Strona 3 z 3

Re: Honda Accord 2002 3.0

: 01 cze 2020 21:29
autor: MERDOL
b0Ls pisze:@MERDOL daj jakiś namiar. Dokładki progowe Ci ściągali?
Ściągali. AutoKlinika na Sosabowskiego 1.

Re: Honda Accord 2002 3.0

: 01 cze 2020 21:33
autor: MERDOL
wysio pisze:No w mordę! Ja wywaliłem 1700 i jedynie co, to zdjęli progi i umyli silnik. Pod zderzakami dalej ruda szaleje. A mało tego, to preparat kładli na rdzę, bo podobno tak on działa. Oczywiście wcześniej umyli podwozie jakąś chemią, wpuścili też w profile, pociągnęli wszystkie drążki i wahacze, i nieźle to wygląda, ale nie aż tak dobrze, jak u Ciebie... U mnie to robili chyba trzy dni. Preparat jaki stosowali to Waxoyl. Podobno jeden z lepszych. Jednak nic nie przebije tego, co widziałem na filmie z warsztatu w USA, gdzie mieli laser, który usuwał szybko i idealnie rdzę, że blacha wyglądała jak z fabryki....
U mnie też stosowali preparat Waxoyl ale jak rozmawiałem z człowiekiem, który to robił, to najpierw myją i suszą podwozie, rdzę trzeba odczyścić, następnie dać podkład, a potem kładzie się preparat.

Re: Honda Accord 2002 3.0

: 01 cze 2020 22:59
autor: Edi
MERDOL pisze: ale jak rozmawiałem z człowiekiem, który to robił, to najpierw myją i suszą podwozie, rdzę trzeba odczyścić, następnie dać podkład, a potem kładzie się preparat.
Dokładnie tak.
Bardzo ładnie zrobione 8-). A progi też widzę, że śliczne zdrowe. Bo rozumiem, że nie było tam niespodzinek w postaci dziurek ;).
Moja też tak robiona, co prawda innym preparatem, ale czasokres prac również około tygodnia.
Wlaśnie mijają 3 lata i trzeba na jechać na sprawdzić jak się ma konserwacja i ewentualnie poprawić.

Re: Honda Accord 2002 3.0

: 01 cze 2020 23:31
autor: b0Ls
super robota odłożę trochę kasy, zrobię co mam zrobić czyli jeszcze kilka rzeczy i wtedy pojadę na konserwację