USAccord.pl - amerykańska Honda Accord

Cześć,

pojawił sie problem z ojczulka autem. Rano standardowo wsiadł, przekręcił kluczyk i auto kręci ale nie odpala. Mruga także kontrolka z zielonym kluczykiem.

Co już sprawdziliśmy?
1) Drugi kluczyk nic nie zmienia
2) Bezpieczniki OK
3) Przelutowane styki na przekazniku pompy paliwa.

Dalej pomysłów brak.

Samochód to Accord Coupe VI 3.0 V6 z 2000 roku.

Czy ktoś ma jakiś pomysł jak z tej sytuacji wyjść?

Pzdr

Edi miała problem z rozrusznikiem, looknij w jej temacie, może u Ciebie też to będzie.

Zielony kluczyk to kontrolka immobilizera, być może z nim jest problem jak kontrolka miga. Proponuję podjechać do dobrego elektryka samochodowego.

Witam,

dzisiaj auto pojechało na lawecie do ASO w Gorzowie. Zdiagnozowano uszkodzenie modułu immobilizera. Koszt nowego to 290zł brutto - rabat. Czas oczekiwania to 3 dni więc na środę ma być.

Pozdrawiam

Niestety tak kolorowo nie było. Auto stało prawie dwa tygodnie w ASO. Elektronik walczył ze sterownikiem, nastepnie firma zewnętrzna. Po wielu bojach auto udało sie uruchomić ale świrowało łącznie ze skrzynią biegów. Skończyło się na wymianie całego sterownika silnika. Koszty to 400zł (używany zestaw sterownik + kluczyki + immo z allegro) + 340 zł za dwutygodniową walkę w ASO.

Pozdrawiam

Ale psikus

niezle, ciekawe co mu odbilo bo o takich wybrykach w hondach nie slyszalem

Mam prawie że identyczny problem, mianowicie dziś na uczelni sprawdzałem sobie kompresję, no i wszystko ładnie pięknie wyszło, pozakładałem świece,kable itp odpaliłem i kontrolka od immo stale się paliła, zgasiłem i jeszcze raz odpaliłem i nadal się paliła, później przejechałem jakieś 10km i zgasiłem po czym znów chciałem odpalić ale już nic z tego, kręci a nie odpala. Kontrolka od immo mryga ciągle.
Ratujcie mnie bo już nie wiem co robić a auta bardzo potrzebuję teraz

Spróbuj zrobić Back Up (wyjmij bezpiecznik o takim oznaczeniu z pod maski na 10 sek) ale pewnosci nie ma czy to pomoże.

Bezpieczniki wszystkie wyjmowałem już i sprawdzałem, i te pod maską i te w kabinie przy drzwiach. Ogólnie jak sprawdzałem kompresję miałem tylko kable wyjęte ale nie odłączoną cewkę, widziałem że trochę iskrzyło-możliwe że to przez te napięcie poszło jakieś zwarcie i spaliło moduł od immo lub sterownik silnika?