Zapraszamy na VI Zlot USAccord - 30.05-02.06.2024 - Koszelówka k/Gąbina.

Jak co roku, z koleżanką i kolegami Adminami mamy zaszczyt zaprosić członków naszego Forum na zlot w miejscowości Koszelówka (gmina Łąck).
Zaczynamy w czwartek 30 maja (Boże Ciało) i bawić się będziemy do niedzieli 2 czerwca w ośrodku Zacisze BIS.
Pokoje, czy jak kto woli pole namiotowe zamawiamy każdy samodzielnie.
Jeśli będą chętni, to na okolicznościowe koszulki zamówienie zrobimy w osobnym poście.
Drodzy forumowicze!
Oddajemy Wam do dyspozycji forum na nowym silniku. Nie wszystko jeszcze może działać poprawnie, więc uzbrójcie się w odrobinę cierpliwości. Wszystkie zauważone błędy lub uwagi do działania forum, zgłaszajcie do Administracji Forum.
Serdecznie zapraszamy do korzystania.
Administracja Forum

Problem z hamulcem ręcznym (zaciskiem?)

Mechanika, elektryka, naprawy i inne problemy
Awatar użytkownika
simopl
Posty: 56
Rejestracja: 04 wrz 2016 23:31
Auto: Accord Coupe 6gen
silnik: 3.0 V6
Lokalizacja: Koszalin

Problem z hamulcem ręcznym (zaciskiem?)

Post autor: simopl »

Przejechałem dziś swoją accordziną kilka kilometrów i w momencie gdy wysiadłem z auta aż poczułem podmuch ciepła i charakterystyczny zapach dobiegający z tylego koła po stronie kierowcy. Cały zacisk hamulcowy był mega gorący. Jechało mi się też nieco "ciężej" niż zwykle ;)

Podejrzewam, że zapiekł się zacisk i nie odbił po spuszczeniu auta z hamulca ręcznego (nie wiem czy prawidłowo nazywam rzeczy po imieniu) co skutkowało tym jakby ręczny na jednym kole był nadal zaciągnięty. Zdarzyło mi się to już drugi raz i muszę się koniecznie za to zabrać. Przeszukałem forum, ale nie znalazłem podobnego problemu. Czy to jakaś znana usterka? Jak do tego podejść?

Dodam jeszcze, że po ostatnim przeglądzie technicznym, który miałem kilka dni temu diagnosta wspomniał właśnie żeby zerknąć do hamulca ręcznego - był trochę słaby, ale jeszcze w granicach minimalnej normy.

Sama dźwignia hamulca ręcznego też w początkowej fazie bywa dość luźna i zanim zaskoczy na pierwszy ząbek to muszę ją podnieść o kilka cm. Nie zawsze, ale najczęściej właśnie tak jest.

W poniedziałek oddaję swoje auto do mechanika, ale mimo wszystko wolę Was zapytać o rady - doświadczenie nauczyło mnie, że często dobrze jest mu coś zasugerować co może być powodem usterki ;)

Dzięki!
Awatar użytkownika
MuzykGrzes
Moderator
Posty: 2000
Rejestracja: 07 cze 2014 20:54
Auto: Accord Coupe CG4
silnik: F20B5
Lokalizacja: Wałbrzych

Re: Problem z hamulcem ręcznym (zaciskiem?)

Post autor: MuzykGrzes »

Mechanizm ręcznego w autach z tarczą zamiast bębna jest trochę bardziej skomplikowany.
W bębnach linka ciągnie szczęki zamiast tłoczka w tarczowym ręcznym linka poprzez śrubowy mechanizm wyciska tłoczek ,który poprzez klocki blokuje tarczę.
Warto najpierw sprawdzić prowadniki hamulca bo jeśli to ich wina to i ręczny i nożny będzie blokował.
Mogę podywagować że jeśli jest luźny ręczny (starty klocek na zablokowanej części jarzma) to w początku podnoszenia dzwigni ręcznego będzie wyczuwalny luz. Ale może to też być zablokowany mechanizm śrubowy co było częstą przypadłością Nissina w civic'ach i Del Sol'ach z hamulcami tarczowymi 240 mm na tył. Tylko że wtedy to była sytuacja odwrotna czyli sworzeń pękał w środku mechanizmu i nie wypychał śruby co powodowało że ręczny nie wychodził. Jeśli jednak mechanizm się zablokował w pozycji wypchniętego tłoczka to objaw by pasował. Mogła też spaść lub pęknąć sprężyna odpowiedzialna za napięcie linki przy odbijaniu, ale wtedy hamulec nożny wycofał by tłoczek.
Jeśli mechanik do czynienia z tymi systemami hamulcowymi to powinien szybko znaleźć przyczynę.

ps: Jest jeszcze opcja że Janusz i Mirek z warsztatu za rogiem już tam przyłożyli swoje ręce i masz modyfikację której nawet inżynierowie Hondy nie rozumieją :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Obrazek
Zbieraj punkty a 24 wymień na rower
Hubert
Posty: 70
Rejestracja: 28 paź 2017 00:28
Auto: Accord coupe 98-02
silnik: 3.0

Re: Problem z hamulcem ręcznym (zaciskiem?)

Post autor: Hubert »

U mnie winne było łożysko igiełkowe i ogólny zły stan prowadnic i tłoczka, wszystko zapieczone na amen. Rozbierałem całość, wyczyściłem, wymieniłem prowadnice, łożysko, gumki i śmiga jak nowe. Niestety zanim to zrobiłem (zauważyłem co jest grane), przejechałem trasę 400km i opiłki z klocka wbiły mi się na amen w felgę i błotnik, więc dodatkowo doszedł koszt regeneracji felg i polerowania błotnika :-)
Awatar użytkownika
Krzysiek15255
Posty: 1003
Rejestracja: 01 lut 2017 21:56
Auto: Accord CG4 1998
silnik: F20B7
Lokalizacja: Krzyżówki (kujawsko-pomorskie)

Re: Problem z hamulcem ręcznym (zaciskiem?)

Post autor: Krzysiek15255 »

Łożysko igiełkowe lubi się zapiec. Tłoczek może być skorodowany. Najpierw to bym odpiął linki i sprawdził czy luźno chodzą. Jeśli tak, to zacisk do rozebrania na części pierwsze.
Awatar użytkownika
simopl
Posty: 56
Rejestracja: 04 wrz 2016 23:31
Auto: Accord Coupe 6gen
silnik: 3.0 V6
Lokalizacja: Koszalin

Re: Problem z hamulcem ręcznym (zaciskiem?)

Post autor: simopl »

Panowie, wielkie dzięki za wskazówki. Bardzo konkretnie przedstawiliście mi temat. Od poniedziałku działamy :)
Hubert
Posty: 70
Rejestracja: 28 paź 2017 00:28
Auto: Accord coupe 98-02
silnik: 3.0

Re: Problem z hamulcem ręcznym (zaciskiem?)

Post autor: Hubert »

dodatkowo, jeżeli nie jesteś w stanie tego zrobić sam, proponuję Ci nie robić tego u zwykłego mechanika tylko w warsztacie, który zajmuje się tylko hamulcami, dobiorą też Ci łożysko igiełkowe, NTG na allegro chodzą po 40-50 zł.
Awatar użytkownika
Krzysiek15255
Posty: 1003
Rejestracja: 01 lut 2017 21:56
Auto: Accord CG4 1998
silnik: F20B7
Lokalizacja: Krzyżówki (kujawsko-pomorskie)

Re: Problem z hamulcem ręcznym (zaciskiem?)

Post autor: Krzysiek15255 »

Samo łożysko dostaniesz zapewne. Problem jest czasem z wałkiem, który w nim chodzi. Oby był cały.
Awatar użytkownika
simopl
Posty: 56
Rejestracja: 04 wrz 2016 23:31
Auto: Accord Coupe 6gen
silnik: 3.0 V6
Lokalizacja: Koszalin

Re: Problem z hamulcem ręcznym (zaciskiem?)

Post autor: simopl »

No i po sprawie. Po wyjęciu i rozebraniu zacisku okazało się, że tłoczek jest skorodowany / zapieczony i sporo w nim syfu. Zestaw naprawczy załatwił temat. Przy okazji trochę miłości dostały linki hamulcowe i teraz wszystko śmiga elegancko. Dzięki wszystkim raz jeszcze za wskazówki! ;)
ODPOWIEDZ