja taki wzór miałem to wszyscy mówili ze felgi do wymiany ...ale na zimowki się nadają bo mocne.

WOLA1983 pisze:Hehe a jak ja taki wzór miałem to wszyscy mówili ze felgi do wymiany ...ale na zimowki się nadają bo mocne.

Ja robię auto pod siebie

Co do nowości, to już jakiś czas temu przyjszły mie dwa chinskie wynalazki.

W końcu zamotnowałem jedną chinkę w zamku.
Oczywiście stary silnik mi się zapodział a razem z nim ten dings, który był nadziany na wał...i włazi do tego ślimaka plastikowego wiec musiałem to dorabiać na szybkiego - trochę dłubania i się udało;)





Co ciekawe chińczyk ma "odwrotna polaryzacje"... i kręci w drugą stronę... wiec jak lewy się zamykał to prawy się otwierał i na odwrót - wiec trza było też kable nareperować.

Śmiga jak należy - nawet zamek wydaje lepszy i szybszy szum... taki bardziej profi ssszzzzttt....


A poniżej foto z felunkiem, niestety ze względu na załatwianie formalności mieszkaniowych nie mam nawet kiedy wyskoczyć na foty... ale jak już osiądę to będzie chwila...



Fota z dupy strony


Perspektywa zdjęcia średnia, ale muszę powiedzieć, że nie zejdę już poniżej 225... wygląd prze kozacki i lepią się jak złe