W sumie to nie chodzi o oszczędność, bardziej o świadomość tego, że wiem na czym jeżdżę i że wszystko jest zrobione w aucie tak jak powinno. Mam znajomego, który pracuje w ASO VW-Audi i jego 9-cio letni passat jest w idealnym stanie, a co dziwne, koleś nigdy nie płacił za części, oleje, płyny, itp do swojego auta - szło to na koszt kilentów
W Warszawie litr oleju do ASB w ASO Hondy kosztuje 78 PLN do 96 PLN, wymiana 100 PLN, 140PLN (zalezy od serwisu). Czyli całość to koszt około 400 PLN, a nadal nie był bym pewien, czy zrobili mi to porządnie. Więc od kilku lat przeglądy robi mi kolega, który na codzień pracuje w serwisie BOR, a z ojcem prowadzi spory warsztat. Właśnie wczoraj przy ustawianiu zaworów zauważył uszkodzenie uszczelki gniazda świec
- widocznie przy poprzedniej regulacji niechlujnie założono pokrywę zaworów. Koszt w ASO kpl. to 6x30 PLN, ale dla zainteresowanych mam kontakt do firmy, która ma wszelkie uszczelki i nie tylko do Hondy. I tu kpl 6 szt, OEM "Genuine Honda" to 60 PLN.
Wracając do ASB. Honda robi bardzo dobre silniki, natomiast nie jest producentem oleju, ma podpisaną umowę z wytwórcą, który dostarcza produkt o określonych parametrach w opakowaniu z napisem Honda, a nie np. Castrol Transmax. Poprzedni właściciel jeżdził 6 lat na oleju Comma trans. fluid-dextron III i jak na razie skrzynia chodzi idealnie. Zalecenie kumpla - olej w ASB zmieniamy co drugą wymianę oleju, czyli co 25 tys.km.
Pozdro.