USAccord.pl - amerykańska Honda Accord

Pokaż mi gdzie napisałem że mam 6km do pracy a jeszcze dziś robie ci przelew 100zł na konto Poza pracą bardzo dużo jeżdże.... Kupiłem to auto bo mi sie podoba i dlatego żeby w trasie latać na tempomacie z dużymi prędkościami bez kręcenia po 6000obr. A diesli nie lubie

Nie róbcie bałaganu w temacie kolegi Życzę wszystkim wesołych świąt i szczęśliwego nowego roku

Fakt, odgrzebałem 15km w jedną, 15 w drugą. Niesamowicie autostradowy przebieg. Dziekuje ze pomogłeś odnaleźć mi sens zakupu auta, ale musze sprzedać, bo w lubelskim jest ich mało, błąd chyba nie ma ich wcale.

Wesołych świąt

Historii ciąg dalszy...

Mechanik skończył wymianę zaplanowanych części (poniżej lista). W sprawie niepracującego cylindra nr.1 na wolnych obrotach po dogłębnej analizie doszliśmy do wniosku, że problemem jest upalony zawór ssący na pierwszym cylindrze plus nieszczelność uszczelki pod głowicą (duże ciśnienie w układzie chłodzącym).
Aktualnie auto ma zdjętą głowicę, następnie czeka je ocena uszkodzeń + planowanie głowicy + wymiana/regeneracja zaworów. Na szczęście auto było kupione w komisie z gwarancją i prawdopodobnie większość kosztów zostanie pokryta z gwarancji.

Dotychczas wymienione części:
- Rozrząd kompletny + pompa wody
- uszczelka pokrywy zaworów
- paski (alternatora, klimatyzacji i wspomagania)
- akumulator
- filtry (powietrza, kabinowy, paliwa i oleju)
- olej Motul 10W40
- przegub napędowy PP
- łącznik stabilizatora L+P tył
- tarcze i klocki hamulcowe tył
- świece zapłonowe
- sworzeń wahacza przód
- osłona przegubu
- końcówka drążka kierowniczego
- drążki kierownicze L+P

Z ciekawostek fotka głowicy i zapadnięty zawór na pierwszym cylindrze.

a jak wyglądała powierzchnia tłoka od pracy tego zaworu?

ty chyba żartujesz że chciałeś sobie naprawić 18 letnie autko na koszt komisu/ubezpieczyciela : )))) i to jeszcze silnik : )

farmi pisze:ty chyba żartujesz że chciałeś sobie naprawić 18 letnie autko na koszt komisu/ubezpieczyciela : )))) i to jeszcze silnik : )

Skoro kupł auto z gwarancją którą ma na piśmie to nie widzę przeciwskazań, są na to paragrafy.

Taaak? To udowodnij teraz zes to ty nie dorznal silnika. Gut lak! Paragrafy sa na kazdego, kwestia samozaparcia a wiemy jak sady dzialaja.

Dobra wola sprzedawcy i jego podejscie bedzie mialo kluczowa role jak cos.

Matko, naprawdę ktoś wierzy w coś takiego jak "gwarancja" dla kilkunastoletnich samochodów? Oczywiście życzę Ci abyś coś ugrał ale lepiej nastaw się na twarde lądowanie.

Kolega kupił e klase w211 w Niemczech, 2004 rok 3.2cdi r6 w automacie, kilka dni po zakupie zauważył że skrzynia coś poszarpuje na zimnym, no to pojechał tam gdzie kupił bo ma 12 miesięcy gwarancji, dostał auto zastępcze, na następny dzień dzwonią i mówią że oni nie widzą usterki żadnej... tak samo zgłosił że któraś rolka/napinacz mu hałasuje, też powiedzieli że oni nic nie widzą złego...gwarancje jak się ma to często nawet prosto z salonu mordęga jest żeby się ubiegać o naprawy szkody - jak to można na tvn turbo zaobserwować w tym programie turbo kamera.