Re: Szarpanie skrzyni
: 12 maja 2020 10:43
W trasie nigdy nie udało mi się zagotować skrzyni. Uważam, że jest to wręcz niemożliwe (nawet w większych upałach niż w Polsce, np. w Chorwacji).
Jedyną sytuację, kiedy skrzynia zaczęła mi wariować od temperatury, miałem w poprzedniej CG2, jak utknąłem na ponad 2 godziny w mega korku w Warszawie. Tutaj rzeczywiście wydajniejsze chłodzenie przydałoby się.
Więc zagotowanie oleju w skrzyni w trasie, to wina albo mocno zużytego oleju, albo zapchanej chłodnicy. Na to ostatnie jest procedura czyszczenia w manualu serwisowym.
Co do termozaworów na przewodach skrzynia-chłodnica. Nie jestem na 100% pewien, ale wydaje mi się, że skrzynia pompuje olej do chłodnicy od razu po uruchomieniu silnika (choćby po to, aby szybciej osiągnąć optymalną temperaturę oleju) i dokładanie dodatkowych zaworów, które zamkną przepływ, może spowodować jej uszkodzenie.
Jedyną sytuację, kiedy skrzynia zaczęła mi wariować od temperatury, miałem w poprzedniej CG2, jak utknąłem na ponad 2 godziny w mega korku w Warszawie. Tutaj rzeczywiście wydajniejsze chłodzenie przydałoby się.
Więc zagotowanie oleju w skrzyni w trasie, to wina albo mocno zużytego oleju, albo zapchanej chłodnicy. Na to ostatnie jest procedura czyszczenia w manualu serwisowym.
Co do termozaworów na przewodach skrzynia-chłodnica. Nie jestem na 100% pewien, ale wydaje mi się, że skrzynia pompuje olej do chłodnicy od razu po uruchomieniu silnika (choćby po to, aby szybciej osiągnąć optymalną temperaturę oleju) i dokładanie dodatkowych zaworów, które zamkną przepływ, może spowodować jej uszkodzenie.