Awaria wymienionej skrzyni BAXA
: 20 lut 2022 16:21
Cześć,
jestem posiadaczem Accorda w wersji 2.0 z 99 roku z automatyczną skrzynią BAXA. Od chwili kupna auta w 2019 roku głównym i jedynym problemem był szarpiący pierwszy bieg. Odczuwane to było podczas wrzucania biegu na postoju (auto wtedy lekko szarpało do przodu) i w trakcie ruszania spod świateł. Nie było to problematyczne, bo nauczyłem się ruszać tym autem "z dwójki", ale nie o to chodziło. Jeden raz zdarzyło się, że skrzynia w trakcie jazdy zaczęła gubić biegi. Jakby nie potrafiła określić, który ma zarzucić bieg i albo wrzucała za wysoki albo za niski.
Obawiając się, że kiedyś nadejdzie dzień, gdy to się powtórzy lub co gorsza w ogóle auto unieruchomi się na jakiejś trasie, zacząłem szukać skrzyni na zamianę. Udało się znaleźć skrzynie z jakiegoś auta po przygodzie. Sprzedawca mówił, że nie doświadczał żadnych problemów z nią i wydaje mu się, że powinno być wszystko okej. Było to kupowanie kota w worku, ale chciałem zaryzykować. Niestety, zakup nie był kompletny, bo nie dostałem konwertera, więc trzeba było go przełożyć ze starej skrzyni.
Samochód po wymianie skrzyni był jak nowy. Auto ruszało płynnie, nic się nie zacinało i było wszystko dobrze. Aż po miesiącu, nagle podczas jazdy zgubiło biegi. Pojawiło się charakterystyczne szarpanie na pierwszym biegu. Potem auto nie wrzucało trzeciego biegu, więc w efekcie cały czas jeździ się na drugim. No i od czasu do czasu nie wchodzi wsteczny... Od listopada auto stoi, bo nie można nic z nim zrobić. Wymieniałem dwa razy olej, raz na rzadszy, a raz na gęstrzy, bo myślałem, że może mechanik zalał czymś dziwnym i jest to tego wina. Oczywiście nie przyniosło to skutku.
I teraz pytanie do Was.
O co może chodzić? Czemu skrzynia przez miesiąc działała perfekcyjnie, a potem nagle wszystko poszło?
Czy może to być wina konwertera?
Czy może mechanik podczas wymiany nie zrobił czegoś ważnego i skrzynia się uwaliła?
Aktualnie nie ma żadnych ofert z tego typu skrzynią, a remont tej, która jest w aucie jest bezsensowny. Nie posiadam już starej skrzyni, więc powrót do tamtej jest niemożliwy.
Proszę o pomoc, bo żal złomować takie piękne autko.
jestem posiadaczem Accorda w wersji 2.0 z 99 roku z automatyczną skrzynią BAXA. Od chwili kupna auta w 2019 roku głównym i jedynym problemem był szarpiący pierwszy bieg. Odczuwane to było podczas wrzucania biegu na postoju (auto wtedy lekko szarpało do przodu) i w trakcie ruszania spod świateł. Nie było to problematyczne, bo nauczyłem się ruszać tym autem "z dwójki", ale nie o to chodziło. Jeden raz zdarzyło się, że skrzynia w trakcie jazdy zaczęła gubić biegi. Jakby nie potrafiła określić, który ma zarzucić bieg i albo wrzucała za wysoki albo za niski.
Obawiając się, że kiedyś nadejdzie dzień, gdy to się powtórzy lub co gorsza w ogóle auto unieruchomi się na jakiejś trasie, zacząłem szukać skrzyni na zamianę. Udało się znaleźć skrzynie z jakiegoś auta po przygodzie. Sprzedawca mówił, że nie doświadczał żadnych problemów z nią i wydaje mu się, że powinno być wszystko okej. Było to kupowanie kota w worku, ale chciałem zaryzykować. Niestety, zakup nie był kompletny, bo nie dostałem konwertera, więc trzeba było go przełożyć ze starej skrzyni.
Samochód po wymianie skrzyni był jak nowy. Auto ruszało płynnie, nic się nie zacinało i było wszystko dobrze. Aż po miesiącu, nagle podczas jazdy zgubiło biegi. Pojawiło się charakterystyczne szarpanie na pierwszym biegu. Potem auto nie wrzucało trzeciego biegu, więc w efekcie cały czas jeździ się na drugim. No i od czasu do czasu nie wchodzi wsteczny... Od listopada auto stoi, bo nie można nic z nim zrobić. Wymieniałem dwa razy olej, raz na rzadszy, a raz na gęstrzy, bo myślałem, że może mechanik zalał czymś dziwnym i jest to tego wina. Oczywiście nie przyniosło to skutku.
I teraz pytanie do Was.
O co może chodzić? Czemu skrzynia przez miesiąc działała perfekcyjnie, a potem nagle wszystko poszło?
Czy może to być wina konwertera?
Czy może mechanik podczas wymiany nie zrobił czegoś ważnego i skrzynia się uwaliła?
Aktualnie nie ma żadnych ofert z tego typu skrzynią, a remont tej, która jest w aucie jest bezsensowny. Nie posiadam już starej skrzyni, więc powrót do tamtej jest niemożliwy.
Proszę o pomoc, bo żal złomować takie piękne autko.