Zbierając informacje na temat podłączenia kierownicy z Accord VII do Accord VI Coupe było mnóstwo niejasności. Niektórzy montowali zwijak/taśmę na jakiś klej czy trytytki. Ja postanowiłem zrobić to w miarę porządnie i mam nadzieję, że pomoże to innym w wykonaniu tego moda samemu.
Poradnik ten robiłem na podstawie swojego Accorda VI Coupe z 1998r po różnych modyfikacjach poprzedniego właściciela więc wszelkie podłączenia elektryczne robicie na własną odpowiedzialność. W zależności od zakupionego zwijaka, możecie mieć różnie ułożone piny. Przedstawię więc bezpośrednie podłączenia przewodów od przycisków do instalacji auta. Przejście sygnałów przez taśmę należy sobie określić przez sprawdzenie miernikiem w opcji sprawdzania ciągłości obwodu.
Potrzebujemy przede wszystkim:
-Kierownica z Accord VII. Wieloklin pasuje bez problemu. Z informacji wyczytanych na forach zarówno kierownica przedliftowa, jak i poliftowa pasują. Poduszki są wymienne.
Ja zdecydowałem się na zakup kierownicy poliftowej ze względu na górne wyprofilowanie. (Koszt kierownicy 120zł pod dom w stanie jak na zdjęciu).
Wtyczka wiązki kierownicy poliftowej różni się od wtyczki wiązki kierownicy przedliftowej. Poliftowa niebieska wtyczka z większą ilością pinów (18pinów i osobno obok kostki 2 przewody od poduszki). Przedlift biała z mniejszą ilością pinów.
-zwijak z Accord VII lub oryginalny zwijak (w zależności od tego, co chcemy podłączyć).
Oryginalny zwijak wygląda tak:
Ja jednak od razu zdecydowałem się na zakup zwijaka od Accord VII polift. Z tego, co zauważyłem poliftowe zwijaki są oznaczone literami VD. Może są jeszcze inne. Ja sugerowałem się tym oznaczeniem i wszystkie miały gniazdo na poliftową wtyczkę z dużą ilością pinów. Wtyczki z jednej i drugiej strony są takie same. Jedynie piny mogą być różnie ułożone. Także przy zakupie warto od razu spytać sprzedającego, czy nie ma czasem wtyczki od wiązki pasującej w zwijak od strony kolumny.
Zwijak z Accord VII polift (koszt 45zł pod dom w pełni sprawny)
-poduszka Accord VII przedlift lub polift. Wszystko działa i nie pokazuje błędu. Czy faktycznie jest sprawna tego nigdy nie będziemy wiedzieli do momentu jakiegoś zdarzenia.
Ja zakupiłem przedliftową. (Koszt 55zł pod dom stan bdb)
Jeżeli chcemy zrobić podświetlanie to musimy mieć przyciski z napisami mode i cruise umieszczonymi centralnie (przyciski bez podświetlenia mają napisy mode oraz cruise umieszczone w dolnej części przycisków). Mogą to być przyciski z przedlifta (podświetlenie pomarańczowe) lub z polifta (podświetlenie zielone). Z informacji z for przyciski z pomarańczowym podświetleniem są rzadziej spotykane. Ja, jako że przyciski miałem z polifta to postanowiłem zmienić podświetlenie na pomarańczowe.
Zaczynamy
Odpinamy ujemną klemę akumulatora i czekamy kilka minut. Następnie musimy zdemontować naszą starą kierownicę. Wyciągamy zaślepki po bokach i przy użyciu dobrego TORXa 30 odkręcamy dwie śruby po bokach pod zaślepkami. Jeżeli uda nam się to zrobić to możemy być z siebie dumni. U mnie poszło bez problemu. Ściągamy zaślepkę z tyłu w dolnej części kierownicy. Rozpinamy żółtą kostkę od poduszek powietrznych oraz wtyk od klaksonu. Po rozpięciu możemy wyjąć starą poduszkę. Kluczem nasadowym (rozmiar 14) odkręcamy śrubę trzymającą kierownicę. Demontujemy kierownicę. Oryginalny zwijak ma 5 przewodów.
Do podłączenia poduszki, podświetlenia, tempomatu wraz z dodatkowym włącznikiem, klaksonu oraz sterowania radiem potrzebujemy łącznie 9 przewodów:
-2 przewody do poduszki powietrznej,
-2 przewody do podświetlenia (masa i +12V),
-3 przewody do sterowania tempomatem,
-2 przewody do włącznika tempomatu,
-2 przewody do sterowania radiem,
-do klaksonu nie potrzebujemy osobnego przewodu, ponieważ korzysta on z jednego przewodu od tempomatu. Masę natomiast klakson ściąga z kierownicy. Jeszcze tego nie sprawdzałem, ale wydaje mi się, że tempomat rozłącza się przy wciśnięciu klaksonu,
Jeżeli będziemy w przyszłości myśleli o podłączeniu sterowania radiem z kierownicy to działa to na dwóch przewodach. W takiej sytuacji musimy szukać zwijaka, który ma łącznie przynajmniej 11 pinów (minimum 9 w kostce i 2 przewody od poduszki).
2. Montaż taśmy z Accord VII lift:
Oryginalny zwijak trzyma się na trzech śrubach.
Odkręcamy je. Odpinamy wtyczkę od zwijaka i ściągamy go. Powinien zejść bez problemu. Odcinamy jeden słupek starego mocowania:
Nowy zwijak bardzo ładnie pasuje pomiędzy 4 plastikowe słupki.
Zanim zaczniemy dorabianie mocowań, musimy odciąć zaznaczony plastik na zawleczce, która łączy dwie części zwijaka ze sobą. Zostawiamy mały rant, który pozwoli je utrzymać razem. Przed szlifowaniem był problem z odbijaniem kierunkowskazów po powrocie kierownicy. Zwijak wciskał biały plastik za głęboko co powodowało omykanie się go o wypust z manetki kierunkowskazów.
Przycinamy na równo odstające wypusty.
Może nam również przeszkadzać lekko kostka, która opierała się u mnie o metalowe ucho kolumny. Lekko przytopione lutownicą i pasuje.
Dwa dolne bolce skracamy o jakieś 3-5mm.
Umieszczamy zwijak pomiędzy czterema bolcami i dociskając go przewiercamy cienkim wiertełkiem jednocześnie przez dwie ścianki obudowy i jedną oryginalną łapkę od zwijaka. Umieścimy tam później śrubkę odpowiedniej długości.
Mając skręcone górne mocowanie śrubką, zabieramy się za tworzenie dolnego ucha. Ja wykonałem je z aluminium.
Zdjąłem przeszlifowaną zawleczkę i wyczyściłem taśmę do sucha. Po wydmuchnięciu nasmarowana wazeliną. Teraz chodzi bardzo cicho.
Możemy pokusić się o wyciągnięcie białego plastiku odbijającego kierunkowskazy. Wychodzi po lekkim pociągnięciu z zaczepów. Wyczyszczony i nasmarowany chodzi bardzo cicho. Dla świętego spokoju podłożyłem kawałki taśmy dwustronnej, aby uniknąć jakichkolwiek drgań czy stuków.
Przykręcamy zwijak na zrobione mocowania i zakładamy obudowę kolumny. Bez przeróbki taśma mimo głębokiego montażu będzie ocierać o plastikową obudowę.
Musimy powiększyć otwór w obudowie o jakieś 5mm z każdej strony.
Jeżeli kwestie mechaniczne mamy już rozwiązane i zwijak kręci się cicho i lekko to możemy przejść dalej.
3. Podłączenie elektryczne kierownicy:
-gniazdo poduszki z poliftowej taśmy pasuje do przedliftowej poduszki. Nasze oryginalne również jest takie samo.
-wtyczkę zwijaka po stronie kolumny przelutowujemy naszą ze zwijaka VIg Coupe. Piny są inne, więc zostaje nam lutowanie. U mnie po lutowaniu i wsunięciu pinów wygląda to tak, jakby nie było ruszane.
Kolory sterowania tempomatem:
-błękitny z czarnym paskiem musimy połączyć z błękitnym z czarnym paskiem po stronie kolumny,
-żółty z czerwonym paskiem musimy połączyć z błękitnym z czerwonym paskiem po stronie kolumny,
-zielony z żółtym paskiem musimy połączyć z błękitnym z niebieskim paskiem po stronie kolumny,
-błękitny łączymy z błękitnym z wtyczki tempomatu na desce, a różowy z czarnym z żółtym paskiem z wtyczki tempomatu na desce,
-czerwony z czarnym paskiem (+12V podświetlenia) łączymy z czerwonym z czarnym paskiem z wtyczki tempomatu na desce,
-zielony (masa podświetlenia) łączymy z czarnym z wtyczki tempomatu na desce,
Zmiana podświetlenia przycisków:
Aby zmienić podświetlenie przycisków tempomatu i sterowania radiem potrzebujemy 6 diod typu SMD 3020. Wylutowujemy je i zamieniamy na drugie innego koloru. Rezystorów nie zmieniałem, ponieważ uzyskałem odpowiednią jasność po zmianie samych diod. Gumek osłaniających diody również nie przerabiałem. Zdecydowałem się na zakup żarówki (22 diody barwy pomarańczowej) za jedyne 12zł z wysyłką, aby wyciągnąć z niej potrzebne diody.
Do wymiany diod możemy użyć zwykłej transformatorowej lutownicy po uprzednim zrobieniu sobie odpowiedniej końcówki z drutu miedzianego. Grzejemy wtedy dwa punkty lutownicze diody jednocześnie i nie ma męczarni przy wylutowywaniu i wlutowywaniu.
Zmieniamy diody, składamy wszystko i cieszymy się nową kierownicą z pomarańczowym podświetleniem.
Pamiętamy, aby ustawić taśmę i kierownicę w pozycji centralnej!!! Jeżeli tego nie zrobimy, to możemy uszkodzić taśmę.
Sterowanie radiem z kierownicy podobno można zrobić kupując adapter do takiej kierownicy z VII, ale nie wiem czy ktokolwiek powie jak to podłączyć w naszych Coupe. W instrukcji Alpine odnośnie podłączenia sterowania adaptacyjnego jest nie wiele i karzą kontaktować się z dealerem. Napisałem jasno o co mi chodzi i odpisało 3 z 10 dealerów. Z czego tylko jeden wytłumaczył to w miarę sensownie. Ostatecznie wynik działania tego był nieznany.
Zamiast kupować adapter/interfejs sprzedałem Alpine i kupiłem kolejne Alpine z korekcjami czasu, sterowaniem przez apke z telefonu itp. Najważniejsze to żeby radio miało opcję adaptacyjnego sterowania z kierownicy. W wielkim skrócie opcja ta pozwala zapisać rezystancję odczytaną z przycisku jako dowolną opcje z listy opcji sterowania z kierownicy. Programowanie przycisków pod opcję opisane jest w instrukcji radia posiadającego adaptacyjne sterowanie. Z tyłu radia mamy 3 przewody (czarny GND i bodajże 2 brązowo żółte oznaczone jako REMO1 i REMO2.
Odnośnie przeróbek w kierownicy to sam to zrobiłem metodą prób i błędów i nie jestem w stanie wytłumaczyć tego osobie zielonej w elektronice. Jeśli jednak ktoś jest obeznany to ta podpowiedź mu pomoże:
Przyciski sterowania oraz dodatkowe dolne połączone są w taki sposób że tworzą obwód między GND, a REMO1 lub REMO2. Normalnie w obwodzie jest stała rezystancja, a dopiero po wciśnięciu któregoś z przycisków rezystancja się zmienia. Przeróbki musimy dokonać tak, żeby przy każdym przycisku wartość rezystancji była inna i odpowiednio od siebie odległa.
Dlaczego odległa? Ponieważ wartość rezystancji najwyraźniej zmienia się minimalnie i czasem przy bardzo dużym upale potrafi jeden przycisk nie działać. Zapewne wartość rezystancji trzebaby poprawić.
Jeżeli masz coś ciekawego do dodania, to śmiało pisz.
