Mile wspominam ten model, zobaczyłem go pierwszy raz w USA, w 1994 r i już mi został w głowie, he, he
ale dopiero w 2000 r stałem się szczęśliwym posiadaczem sedana 2.2 Vtec, EX, ciemna zieleń, jasny środek. Jak go sprzedawałem w 2007 to na szafie było 291 tys.km, amortyzatory fabryczne trzymały jeszcze 62-64 %, przewody zapłonowe fabryczne
.
Jak pamiętam, to zrobiłem w nim rozrząd, tarcze, klocki, przy 220 tys. sprzęgło i regeneracja rozrusznika, sprężyny tył, łączniki i jakieś gumy w zawieszeniu i tylne nadkola. A tak to śmigał
.