Problemy na zimnym silniku. Gaśnie po wrzyceniu D lub R
Hej!
Jak w temacie. Mam dziwny problem ze swoim accordem.
Na zimnym siliku (po nocy) odpala bez problemu, obroty są stabilne.
Jednak po wrzuceniu R zwykle bieg się załącza i auto umiera - obroty spadają do zera i gaśnie.
Po wrzuceniu na D albo umiera, albo koszmarnie faluje obrotami, nurkuje dość ostro.
Po osiągnięciu temperatury (wystarczy 1/3 normatywnej temp roboczej) problemy znikają, auto jezdzi normalnie.
Co było robiobne:
-regulacja zaworów
-wymiana świec, kabli, palca rozdzielacza
-wymiana oleju w AT , trzy razy metodą statyczną (oem honda)
-czyszczenie EGR oraz silniczka krokowego
Troche kończą mi się pomysły co może być winowajcą, szczegółnie że auto po zagrzaniu jezdzi normalnie. Może uszkodzony krokowiec?
z góry dzięki za wszelkie sugestie !
Piątka