USAccord.pl - amerykańska Honda Accord

Honda Accord
ROK: 1999
MODEL: CG4 2.0I ES
SILNIK: F20B5 + plus instalacja gazowa STAG 400 Plus
MOC: 147
KOLOR NADWOZIA: srebro+złoto
ŚRODEK: Seria Ciemny (Antracyt)
UKŁAD WYDECHOWY: wycięty kat, dalej seria.
UKŁAD DOLOTOWY: wkładka Filtra Simota, dalej seria
UKŁAD HAMULCOWY: Tarcze Seryjne Zimmerman plus klocki Ate
ZAWIESZENIE: -35mm ProKit Eibach, Amortyzator serja Kyb
KOŁA:Oz superlaggera 17 Opony Dębica Presto UHP2. Osobiście polecam bardzo cicha guma.
BODY-KIT: Plaster miodu zamiast oryginalnego grila, reszta seria.
CAR AUDIO: Głośniki Bose plus Radio Sony Mex n5100bt
DODATKI: oklejenie drewna folia carbon 5D
PLANY:
Na pierwszym miejscu regeneracja tylnego układu hamulcowego i konserwacja podwozia. Wymiana układu wydechowego, Dekat od AWG, dalej na razie zastanawiam się nad podwójnym wydechem lub pojedyncza "dwururka", chętnie poczytam o waszych doświadczeniach w tym temacie. Przyciemnienie tylnych szyb ok 75%. Reszta to kosmetyka jak zaprawki na tapicerce skórzanej plus obszycie kierownicy skorą w per force. Kolejnym planem jest dwu stopniowa korekta lakieru, ale to juz niebawem, fotorelacja zostanie udostępniona pod tym postem.

Te superleggery świetnie leżą na naszych Coupe. Bezawaryjności

Witamy w naszym gronie

Abadon1 pisze: zastanawiam się nad podwójnym wydechem lub pojedyncza "dwururka", chętnie poczytam o waszych doświadczeniach w tym temacie.

.
Pojedyncza dwururka - zdecydowanie nie.

Edi pisze:Pojedyncza dwururka - zdecydowanie nie.

ale... ale... Ediiiii



Abadon1, podwójny wydech zawsze bardziej spoko Parę aut 2.0 tutaj ma zamontowany. 3.0 ma już fabrycznie. Możesz prześledzić wątki i poszukać inspiracji.

Kwestia gustu. Chociaż i tak w przyszłości o podwójnym będę myślał... tak do 2.0.
Końcówki z kwasówki 2,5 cala ścięte pod kształt zderzaka coupe.

nooo ziomeczku w koncu pokazales swoja srebrzanke <3

Elegancko ! Oby wszytko sie spisywalo jak nalezy ,a felgi ci lekkie byly

Elo ludzie. Honda niestety uległa wypadkowi, całkowita kasacja.
Ja jestem cały i zdrów, cudem to się udało.
Chciałbym coś powiedzieć, gdyby ktoś się zastanawiał po co właściwie to piszę to w sumie idea tego postu ma dotyczyć głównie przestrogi i tak, aby każdy wyciągnął lekcje, że jednak nie wolno bagatelizować pewnych spraw.
Krótko mówiąc moja Coupe uległa wypadkowi, generalnie całe auto do kasacji nie będzie naprawiane, bo całkowicie mija się to z celem. Wypadek był z mojej winy zasnąłem za kierownicą.
Nie wiem nawet jak to się stało bo czułem się dobrze, a u nagle film się urwał i pamiętam od momentu kiedy już byłem do góry kołami. Jedyna dobra wiadomość jest taka ż,e mi się nic nie stało i to generalnie cud bo przy takich wypadkach różnie bywa.
Także kończąc: jeśli czujecie się choć trochę zmęczeni, zjedźcie jak najszybciej i odpocznijcie jak najszybciej, bo mi się udało ale nie każdy może mieć tyle szczęścia.
Dla ciekawych zamieszczam link do opisu wypadku https://wloclawek.naszemiasto.pl/honda- ... /484922345" onclick="window.open(this.href);return false;

Auto sobie kupisz drugie.. pracujesz blisko aniołów i tak Ci pomogły Tylko już drugi raz nie sprawdzaj czy Cię pilnują.

Tak przy okazji wspomnę. Jak kupiłem Accorda, to kolega wracał Hondą HRV i przysnął wracając już do domu po dłuższej trasie. Też się dobrze czuł, aż tu nagle przy 90 na zakręcie zasnął, wjechał do rowu, przebudził się i utrzymał na skarpie głębokiego rowu omijając 8 drzew... Tak 8 drzew liczone od momentu jechania po rowie. Następnie zatrzymał go spory krzak przed betonowym przejazdem przez rów.