Strona 1 z 1

Czarna łuszcząca się pięknota

: 08 maja 2023 20:15
autor: Papas88
No i strzeliłem bube. Zamiast się przywitać to od razu poleciałem płakać co z czym i jak porobić :lol:

Siemanko Panowie i Panie
Posiadaczem Cupety stałem się zupełnie niechcący.
Poszukiwałem rozsądnego auta na dojazdy do pracy, ale że ostatnio ludziom coś się poprzestawiało powyżej oczu, to nie mogłem nic znaleźć przez ponad miesiąc.
I wtedy trafiła się ona, Czarna, łuszcząca się, ale ogólnie w stanie technicznym "nieodrzucającym", Accordzina z 98'.
Pojechałem, obejrzałem, stargowalem i nabyłem w cenie roweru. 8-)


Honda Accord Coupe
ROK: 1998
MODEL: VI Coupe
SILNIK: 3.0 v6
MOC: 200 km ( chyba )
KOLOR NADWOZIA: Niby czarny, ale zmeczony
ŚRODEK: czarna skóra i to, kuuuzwa, drewno... Ble
UKŁAD WYDECHOWY: seria z chińskimi końcówkami (wywalone)
UKŁAD DOLOTOWY: seria
UKŁAD HAMULCOWY:seria
ZAWIESZENIE: seria + jakieś pinpongi -30 (tak wygląda)
KOŁA: 16 cali z zimowkami (to max co mogę o nich powiedzieć)
BODY-KIT: kit to jest na masce
CAR AUDIO: seria + radio pingczing czy cos
DODATKI: wszendobylskie ledy kuchenna na pasku... Tak ma podwoziu też ... Do wywalenia
PLANY: Stożek, wydech, ogarnąć skrzynie (mam nadzieję że nerki po tym zabiegu zostaną na miejscu), zmiana koloru (zapewne folia), koła i kupa roboty przy pierdolach, które nie przeszkadzają, ale jakoś drażnią.

Fotkę wstawię jedną bo nie ma się czym chwalić póki co.
Pozdrawiam i mam nadzieję że się polubimy... Z wami i z Hondą

Ps. Na co dzień jestem fanem samochodów z krainy sera i wina... Nie bijcie :lol:

Re: Czarna łuszcząca się pięknota

: 09 maja 2023 14:09
autor: QuicksilveR
W końcu ;)
Na zdjęciu nie wygląda źle, byle by jej ruda nie chrupała.

Re: Czarna łuszcząca się pięknota

: 12 maja 2023 23:38
autor: mieglo
Gratuluję zakupu i powodzenia.