USAccord.pl - amerykańska Honda Accord

@Edi
Edi kochana :* Tęsknię, bo auto miało "to coś", nawet "2.0 taczka prelude" miało jakąś duszę w stylistyce itp. A jak Kondziu ostatnio wrzucił filmik jak ciśnie swoim Bahrajn Stylem na Facebooku to aż mnie serce ścisnęło od dźwięku silnika
Lancer jest OK, w środku ma ogrom miejsca, na serio. Wiozłem za sobą osobę która ma 1,90cm (ja mam 2,01cm) i oboje siedzieliśmy wygodnie. Trochę mały bagażnik kosztem miejsca w środku, ale kanapa się składa na płasko i wtedy jest ok. Minus to słabe wygłuszenie z zewnątrz. Drugi minus to to, że nie wziąłem silnika 2.0T 250km z napędem 4x4 w automacie. Poza tym, Kasi się podoba i chyba to najważniejsze. Sam aby się przyzwyczaić i polubić go bardziej to muszę włożyć w niego trochę serca tak jak w CG
A Was opuszczać nie zamierzam - tak jak mówiłem, czekam na zlot i tym razem mam nadzieję, że i Ty się pojawisz!

@mieglo
Cóż.. kiedyś jej tłumaczyłem, że flaszka ważna, ale są też inne priorytety i widać zapamiętała. Cud kobita!

@Bartoch
Tył niestety jest ohydny.. jedynie co mi przychodzi do głowy to założyć mu dolną dokładkę, akcesoryjny dyfuzor. Może to coś poprawi. Tylko na razie czekam, bo drogie to cholerstwo - 1600zł a dostęp tylko ASO.
Jeśli chodzi o Tungsramy (lub GE - ta sama firma), no to w CG4 miałem u siebie Tungsram Megalight, koszt chyba tam z 40-50zł za komplet. Oczywiście nie świecą barwą 6000K, ale w nocy masz dobre i ładne białe światło. W deszczu też były ok. W porównaniu do obecnych OSRAMów to są jak dla mnie identyczne, dlatego do nich wrócę.

ps. jeśli chcesz aby jeszcze mocniej świeciło, to możesz rozważyć opcję włożenia HB3 w miejsce HB4 - zawsze to parę W więcej, a nie powinno niszczyć klosza i odbłyśnika. Wystarczy spiłować trochę oprawkę wtyku w żarówce lub przerobić wtyczkę w aucie. Z tego co pamiętam to chyba KBL miał kiedyś kiedyś w swojej CG tak zrobione i ze zdjęć świeciło to naprawdę zacnie.

KOko pisze: Jako, że forum Mitsumaniaki jest.. jak by to powiedzieć, aby nie urazić.. nie wiem.. No ogólnie wg. mnie jest do d*py,

Zgadzam się w 100%, co chciałem się dowiedzieć kilku technicznych rzeczy np. o silniku, czy innych podzespołach to tam nikt nic nie wie. Temat o regulacji zaworów, kilkaset stron, a i tak nikt nie wie czy się reguluje "śrubą" czy są szklanki, czy się nie reguluje. Bo w ASO mówią że nie, a jednak są szklanki itp. itd. Jednym słowem masakra, poziom forum bliski 0.

Hej
Mój brat ma takiego Lancka, tylko grafitowego z silnikiem diesla 1.8 (160 kuni chyba)... Nawet fajnie to ciągnie. I pali niedużo W środku faktycznie jest bardziej pojemny od mojego sedana VIIIgen

ALE ALE !!

Przecież to brzydal
Oczywiście bez obrazy

Przód jest spoko, kojarzy się bardzo z EVO. Ale tył, czy to hatchback, czy sedan, jak dla mnie go dyskwalifikuje. Paskudny.

W samochodzie brata mocno obecne jest zjawisko "ruda tańczy i śpiewa", ale on nie dba o to.
Pytanie do Ciebie, czy tam ruda podchodzi, czy się boi? Czy może zabezpieczone już?

Pozdrawiam serdecznie
Grzesiek

@figo - dokładnie, mam takie same odczucia

@kulawy - Tutaj niestety jest to samo. Lakier w tym genie ma tak cienką warstwę, że wystarczy na niego dmuchnąć a już zaraz będzie tam rudy odprysk. Nie wiem dlaczego tak przyoszczędzili Spód auta zamierzam poddać konserwacji, jak nazbieram trochę kasy, ponieważ tam także zaczyna się gdzieś gromadzić rudy nalot. Pozdro

EDIT

Co by tu jeszcze opowiedzieć...
Ostatkowej, szampańskiej nocy zostawiłem auto jak zwykle, pod blokiem, zaparkowane idealnie między liniami, nikomu nie przeszkadzało. Z rana, na kacu, wychodzę do auta, patrzę, a tutaj coś "nie tegez" z lusterkiem - mianowicie brakuje szkła. Na początku pomyślałem, że może ktoś szedł pijany i dla zabawy dewastował ludziom lusterka w autach, ale auta obok mego stały nietknięte. Dodatkowo, pijaczek wolałby raczej szarpać za całe lusterko aniżeli grzebać się jakimś narzędziem przez mniej niż centymetrową szparkę, podważyć i na chama wyrywać samo szkło, uszkadzając przy okazji silniczek sterowania i ogrzewania szybki. Nie wiem.. nie chcę wnikać, może komuś się po prostu nie podoba auto lub zająłem upragnione miejsce parkingowe.



Zajechałem do znajomego do ASO tak informacyjnie, nowe lusterko - koszt ok. 1000zł
Więc oczywiście szybka akcja, na szrocie akurat nic nie ma, nowe lusterko z Allegro za 150zł, parę dni czekania i temat załatwiony.


W międzyczasie zakupiłem też nowe opony letnie Hankook Ventus S-1 Evo2 i jak zaczęło być już cieplej założyłem letni setup. Niestety, ciągle dokuczał mi stan terenówki oraz nierówny prześwit między przodem a tyłem





Dlatego umówiłem się dziś z mechanikiem i w warsztacie zarzucili mi przygotowane sprężyny, tak jak chciałem, na przód niższe H&R, a na tył wyższe Eibachy. Pewnie wszystko to musi się jeszcze ułożyć.. hmm, ale chyba nawet nie ma aż takiej tragedii jak się obawiałem.
Najpierw to miałem nadzieję, że będzie jeszcze ciut niżej... ale gdy jechałem po auto to jakoś chwilowo strach mnie obleciał, że w ogóle wyjdzie jakaś lipa i nic się nie obniży ani prześwit nie wyrówna, i że hajs w błoto i kombinowanie na nic. A tutaj jest nawet nawet. Gwintu to mi nie zastąpi, ale już przynajmniej nie taki wstyd No i trze o krawężniki jak przykazania nakazują

Jaką karę byś wymyślił dla takich co dewastują cudzą własność?

A co do sprężyn to jak dla mnie wygląda teraz bardzo dobrze i koła też pasują. U mnie jest podobnie (jak u ciebie przed) i gdy będzie trochę wolnych funduszy, też zamierzam włożyć jakieś krótsze sprężyny.
Wydaje mi się, że to optymalne ustawienie pomiędzy komfortem, a wyglądem.
Ile opadł przód, a ile tył?

Bartoch pisze:Jaką karę byś wymyślił dla takich co dewastują cudzą własność?

nie wiem.. jakoś się aż tak nie przejąłem. Gdyby to było w Acco to pewnie bym miał ochotę ręce pourywać, a tutaj to takie: "meh..."
Nie mierzyłem ile realnie opadło. Wg sprężyn no to powinno ok. -40/-25

Eee no jest dużo lepiej teraz zaczęło autko wyglądać normalnie

jeszcze rolkę zmienić i będzie kot

Siedzi dobrze, tak samo jak Agatka.

PS. Dobre miejsce parkingowe ... tylko czasem troche drogo wychodzi

KOko pisze: Co by tu jeszcze opowiedzieć...
Ostatkowej, szampańskiej nocy zostawiłem auto jak zwykle, pod blokiem, zaparkowane idealnie między liniami. Z rana, na kacu, wychodzę do auta, patrzę, a tutaj coś "nie tegez" z lusterkiem - mianowicie brakuje szkła. Na początku pomyślałem, że może ktoś szedł pijany i dla zabawy dewastował ludziom lusterka w autach, ale auta obok mego stały nietknięte. Dodatkowo, pijaczek wolałby raczej szarpać za całe lusterko aniżeli grzebać się jakimś narzędziem przez mniej niż centymetrową szparkę, podważyć i na chama wyrywać samo szkło, uszkadzając przy okazji silniczek sterowania i ogrzewania szybki. Nie wiem.. nie chcę wnikać, może komuś się po prostu nie podoba auto lub zająłem upragnione miejsce parkingowe.

Myślę, że ten ktoś miał zapotrzebowanie na szkło i sobie je zabrał, bo przecież najprościej jest komuś coś ukraść.
Bardzo to przykre, niestety prawdziwe .

fotografiks pisze: PS. Dobre miejsce parkingowe ... tylko czasem troche drogo wychodzi

, jaki foto akuratny i sprawiedliwy
Panie, on ino na chwilę do foty se tak stanął .

P.S.KOko, ładnie usiadło .