Drodzy forumowicze!
Oddajemy Wam do dyspozycji forum na nowym silniku. Nie wszystko jeszcze może działać poprawnie, więc uzbrójcie się w odrobinę cierpliwości. Wszystkie zauważone błędy lub uwagi do działania forum, zgłaszajcie do Administracji Forum.
Serdecznie zapraszamy do korzystania.
Administracja Forum

Accord Coupe 2.0 Edi

Pokaż nam swojego USDM Accorda 6gen!
Awatar użytkownika
Edi
Moderator
Posty: 1395
Rejestracja: 30 lip 2012 22:53
Auto: Accord 98-02
silnik: 2.0
Lokalizacja: Kraków

Re: Accord Coupe 2.0 Edi

Post autor: Edi »

I w końcu nadeszła chwila, aby wszystkie zakupy przeniosły się z domu do samochodu.
Jak zwykle były prace zaplanowane, bo trzeba było i inne - bo mi się zachciało oraz te "przy okazji wyszlo".
No i w związku z powyższym taka lista.

1. Wymiana amortyzatorów przód - kayaba agx 741049 (nr OEM amortyztorów przód 51605-S82-A04)
2. Oslony amortyzatorow (febi)
3. Poduszki mocowania amortyzatorów x 4 szt (nr OEM 51631-SV7-004)
4. Wymiana starych sprężyn eibach na ..... nowe
(stare jeszcze pożyją, wiec sobie zostawiam, a nowe założone, bo ... były na stanie w moich zapasach ;) )
5. Sprzęgło aisin KH-054C
6. Uszczelniacz wału korbowego (nr OEM 91214-PLE-003)
7. Tarcze hamulcowe przód (nr OEM 45251-S82-G00)
8. Klocki hamulcowe textar 2165101
9. Blaszki klocków quickbreake
10. Zestawy naprawcze zacisków przednich autofren
11. Końców drązków kierowniczych TRW JTE306 + JTE307
12. I cała reszta :
uszczelki dwururki wydechowej(fischer), wieszaki tlumika końcowego, płyn hamulcowy, olej, filtry, wycieraczki denso.

Dodatkowo wymiana belki (sanek) przód i wyprowadzenie wężyka spływu od klimy.
Niestety wężyk był tak dziwnie i nieszczęśliwie wyprowadzony, że kapał na belkę i zrobila się dziura.
Została zakupiona druga belka, pojechała sobie do spa dla old timerów :lol: i wrócila pięknie pomalowana.
No i co tam jeszcze :?: czyszczenie przepustnicy i kopułki z palcem rozdzielacza, regeneracja zacisków przednich , wymiana poszycia fotela kierwocy - plecy .... i pewnie o czymś zapomniałam ;).
Fotek zamieszczam tylko część.

Ażeby nie było za kolorowo to amortyzatory z tylu też są do wymiany (nawet tokico poległy i zaczeły się wycieki), więc hanka pewnie zaraz po świętach wraca do warsztatu.
Co jest nieco niepokojące, to wyboru wielkiego amortyzatorów na tył również nie ma.
W zasadzie to tylko KYB i to na dodatek w niektórych sklepach jest info, że niedostępne u producenta. Ewetulanie bilsteiny, ale to się okaże czy sie uda zamówić.
I jeszcze jeden całkiem spory ból głowy - kompresor klimatyzacji.
Zamiennik, który jeszcze nie ma roku też jest do wymiany. Jak to powiedziaił mój mechanik : poci się w każdym możliwym miejscu.
Ten kompresor irytuje mnie gigantycznie i spędza sen z powiek.
Mój stray oemowy był regenerowany i wytrzymał może z 1,5 roku .
Ten był nowy, co prawda zmiennik, ale 5 zł nie kosztował, a roku nie wytrzymał :roll: .
No to chyba tyle w skrócie :D.
Załączniki
04.b.jpg
03.s.jpg
01.s.jpg
02.a.jpg
03.a.jpg
Awatar użytkownika
b0Ls
Posty: 322
Rejestracja: 10 sty 2018 23:40
Auto: Accord 99
silnik: F20B5

Re: Accord Coupe 2.0 Edi

Post autor: b0Ls »

Fajne zakupy Edi. U siebie w gruzie też chyba wymienię w tym roku sprężyny tarcze i klocki.

btw. ja też szukam kompresora już z pół roku także nie jesteś sama :p
Awatar użytkownika
Krzysiek15255
Posty: 1003
Rejestracja: 01 lut 2017 21:56
Auto: Accord CG4 1998
silnik: F20B7
Lokalizacja: Krzyżówki (kujawsko-pomorskie)

Re: Accord Coupe 2.0 Edi

Post autor: Krzysiek15255 »

Widzę od razu na sprężynę wlatują osłony. Co to za osłony?
Awatar użytkownika
Edi
Moderator
Posty: 1395
Rejestracja: 30 lip 2012 22:53
Auto: Accord 98-02
silnik: 2.0
Lokalizacja: Kraków

Re: Accord Coupe 2.0 Edi

Post autor: Edi »

Krzysiek15255 pisze:Widzę od razu na sprężynę wlatują osłony. Co to za osłony?
Takie zwykle termokurczliwe, ale to już wiesz ;).

Edi pisze: Ażeby nie było za kolorowo to amortyzatory z tylu też są do wymiany (nawet tokico poległy i zaczęły się wycieki), więc hanka pewnie zaraz po świętach wraca do warsztatu.
Co jest nieco niepokojące, to wyboru wielkiego amortyzatorów na tył również nie ma.
W zasadzie to tylko KYB i to na dodatek w niektórych sklepach jest info, że niedostępne u producenta. Ewentualnie bilsteiny, ale to się okaże czy się uda zamówić.


Takie male opóźnienie w informacjach .... . Napiszę w wielkim skrócie, żeby nie zanudzać.
No i wróciła hanka do warsztatu. Nie tylko celem wymiany amortyzatorów z tyłu .... .
Ostatecznie udało się sprowadzić bilsteiny - 19 165646.
Sprowadzić, czyli znowu okres oczekiwania na wymianę się wydłużył.
Przy okazji łączniki stabilizatora (TRW), poduszki amortyzatora KYB.
Niestety dopadł mnie problem wody pod nogami kierowcy oraz w bagażniku po lewej stronie, w tej wnęce plastikowej. Tam woda sobie urządziła zbiornik - prawie na kształt basenu.
Jednak lepiej jak coś widać, bo wiadomo, że coś się dzieje niż jak tego nie widać, gdy z żyjemy sobie w błogiej nieświadomości i myślimy, ze wszystko jest w porządku.
Z tyłu woda dostawała się spinkami zderzaka, były zacieki nawet po przyjrzeniu się "otoczeniu" - to było widać.
Dużo mniejsze przecieki, ale z prawej też były, trochę wilgoci również w tej wanience prawej zbierało się.
I tu po rozebraniu bagażnika z okładzin oczom ukazała się korozja, w tak fatalnym miejscu posadowiona, że spokojne spanie miałam z głowy.
Na łączeniu prawego tylnego kielicha amortyzatora i nadkola niestety oryginalna masa jest nieszczelna i zaczęło już tam korodować,
Zatem, jak już wiadomo :lol:, - spokojne spanie miałam z głowy i liczyłam tylko na dobre wiadomości od mechanika, że po zastosowaniu preparatu fertan zmieni barwę z brązowego na czarny.
Było tam sporo rdzy do przetworzenia, więc jeszcze jakiś lakier antykorozyjny i środek do profili zamkniętych - Mike Sanders.
To wszystko w gigantycznym skrócie.
No a przeciekający przód ?
Rozebrałam co mogłam pod nogami, żeby trochę osuszyć wykładzinę i skrócić czas pobytu hanki w warsztacie, ale okazało się, że wygłuszenie na ścianie grodziowej jest jedną wielką nasączoną gąbką, więc suszenie w warsztacie trochę trwało. Na szczęście korozja się jeszcze nie zagnieździła.
Winny na 99% przedni lewy przewód spływowy szyberdachu, który był ścięty pod kątem nie siedział dobrze w kolanku odpływowym.
Na dodatek nieco się z racji wieku się skurczył i trzeba było dorobić kawałek, aby wchodził w całości w gumowe kolanko.
Z prawej strony z przodu marny dostęp do tego odpływu - rozbierania więcej niż do zaworu rozprężnego było ... :roll: .
Zrobiłam selekcję fotek z korozją i wstawiam tylko 3, bo mnie załączniki ograniczają.
Nie ma zdjęć jak fertan zmieniał kolor, więc chyba musicie mi uwierzyć ;) na słowo.
Na zdjęciu "przed: wyglądało to źle, wstępne oczyszczenie na szczęście nie ukazało dziury, a widoczny otwór to otwór technologiczny. Ponieważ po oczyszczeniu nie "wypadła" dziura można było stosować preparat.
Nie wiem czy przeciekanie przód / tył jest już na 100% opanowane, ponieważ deszcze ustały, a po myciu nie ma mokrego.
Najważniejsze, że auto na zlot udało się odebrać z warsztatu :mrgreen: .
Mam nadzieję, że ktoś znajdzie chwilę czasu i trochę samozaparcia i to przeczyta ;).
Załączniki
66031277_2256910237733278_8588944842556440576_n.jpg
66042967_991961904528645_5688017441418903552_n.jpg
Przed.jpg
Przed.jpg (49.92 KiB) Przejrzano 5797 razy
Po wstepnym oczyszczeniu.jpg
Po wstepnym oczyszczeniu.jpg (58.1 KiB) Przejrzano 5797 razy
Po zakończeniu prac.jpg
Po zakończeniu prac.jpg (58.19 KiB) Przejrzano 5797 razy
Awatar użytkownika
QuicksilveR
Administrator
Posty: 2091
Rejestracja: 17 cze 2010 12:31
Auto: Honda Accord Coupe
silnik: 3.0 V6
Lokalizacja: Pruszków WPR

Re: Accord Coupe 2.0 Edi

Post autor: QuicksilveR »

Co to za Bilsteiny? B4 czy B6?
Honda Accord Coupe 2.0 (CG4) 1998 [rozbita, sprzedana]
Honda Accord Coupe 3.0 V6 (CG2) 2001 [sprzedana]
Honda Accord Coupe 3.0 V6 (CG2) 1999 [była, ale się spaliła/sprzedana]
Honda Accord Coupe 3.0 V6 (CG2) 2001
Awatar użytkownika
Edi
Moderator
Posty: 1395
Rejestracja: 30 lip 2012 22:53
Auto: Accord 98-02
silnik: 2.0
Lokalizacja: Kraków

Re: Accord Coupe 2.0 Edi

Post autor: Edi »

QuicksilveR pisze:Co to za Bilsteiny? B4 czy B6?
B4 ... tylko.
Awatar użytkownika
Krzysiek15255
Posty: 1003
Rejestracja: 01 lut 2017 21:56
Auto: Accord CG4 1998
silnik: F20B7
Lokalizacja: Krzyżówki (kujawsko-pomorskie)

Re: Accord Coupe 2.0 Edi

Post autor: Krzysiek15255 »

Przeczytane :D. Też muszę podziałać z tylnymi amorami... :/
Awatar użytkownika
Edi
Moderator
Posty: 1395
Rejestracja: 30 lip 2012 22:53
Auto: Accord 98-02
silnik: 2.0
Lokalizacja: Kraków

Re: Accord Coupe 2.0 Edi

Post autor: Edi »

Krzysiek15255 pisze:Przeczytane :D.
No to jesteś moim bohaterem 8-) .
Czyli moje bazgroły nie do końca poszły na marne ;)
Awatar użytkownika
audiotone
Posty: 1076
Rejestracja: 20 paź 2010 10:40
Auto: CG4
silnik: F20B5
Lokalizacja: Perth Scotland

Re: Accord Coupe 2.0 Edi

Post autor: audiotone »

Jak zwykle coś u Ciebie się dzieje Edi. ;)
Edi pisze:Czyli moje bazgroły nie do końca poszły na marne ;)
Pewnie, a jak. :D
Awatar użytkownika
KOko
Posty: 1124
Rejestracja: 26 lis 2014 14:51
Auto: Accord 98-02
silnik: 2.0
Lokalizacja: Białystok

Re: Accord Coupe 2.0 Edi

Post autor: KOko »

Audiotone? Ten człowiek jeszcze żyje? :P
Edi, opis jak zwykle jak powieść :) Dobrze, że na zlot się udało, bo byśmy się gniewali ;)
ODPOWIEDZ