Takie dalsze info o mojej hani.
Po przedniej szybie przyszla pora na tylną. Szczęśliwie tam przecieków nie było, ale pierwsze oznaki rudej pod listwami dachowymi, co odkryłam przy okazji szyby czołowej.
Jak wiadomo wszystko sie starzeje, więc i listwy na dachu jakoś tak "zdrewniały'
.
Zaczęły się w niektórych miejscach podnosić, co jak zdajecie sobie sprawę jest mega irytujące
, więc coś z tym należało zrobić, tym bardziej, że pod takie luźne listwy wszystkie brudy włażą i trzeba czyścić auto jeszcze tam.
Listwy zakupiłam używane, ale w lepszym stanie niż moje i sobie teraz elegancko leżą (OEM nowe kosztują jakąś straszną cenę, którą z przerażenia zapomniałam
).
No i przyszła pora na wyjęcie szyby tylnej i zawalczenie z rudą paskudą czajacą się na blachę mojej hani.
Oczywiście tu znowu moje przerażenie : czy uda się wyciąć szybę bez uszczerbku i bez innej katastrofy powodującej poszukiwanie innej szyby?
Udalo się
.
Poniżej wstawiam zdjęcia napraw po prawej stronie, lewa też zabezpieczona i też góra i dół, z czego wlaśnie prawa górna strona była nieco gorsza, szczęśliwie jednak do uratowania bez "grubszej" ingerencji.
Uszczelka OEM tylnej szyby - a raczej jak informuje paragon "listwa wykańczająca" - nooo tu się zgodzę cena może wykończyć
-
w kosztowała 289,90 zł.
- numer 73250 - S82 - A01