Grzanie na niskich obrotach - problem.

[pmk2]

Zauważyłem problem z ogrzewaniem na niskich obrotach lub postoju.
Potrafiło nawet dać chłodnym powietrzem ( choć na nogi w miarę daje ).
Ale w czasie jazdy powyżej 3000-3500 rpm grzeje normalnie, a przy depnięciu już w ogóle bez problemu.
Wskazówka temp. silnika stoi w miejscu ( prawidłowym ) ani nie spada, czy też nie idzie w górę.
Miał ktoś podobny temat ?

[slepak]

Nagrzewnica do wymiany/wyczyszczenia.
Woda z octem itp wynalazki do usuwania kamienia.
Dwa długie węże podłączone pod wejście i wyjście nagrzewnicy.Raz pod wejście, raz pod wyjście(zmieniać kierunki przepływu wody przez nagrzewnice) podłączyć waż i stopniowo coraz większym ciśnieniem wody, ale bez przesady żeby nie rozszczelnić nagrzewnicy.

[pmk2]

Ok. Podziękował. Pewnie będzie trochę grzebania ... no ale trudno.

[Krzysiek15255]

Najpierw sprawdź poziom płynu chłodniczego. Później czy węże nagrzewnicy przy samej grodzi są gorące ( tak, że po chwili trzymania chce się je puścić). Jeśli tak, to odepnij linkę zaworka i zobacz czy otwiera się na max. Jeśli tak to poczytaj poniższe..

Następnym razem użyj opcji szukaj. Skopiowane z mojego tematu:

...W oczekiwaniu na odelżony zamach zająłem się problemem z grzaniem. Ostatnia opisywana akcja płukania nagrzewnicy trochę pomogła. Nie ruszałem wtedy jednak zaworka i dolnego węża. Rankiem temperatury bywały już niskie, a w środku ogrzewania brak. Nie czekając do zimy, trzeba było się tym zająć. Odkręcony zaworek od grodzi (uważajcie, żeby nie ukręcić śruby. Lepiej ją spsikać lub nawet przegwintować przed próbą odkręcenia nakrętki. Ja prawie bym ją ukręcił.). Sam zaworek mocno dławi przepływ. Jednak przy sprawnej nagrzewnicy nie ma to znaczenia. Podłączenie węży do nagrzewnicy odwrotnie niż powinny być, w praktyce nie zaburza ogrzewania.

Zaworek w środku wygląda jak nowy.



Jednak króciec dolny był w 1/3 zawalony czymś. Wyczyściłem, ile mogłem szczoteczką do zębów.



Reszta syfu wypłukana wodą. Jeśli zdecydujecie się na płukanie, to samo ciśnienie z kranu może nie pomóc. Woda leciała już prawie bez syfu. Później nalewałem przez jeden z podłączonych węży około 200 ml wody i psikałem w wąż sprężonym powietrzem. Dopiero wtedy pod ciśnieniem zaczęły wylatywać syfy. Po godzinie było ich już tyle:



Jak już syfy przestały wylatywać, to zalałem do nagrzewnicy butelkę octu spożywczego i zostawiłem na noc. Rano sprężonym powietrzem wydmuchnąłem ocet z nagrzewnicy i zacząłem ją dalej płukać. Ocet musiał ładnie rozpuścić kamień. Przed odkamienianiem po wlaniu szklanki wody jeden wąż był już pełen. Po odkamienianiu lałem wodę i lałem. W pierwszej chwili pomyślałem, że nagrzewnica się rozszczelniła. W środku sucho więc wychodzi na to, że dopiero teraz woda ładnie przelatuje przez nią. Resztę układu spiąłem i zalałem dwukrotnie 3 litrami wody i 3 litrami octu. Następnie połączyłem wszystko, zalałem dwukrotnie wodą z kranu, aby wypłukać ocet z całego układu. Później dwukrotnie przepłukałem układ wodą demineralizowaną i dopiero zalałem płyn zimowy Preston.

Wreszcie mogę powiedzieć, że ogrzewanie działa, jak należy. Zobaczymy, jak będzie zimą.


Na dzień dzisiejszy auto grzeje świetnie. Jazda z słabo działającym ogrzewaniem to było jakieś nieporozumienie...

[pmk2]

Następnym razem użyj opcji szukaj. Skopiowane z mojego tematu:

Użyłem opcji szukaj i wyskoczyło tylko kilka tematów, w tym bez Twojego.

[Krzysiek15255]

Wpisałem "ogrzewanie" i od razu mój wyskoczył i drugi temat w którym pisze, że wszystko u mnie w temacie opisane.

Mniejsza o to. Działaj według wskazówek i chwal się czy pomogło.

[QuicksilveR]

Ciekawe, czy takim odkamieniaczem z Lidla W5 dałoby radę machnąć taką operację? Ostatnio pięknie żelazko wyczyściłem

[Krzysiek15255]

Możliwe. Ocet używam w domu i świetnie działa. A jeśli nagrzewnica rozszczelni się przy odkamienianiu to wiadomo będzie, że trzeba drugiej szukać.

[JulekCG4]

A ja użyłem do czyszczenia chłodnic i nagrzewnic środka firmy Prestone, też zadziałał i do tej pory spokój

[pmk2]

Zaworek do wymiany. Odpiąłem linkę i po ta blaszka z bolcem sobie po prostu latała w lewo i prawo. A zepsuło się tak, że było zamknięte.
Kamienia itp. - zero.
Naprawiłem to po swojemu ... Ale i tak muszę to wymienić.