BMW

[MuzykGrzes]

Jaguary ma się dwa jeden zawsze stoi w warsztacie i jest to druzgocąca prawda co do jakości nowych aut tej firmy jak i innych.

[loot]

Focus ST całkiem fajny, choć mój kumpel ma Focusa normalnego jakiegoś 1.6 chyba i nie robi zdecydowanie na mnie wrażenia, słabo wygląda, mało mocy, pali mu 12 litrów w mieście. jakoś Ford mnie nie jara, chyba że jak będę miał dużo dzieci to sobie kupię S-maxa.

po prostu chyba ja już tak mam, że jak coś mi przyjdzie do głowy to już to realizuję, chciałem Acco Coupe to takiego kupiłem, teraz mam ochotę na BMW i nie zanosi się, żeby mi przeszło

np takiego dzika: http://otomoto.pl/bmw-535-3-0d-m-pakiet ... 03118.html" onclick="window.open(this.href);return false;

[Trojan]

Jeździłbym taką beemą ..

[slepak]

Tylko że uwierz mi że porównywanie focusa 1.6 do 2.5 ST nie ma najmniejszego sensu. To zupełnie inne auta.
Ale jak zdecydowałeś się na jakąś konkretną markę to się jej trzymaj. Czyli BMW:) Najlepiej 530 BP

[loot]

Jeździłbym taką beemą ..

No wlasnie... 286 koni, mozna zrobic programem na ok. 350... nie wiadomo az gdzie tym jezdzic. Ta akurat juz podobno sprzedana, ale 35d automat, tempomat aktywny, aktywny uklad kierowniczy, lci, m pakiet, fotele komfortowe, fajne skory i felgi, czego chciec wiecej. powstrzymuje mnie tylko kwestia serwisu, e60 uchodzi za mega drogie w serwisie a auto to nie jest dla mnie cos w co chce pakowac jakies chore pieniadze.

Tylko że uwierz mi że porównywanie focusa 1.6 do 2.5 ST nie ma najmniejszego sensu. To zupełnie inne auta.
Ale jak zdecydowałeś się na jakąś konkretną markę to się jej trzymaj. Czyli BMW:) Najlepiej 530 BP

Byc moze inne, ST nie jezdzilem, ale nawet nigdy nie sprawdzalem cen tych aut... Co oznacza, ze chyba mnie to nie jara, juz predzej Legend

BMW Pb naprawde z mila checia, ale w ofercie prawie ich nie ma... e60 to zwykle 30d, e90 to 20d. Ewentualnie Niemcy, ale akcyzy chyba nie przelkne, jestem raczej negatywnie nastawiony do aparatu skarbowego i podatkow.

[fotografiks]

Teraz to pojechałeś z tym MONDEO Wszystko fajnie pięknie ale napęd nie należy do najtrwalszych, a ceny niektórych części zabijają. Mimo tego X-Type wizualnie mi się podoba i silnik 3.0 jedyna słuszna opcja. Z resztą ustaliliśmy wyżej że każde auto nowsze czy starsze będzie miało jakieś wady, a czasy niezniszczalnego W124 się skończyły

Teoria jest na wszystko:)

Podrzuciłem temat sprawdzony w praktyce, a nie z pięknych zasłyszanych opowieści i debat:)
Jeśli chodzi o trakcje i komfort zarazem to nie ma równych w segmencie i to tylko tyle

Jaguary ma się dwa jeden zawsze stoi w warsztacie i jest to druzgocąca prawda co do jakości nowych aut tej firmy jak i innych.

Tia..., kolejna sprawdzona opinia, ale niech tak będzie. Przynajmniej nie ma ich jak psów na drodze:D


A wracając do tematu;)

A kolega "loot" i tak weźmie Bi Em Dabliu bo swędzi go ta nazwa jak widzę:D

[Prywo]

Mnie też przez dłuższy czas swędziała ta nazwa i sobie kupiłem E39 523i, nie powiem komfort jazdy super.
Gadanie że w zimę nie da się tym jeździć są zaczerpnięte zapewne z for internetowych napisanych przez ludzi którzy nigdy nie jeździli RWD lub całe życie jeździli FWD i po prostu nie potrafią jeździć takimi autami (2 zimy przelatałem i było git, a u mnie na wsi drogi nie są często odśnieżane)
Ja swoje doświadczenie z RWD szlifowałem na 2 malcach 126p, 2 fiatach 125p, 2 polonezach (w tym jeden ATU z silnikiem MPI wielopunkcie, ten silnik był za mocny do tego auta, 2 razy wymieniałem tylny most )
Było kilka tematów w BMW które mnie irytowały np w zimę nie łapały zamki drzwi, trzeba było czekać aż się w środku zagrzeje i pomimo dobrego przesmarowania zamków, wymiany linek dalej było to samo, brak możliwości zmiany fabrycznego radia kaseciaka na coś dobrego, mozna było wymienić ale kosztem kompa pokładowego MID a tego nie chciałem wywalać bo było tam za dużo funkcji łącznie z wyświetlaniem SMSów z telefonu pokładowego, ale radość z jazdy bokiem była niesamowita , wyciszenie auta mega, przy 170 km/h można było normalnie rozmawiać, a w środku panowała cisza i tylko słychać było pomruk benzynowej rzędowej szóstki.
BMW na pewno sobie jeszcze kupię i to bezdyskusyjnie, będzie to koniecznie E60 w benie najchętniej 525i lub 530i przed modernizacją na standardowym wtrysku, bo później wprowadzono wtrysk bezpośredni i są to bardziej awaryjne motory.
Może po długim namyśle skuszę się na 530d (taki dyszel ma 6,8do setki, 231 kucy i 500 niutów momentu , wgniata w fotel - sprawdzone, sąsiad ma taką, a spalanie w mieście około 9-10 litrów gnojówki)

Jeśli chodzi o Jaguara X-type, to jest to dobre auto i nie jest przesadnie awaryjne, pod warunkiem że będzie w benie, choć tu trzeba się liczyć z wyciekami oleju z silnika co jest dosyć częste.
Silniki dyszla 2.0 i 2.2 są są dosyć awaryjne sypią się w nich układy wtryskowe (jeden wtrysk to koszt około 1000 zł), koła zamachowe, turbiny, EGR, pompy wody, problemy z mechanizmem różnicowym.
Na szczęście można posiłkować się tańszymi częściami z Forda, bo jest wykonany na płycie Mondeo II.
Często zacinają się szyby, ogrzewanie foteli lub sterowanie klimą.
Z korozją jest zdecydowanie lepiej niż w przypadku brata Mondka, tu rudą można zobaczyć głównie na zawieszeniu i podwoziu, ale głównie powierzchowną, jeżeli ruda jest na budzie to znaczy że była naprawiana i lepiej sobie odpuścić bo ceny blach które są dostępne głównie w ASO miażdżą sutki, niektóre duperele do tanich też nie należą, ale marka zobowiązuje.
No i jest jeszcze jedna rzecz, z takim autem to trzeba będzie trochę przeżyć bo ciężko jest to sprzedać, dlatego ceny na rynku są dosyć niskie.

[slepak]

Teraz to pojechałeś z tym MONDEO Wszystko fajnie pięknie ale napęd nie należy do najtrwalszych, a ceny niektórych części zabijają. Mimo tego X-Type wizualnie mi się podoba i silnik 3.0 jedyna słuszna opcja. Z resztą ustaliliśmy wyżej że każde auto nowsze czy starsze będzie miało jakieś wady, a czasy niezniszczalnego W124 się skończyły

Teoria jest na wszystko:)

Podrzuciłem temat sprawdzony w praktyce, a nie z pięknych zasłyszanych opowieści i debat:)

Żaden przykład BMW nie był wyczytany z internetu tylko z doświadczenia. Przez kilka lat pracując w sklepie z częściami\warsztacie naoglądałem się różnych aut co przyjeżdżają na lawecie do roboty z różnych powodów. Ale widzę że zaraz się dowiem że s-type \x-type to wzory niezawodności a zapewne całą opinią zepsuł silnik TDCI żywcem wyjęty z mondeo(dlatego napisałem że 3.0 to jedyna słuszna opcja), podobnie jak płyta podłogowa, a śmiesznie niska cena wzięła się znikąd. Tylko szkoda że upadającą na łeb firmę wykupuję ford pod koniec lat 90, czy jak obecnie w posiadaniu jej jest Chiński producent TATA Przykładów na podobne sytuacje jest więcej, np skąd w "Japońskim" aucie NISSAN wzięło się DCI z Renault:lol: bo podobnie jak Jaguar na skraju bankructwa sprzedali swoje udziały Renault.
Ogólnie x-type stylistycznie mi się podoba, z silnikiem 3.0 fajnie się odpycha, można kupić za "dobre" pieniądze, ale można też sporooo wydać na niektóre elementy, czy mieć już ten samochód na zawsze bo sprzedać go jest bardzo trudno.

[fotografiks]

Ale widzę że zaraz się dowiem że s-type \x-type to wzory niezawodności .

Aleś się uczepił nikt tu nie pisze o jakichkolwiek wzorach
I nawet nie wspominal o S-typie... tylko walory stałego 4x4 w X`ie były poruszone. I to jako sugestia.

A co do niezawodności i wzorów to "sztuka sztuce" nie równa - sam wiesz to najlepiej.
Jak pisałem parę postów wyżej trzeba mieć jednak trochę szczęścia i ewentualnie dobrą rękę żeby ogarnąć;)

Mnie też przez dłuższy czas swędziała ta nazwa i sobie kupiłem E39 523i,

No i nie ma zmiłuj jak lawina ruszy;)
Wiec też co by nie było pisane Bawara będzie jak nic

BMW Pb naprawde z mila checia, ale w ofercie prawie ich nie ma...

Szukajcie, a znajdziecie... nie ma bo tego ludzie, nie chcą się pozbywać tak jak diesli;)

Ja jednak trzymał bym się przy PB - jednak charakterystyka inna no i choćby nawet dla samego zapachu na stacji - o wiele przyjemniejszy ;D

[loot]

Fotografiks mylisz się i to grubo, nazwa w ogóle mnie nie swędzi, a wręcz przeciwnie - w Polsce BMW ma nadal słabą opinię, jako auto dla dresów etc., ale można ja już nim jestem, nie mam też włosów, więc będzie komplet

to się teraz zmienia dość dynamicznie, mnóstwo ludzi z pieniędzmi wybiera leasingi BMW a nie innych marek, ale jednak BMW nadal uchodzi za samochód dla chama, w mediach ciągle się pojawia "burak w BMW" etc.

tak się składa, że jeździłem większością marek samochodów, nowe auta średniej klasy to jest wszystko jedna wielka lipa, jeździłem też premium brykami, Audicami, Mercami itd. i BMW mi najbardziej pasuje, chociaż nowe BMW typu F10 czy F30 nie miałem okazji, muszę się wybrać na test drive normalnie z salonu.

znaczek mnie nie interesuje, tylko napęd na tył, wyważenie 50/50 i to prowadzenie. e60 mi się nawet za bardzo nie podoba, ale w M pakietem, na dobrym kole jest fajne, podobnie jak Accord Coupe ori bez dokładek i obniżenia to kwas.

Prywo
a też uczyłem się na Fiaciku 126p, wspaniały samochód terenowy, nadawał się też do spania i do ...censored...

e60 benzyna to jest jednak rzadkość, a e60 530d - jak mam do pracy 8 kilometrów to w zimę chyba bym gasił zimny samochód... chociaż w trasy fajna sprawa

i co sąsiad mówi o tym e60, pakuje tyle kasy co piszą te frankensztajny z forum BMW Klub?