Jaki przekaźnik?

[Szaaryy]

Mam pewną koncepcję w głowie, ale nie za bardzo wiem jak to wykonać. Czy jest przekaźnik, który podaje prąd stale w jednym kierunku, po pojawieniu się napięcia w innym kierunku zmienia na ten właśnie kierunek a po zniknięciu napięcia wraca do poprzedniego ale nie od razu, a po powiedzmy 2 sekundach? Jesli nie ma to w jaki sposób można takie opóźnienie wywołać?

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

[Lebow]

Są przekaźniki zwłoczne czasowe..gdy impulsem cgcesz uzyskać napięcie przez jakiś czas.
Odwrócić natomiast sygnał czyli plusem aktywować minus lub odwrotnie można standardowym przekaźnikiem.
Jeszcze są diody kierunkowe ale....napisz może co konkretnie chcesz zrobić.

[Krzysiek15255]

Według mnie wystarczy zastosować jakiś przekaźnik zwłoczny z timerem. Na złączach cewki zastosować szeregowo diodę. Przy przepływie prądu w jedną stronę w kierunku zaporowym diody poprostu obwód cewki byłby otwarty, a w przekaźniku NC czyli normalnie zwartym na stykach głównych byłoby przejście. Przy zmianie kierunku prądu dioda przepuści go i uruchomi cewkę, która otworzy normalnie zwarte styki główne. Tylko z tym opóźnieniem wydaje mi się, że będzie występowało zarówno przy załączaniu i rozłączaniu przekaźnika.

Najlepiej tak jak mówi Włodek napisz co chcesz praktycznie osiągnąć.

[Szaaryy]

Ma to wyglądać tak: w kierunkowskazy wejdą żarówki p21/5w. Jako postój ma świecić 5w, w momencie załączenia kierunku ma zgasnąć a po wyłączeniu kierunku po ok. 1-2 sek wrócić postój. Nie jestem pewny, ale bez takiego opóźnienia na zwykłym przekaźniku będą mrugac na przemian, a bez przekaźnika 5w będzie świecić stale. A może jakiś potencjometr? Coś innego, co spowoduje opór i tym samym opóźnienie? Nie znam się na tym specjalnie ale tak na chłopski rozum mogło by zadziałać. Co myślicie?

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

[Lebow]

Przy zastosowaniu dwówłóknowej żarówki nic bym nie kombinował, mocniejsze włókno zaślepi wystarczająco słabsze. Tak chyba nawet jest w USach.
Bardziej amerykańsko...jak dla mnie...jest gaśnięcie "obrysu" gdy ten jest włączony podczas uruchamiania kuerunku...a gdy postoje są wyłączone zapala się on jak zwykły kierunkowskaz...wredy wystarczy zwykły przekaźnik i dioda kierunkowa aby prąd z postoi nie szedł na instalację kierunków i odwrotnie...wszystko jednak zależy jak to ma się do naszych przepisów....bo obrysy mają być żółte a kierunki pomarańczowe.

[Szaaryy]

Codziennie mijam pojazdy z pomarańczowymi obrysami z przodu i policja nie ma żadnych zastrzeżeń, sam przez jakiś czas miałem pomarańczowe obrysy i przy spotkaniach z policją nie było żadnych problemów. Co niektórzy mają te obrysowki tak mocne, jak by to kierunki świeciły na stałe, a mimo to ciągle ich widzę na drodze więc albo mam wyrozumiałych policjantów, albo prawo nie okresla wystarczająco jasno jak to powinno wyglądać.

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

[Krzysiek15255]

Jeżeli żarówka ma dwa osobne włókna to na jedno włokno dałbym przez jakiś włącznik on/off do plusa od postojów. Zrobiłbym to prosto, ponieważ i tak pewnie będzie wyraźnie widać różnicę między postojem 5W a kierunkiem 21W. Aczkolwiek jest ryzyko, że ktoś może nie zauważyć, że masz kierunkowskaz