Przełącznik, który steruje funkcjami radia w kierownicy jest dwu przewodowy z czego jeden przewód to masa. Pomiędzy masą, a przewodem idącym do radia musi pojawić się odpowiednia rezystancja aby dana funkcja w radiu została uruchomiona, dlatego trzeba rozebrać przełącznik i w odpowiednich miejscach wlutować odpowiednie rezystory. O ile dobrze pamietam nie obejdzie się bez przerywania ścieżki w przełączniku ponieważ oryginalnie działa to na sumowaniu rezystancji co w nie oryginalnych radioodbiornikach nie zda egzaminu ponieważ rezystancja nie pokrywa się z odpowiednimi funkcjami. Do podpięcia Alpinki musisz mieć interfejs. Jest sterowana sygnałem cyfrowym, więc nie da się skomunikować jej z kierownicą przez samą zmianę rezystancji. Poniżej zamieszczam tabelke w z której korzystałem. Na 100 % działa z pioneerem 
Ewentualnie jakby ktoś dalej nie kleił o co cho to link znaleziony w necie jak to przerobić w vectrze. Zasada ta saman tylko u nas wiecej kombinowania przy przełączniku
http://forum.vectraklub.pl/index.php/to ... m-jack-35/" onclick="window.open(this.href);return false;
Od 4 lat z różnymi pioneerami działa bez problemu
oczywiście w oryginalnym przełączniku przerabiałem elektronike. Pamietaj że radio musi mieć wyjście tzw remote control, najczęściej gniazdo typu mini jack. Przełącznik ma 3 przyciski i obsługuje 4 funkcje (głoścość+/-, piosenki bądz stacje przód/tył) Wszystko działa na zasadzie zmiennej rezystancji i z tego co się orientuje sony, jvc i inne radyjka obsługują te same funkcje przy tej samej rezystancji
