Strona 26 z 31

Re: "Nowa Nadzieja" Accord Coupe 3.0 V6 2001 ::: QuicksilveR

: 12 mar 2019 07:54
autor: JulekCG4
No wyjątkowo uczciwy się trafił, pewnie większość by uciekła, A co do auta to jeśli masz lakier do odświeżenia to teraz dobra okazja, bo kolejna kasa z ubezpieczenie, to zrobisz sobie to praktycznie za darmo i jeszcze coś zostanie :D

Re: "Nowa Nadzieja" Accord Coupe 3.0 V6 2001 ::: QuicksilveR

: 16 mar 2019 16:32
autor: Krzysiek15255
Dobrze, że się facet poczuł do odpowiedzialności.

Re: "Nowa Nadzieja" Accord Coupe 3.0 V6 2001 ::: QuicksilveR

: 25 cze 2019 17:13
autor: QuicksilveR
JulekCG4 pisze:No wyjątkowo uczciwy się trafił, pewnie większość by uciekła, A co do auta to jeśli masz lakier do odświeżenia to teraz dobra okazja, bo kolejna kasa z ubezpieczenie, to zrobisz sobie to praktycznie za darmo i jeszcze coś zostanie :D
Krzysiek15255 pisze:Dobrze, że się facet poczuł do odpowiedzialności.
Co ciekawe, młody chłopak z Ukrainy. Bardzo przepraszał, zapłacił uczciwie gotówką, tyle co krzyknąłem.

EDIT: 2019-05-02

Autko zrobione, wyszło to nawet nawet...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Oczywiście, żeby nie było różowo, jakaś łajza już mnie zdążyła przytrzeć.

Obrazek

Obrazek

Niby niezbyt mocno, ale zaraz po lakierowaniu boli.

Z nowych "modów" wpadną regulowane wahacze na tył, żeby zniwelować ciut negatyw...

Obrazek

... i coś tam jeszcze się kompletuje to zawieszenia.

Obrazek

I to na razie tyle ;)

EDIT: 2019-06-25

Honda od trzech tygodni stoi u Sarena w Backyard Garage :(
Lecąc w trasie, na S7 padł czujnik położenia wałka rozrządu. Efekt taki, że auto chwilę pojechało na check'u, a następnie odcięło paliwo i musiałem zjechać na pobocze.
Po krótkich konsultacjach, check do kasacji i jazda dalej 80 km/h, aby uciec z ekspresówki. Udało się przejechać jeszcze jakieś 100 km, ale jak błąd zaczął pojawiać się co 1 km, odpuściłem...
Skończyło się tak

Obrazek

Ostatnie 80 km autko pokonało w tej dostojnej pozycji i wylądowało u mecha.

Szybkie rozeznanie w Haparts lekko mnie załamało. :o Za czujnik krzyknęli 1722,50 zł na cito lub 1247,40 zł na końcówkę lipca(!).
Na szczęście jest coś takiego jak Amazon i czujnik zamówiony w czwartek, był u mnie w domu w następny poniedziałek... za całe 189 zł z przesyłką i innymi opłatami :)

Obrazek

Niestety, aby dobrać się do czujnika należy zdemontować część rozrządu, więc padła (niechętna) decyzja o jego przedwczesnej wymianie (zostało jakieś 12k km do wymiany).

Obrazek

Na koniec okazało się, że konieczna jest jeszcze wymiana poduszki silnika od rozrządu, więc (kolejny) szybki zakup... no i czekam na przesyłkę, która miała być szybka, a pewnie dotrze dopiero jutro.
Mam nadzieję, że finalnie uda się odzyskać auto na weekend... :roll:

Re: "Nowa Nadzieja" Accord Coupe 3.0 V6 2001 ::: QuicksilveR

: 25 cze 2019 23:19
autor: Edi
No cóż, nie zazdroszczę przygód.
Trochę nerwów i kasy Ci chyba hanka nadszarpnęła, ale plus taki .... na wakacje/urlop akurat będzie ogarnięta ;).
A z ciekawości ..... ile ta poduszka ?
P.S. Fajny kot- chyba też lubi części samochodowe 8-) ;).

Re: "Nowa Nadzieja" Accord Coupe 3.0 V6 2001 ::: QuicksilveR

: 26 cze 2019 00:05
autor: QuicksilveR
Edi pisze: A z ciekawości ..... ile ta poduszka ?
P.S. Fajny kot- chyba też lubi części samochodowe 8-) ;).
Poduszka zamiennik. Wynalazłem na alledrogo za circa 80 zł. Mech mówił, żeby brać. Zobaczymy, czy pożyje do następnej wymiany rozrządu.

Kot najbardziej lubi pudełka... Ale tutaj ich brakowało.

Re: "Nowa Nadzieja" Accord Coupe 3.0 V6 2001 ::: QuicksilveR

: 02 lip 2019 10:51
autor: JulekCG4
Panie a te regulowane wahacze to jaki koszt zakupu, bo mi też z lekka negatyw z tyłu się zrobił...

Re: "Nowa Nadzieja" Accord Coupe 3.0 V6 2001 ::: QuicksilveR

: 09 sie 2019 17:19
autor: QuicksilveR
JulekCG4 pisze:Panie a te regulowane wahacze to jaki koszt zakupu, bo mi też z lekka negatyw z tyłu się zrobił...
Z przesyłką na cito z ChRL koło 200 zł.

EDIT: 2019.08.09

"Przygód" z Hanką ciąg dalszy... :(

Znowu wali check P1361/P1366. Nie mogę zdiagnozować co go powoduje...
Co gorsze, auto uziemione, bo nie przeszło przeglądu technicznego :evil: Wyciek oleju, dziura w wydechu (no i przekroczenie norm w odczytach na sondzie). Załamka.
Wyciek miał być podobno stary, więc miałem się nie przejmować. Okazało się, że jednak nie jest stary i cały czas cieknie... Chyba następną wymianę rozrządu zrobię sam, przynajmniej wszystkiego dopilnuję.
Dziura w wydechu (w łączniku elastycznym) niby nie duża, ale mam podejrzenie, że spowodowała błędne wskazania i mam zbyt ubogą mieszankę... może zawory też podparte, bo ostatnio zaczęło szarpać i nawet raz mi zgasła na światłach.
Generalnie, sezon wakacyjny do bani. Równie dobrze auta mogło by nie być.

Re: "Nowa Nadzieja" Accord Coupe 3.0 V6 2001 ::: QuicksilveR

: 09 sie 2019 17:53
autor: wysio
Też miałem dziurę w tym samym miejscu. Pojechałem do Wawra i mi za 200 ładnie zrobił. A co do przeglądu, to żeby nie mieć takich problemów, to go sobie załatwiłem inaczej. Ps. A to rozrządu nie robił Ci Saren? Dlaczego przy wymianie nie zrobiłeś przy okazji regulacji zaworów?

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka

Re:

: 09 sie 2019 18:07
autor: QuicksilveR
wysio pisze:Też miałem dziurę w tym samym miejscu. Pojechałem do Wawra i mi za 200 ładnie zrobił. A co do przeglądu, to żeby nie mieć takich problemów, to go sobie załatwiłem inaczej. Ps. A to rozrządu nie robił Ci Saren? Dlaczego przy wymianie nie zrobiłeś przy okazji regulacji zaworów?
Przegląd robiłem w miejscu, gdzie w zeszłym roku przeszedłem bez problemów. Jak to się mówi, jechałem na pewniaka... a tu zonk.
Saren robił rozrząd, regulował zawory i nawet mówił, o tym wycieku, że stary, że on nic nie widział, żeby ciekło :roll: A jednak ciekło...

Re: "Nowa Nadzieja" Accord Coupe 3.0 V6 2001 ::: QuicksilveR

: 10 sie 2019 12:47
autor: b0Ls
Też zmieniałem łącze elastyczne, bo też auto strasznie mi wyło. Zapłaciłem coś ok. 250 zł. Generalnie to i tak chciałbym strzelić cały wydech w kwasie, tylko nie wiem jakie to są koszta.