Zamach

[arhano1]

strzelilo mi do lba zeby kolo zamachowe wsadzic odchudzone albo jakies nowe ale czy ktos mial albo ma zeby sie pochwalic czy warto i jak sie sprawuje do f22b5 .

[Prywo]

miałem przyjemność jeździć F22A3 z lekkim kołem Fidanzy, powiem tobie że trzeba się nauczyć jazdy od nowa.
silnik lepiej reaguje na dodanie gazu, poprawia się przyśpieszenie przy niższych obrotach, lepiej się wkręca na obroty
ale są i ale:
standardowy zamach to bufor momentu obrotowego silnika co w związku z tym odpowiada za równą pracę itd.
używając auta do celów prywatnych, nie na tor sprawdza się słabo, auto z lekkim kołem zamachowym szybciej wytraca moment obrotowy silnika np, na dojazdach do skrzyżowania/świateł/korku, nie pojedziesz już tak daleko jak na seryjnym bez gazu na zapiętym biegu, szybciej go spowolni.
obroty silnika szybciej spadają, trzeba od razu zainwestować w short shiftera by szybciej zmieniać biegi, przy normalnej zmianie biegów potrafi szarpać, a przy skrzyżowaniach nawet zgasnąć jeśli przegapisz moment wciśnięcia sprzęgła.
ja zanim się ogarnąłem O CO KAMAN to z 4 razy mi zgasł, tylko że tym co jeździłem było tam jeszcze sprzęgło zero-jedynkowe i może dlatego było mi się ciężko przyzwyczaić.

[arhano1]

Uuuu ! to az tak ze gasnie jak to? to lipa straszna . Ale fidanza jest duzo lzejsza od serii gdzies wyczytalem ze nawet polowe wagi a jakby troszke zdjal z kola u tokarza mialoby to jakis sens czy dac sobie spokoj ?! autko uzytkuje raczej do zwyklej jazdy nie wsciekam sie na swiatlach ale lubie i duzo jezdze szybko i w trasy . czy bedzie to odczuwalne tez powyzej 150 `?

[Prywo]

góra może ucierpieć, jak latasz w trasy to więcej będzie palić bo częściej będziesz musiał dodawać gazu ponieważ lekkie koło szybciej wytraca prędkość obrotową
Jak nie latasz na torze to sobie daruj, szkoda kasy a kokosów i tak nie będzie

[arhano1]

I wszysko jasne dzieki Prywo