Z tego co wiem to forum żyje
i ma się dość dobrze.
Czekałeś długo dlatego, że nikt Ci nie powie czy warto bo będzie na niego.
Ale jak już się tak upierasz żeby uzyskać opinię to ja się wypowiem. Ja zapłaciłem za swojego 11,900zł 98r. Silnik bierze olej. Ogrzewanie nie działało. Fotele też nie są idealne. Nadkola i maska do ogarnięcia. Elementy nadwozia są w lekko innym odcieniu. Więc tak patrząc z mojej strony to za te 6,5k brałbym to, jeśli nie okaże się totalnym trupem podczas oględzin.
Na zdjęciu nie wygląda źle. Chociaż jedno zdjęcie i do tego słabe. Fotele rzadko w którym egzemplarzu są idealne. Jechać, obejrzeć, przejechać się, rozgrzać dobrze i dać mu pod czerwone pole chwile czy na niebiesko nie kopci. Jeśli jest możliwość to wjechać na kanał i sprawdzić czy nie ma jakichś dziur.
Ja osobiście ogarnąłbym miernik lakieru i zobaczył czy nie jest cała wyszpachlowana. Chociaż za tą cenę nie ma co spodziewać się igły. W miarę ogarnięte sztuki to koszt 10k+.