Re: Accord Coupe V6 - loot NOWE FELGI str. 20
wczoraj przetoczyłem tarcze u "Białego Gandalfa", którego polecał Trojan. od razu wymieniłem płyn hamulcowy na ATE Typ 220 i... już chyba nie chcę swapować hamulców
jest OK, siła hamowania większa, bez bicia i hamulec trochę później bierze i jest bardziej, jakby to ująć - progresywny, czyli nie tak jak wcześniej że nie hamuje nie hamuje i jak opór wcisnę to dopiero dobrze bierze, tylko wciskam trochę, hamuje trochę, wciskam trochę bardziej hamuje trochę bardziej wciskam opór i kładzie na szybę
przy okazji się okazało, że łącznik stabilizatora z lewej strony się po prostu rozleciał (się zastanawiałem co tak puka jak skręcam w prawo z podwyższenia
), więc u tego samego mecha wymienili z obu stron (na szczęście były łączniki CTR w IC i gościu podjechał) oraz się też się okazało, że manżeta od lewego drążka kierowniczego jest rozpruta. coś mi się zdaje że goście z Pabianic od regeneracji magla założyli jakie mieli (za krótkie) i tak się to szybko skończyło. wymiana na dłuższą, ale i tak nieoryginalną. będę obserwował, najwyżej zamówię ori.
z zeszłym tygodniu wyglinkowałem też Coupete, dobrze to wyglądało, szkoda, że nie miałem aparatu
generalnie tego syfu to tak dużo nie było, nieco więcej tylko przy nadkolach, na nakładkach etc. glinka fajna sprawa, bardzo dobrze działa na różne grudki i chropowatości.
fajnie się jeździ
muszę tylko oddać Coupete do jakiegoś blacharza, ale jakoś nie mam ochoty się z nią rozstawać i na razie nie dogadałem się z żadnym sensownym. nikt mi nikogo nie potrafi polecić...