Drodzy forumowicze!
Oddajemy Wam do dyspozycji forum na nowym silniku. Nie wszystko jeszcze może działać poprawnie, więc uzbrójcie się w odrobinę cierpliwości. Wszystkie zauważone błędy lub uwagi do działania forum, zgłaszajcie do Administracji Forum.
Serdecznie zapraszamy do korzystania.
Administracja Forum
Oddajemy Wam do dyspozycji forum na nowym silniku. Nie wszystko jeszcze może działać poprawnie, więc uzbrójcie się w odrobinę cierpliwości. Wszystkie zauważone błędy lub uwagi do działania forum, zgłaszajcie do Administracji Forum.
Serdecznie zapraszamy do korzystania.
Administracja Forum
Opony bieznikowane - fakty i mity
Opony bieznikowane - fakty i mity
Hej,
Zakładam temat za który zaraz może czekać mnie lincz
Sprawa wygląda tak. Nie zamierzam intensywnie używać mojej Hondy zimą. Bo po. 1 szkoda mi kasy na paliwo i bo po 2. chcę ją robić na moje oczko w głowie, a nie dupowóz do pracy i z powrotem który ma walczyć z warunkami atmosferycznymi. Zimą przewiduję Hanką robić z 300-500km miesięcznie. Bez żadnych szaleństw i ostrzejszej jazdy.
I teraz tak. Opony które planuję kupić to 215/65/15. Bo dostałem do Hanki felgi 15, a profil 65 po to, że nie mam gwintu, a chcę żeby zimą było ciut wyżej.
Na Allegro zimówki w stanie takim sobie na te parametry to wydatek około 800 zł. Stan taki sobie czyli bieżnika z 6 mm i DOT gdzieś 2007 rok.
I mamy opony bieżnikowane. 24 miesiące gwarancji, homologacja. Komplet "nówek" 500-600 zł. Zakładając, że te nadlewki są robione też na oponach z DOTem typu 06 - 07, warto? Z tego co czytałem współczesne bieżnikowane oponki są bezpieczne, a na takie przebiegi które będę robił nie wiem czy warto wydawać 1000 zł na opony gdzie za 1000 zł kupię niby nówki, ale bardzo lowendowe...
Ktoś z Was używał opon bieżnikowanych, ma z nimi jakieś doświadczenia?
Aaaa i oczywiście na lato będą opony normalne
Chciałbym poznać opinie osób które miały z nimi jakąś styczność, na większości forów piszą osoby które "nigdy nie miały i mieć nie będą bo tak słyszały od szwagra, że to niebezpieczne". A przecież nie o to chodzi
Zakładam temat za który zaraz może czekać mnie lincz
Sprawa wygląda tak. Nie zamierzam intensywnie używać mojej Hondy zimą. Bo po. 1 szkoda mi kasy na paliwo i bo po 2. chcę ją robić na moje oczko w głowie, a nie dupowóz do pracy i z powrotem który ma walczyć z warunkami atmosferycznymi. Zimą przewiduję Hanką robić z 300-500km miesięcznie. Bez żadnych szaleństw i ostrzejszej jazdy.
I teraz tak. Opony które planuję kupić to 215/65/15. Bo dostałem do Hanki felgi 15, a profil 65 po to, że nie mam gwintu, a chcę żeby zimą było ciut wyżej.
Na Allegro zimówki w stanie takim sobie na te parametry to wydatek około 800 zł. Stan taki sobie czyli bieżnika z 6 mm i DOT gdzieś 2007 rok.
I mamy opony bieżnikowane. 24 miesiące gwarancji, homologacja. Komplet "nówek" 500-600 zł. Zakładając, że te nadlewki są robione też na oponach z DOTem typu 06 - 07, warto? Z tego co czytałem współczesne bieżnikowane oponki są bezpieczne, a na takie przebiegi które będę robił nie wiem czy warto wydawać 1000 zł na opony gdzie za 1000 zł kupię niby nówki, ale bardzo lowendowe...
Ktoś z Was używał opon bieżnikowanych, ma z nimi jakieś doświadczenia?
Aaaa i oczywiście na lato będą opony normalne
Chciałbym poznać opinie osób które miały z nimi jakąś styczność, na większości forów piszą osoby które "nigdy nie miały i mieć nie będą bo tak słyszały od szwagra, że to niebezpieczne". A przecież nie o to chodzi
Re: Opony bieznikowane - fakty i mity
opony na 15" powinny być wg, producenta 195/65/15, w takim rozmiarze zimówki średniej półki kupisz za nieduże pieniądze.
Z bieżnikowanymi oponami nie miałem styczności i raczej nie chce mieć, na bezpieczeństwie się nie oszczędza, a szczególnie w zimie.
Z bieżnikowanymi oponami nie miałem styczności i raczej nie chce mieć, na bezpieczeństwie się nie oszczędza, a szczególnie w zimie.
HR
- JakubS83
- Posty: 75
- Rejestracja: 30 mar 2013 01:15
- Auto: Accord Coupe CG4
- silnik: 2.0 F20B7
- Lokalizacja: Mysłowice
Re: Opony bieznikowane - fakty i mity
Miałem styczność tylko przez klientów i znajomych bo swego czasu zajmowałem się oponiarstwem na szerszą skalę - sam przetestowałem masę opon.Cegua pisze: Chciałbym poznać opinie osób które miały z nimi jakąś styczność, na większości forów piszą osoby które "nigdy nie miały i mieć nie będą bo tak słyszały od szwagra, że to niebezpieczne". A przecież nie o to chodzi
Powiem Ci tak:
- standardowo, zależy jak trafisz bo nawet bieżnikowanych opon jest sporo.
- czasem przy wyważeniu felg z takimi oponami dzieją się cuda.
- może się zdarzyć, że zostawisz bieżnik na drodze - trzeba mieć pecha ale takie rzeczy też się dzieją.
- z reguły skład gumy jest porażką (ciut gorsze warunki i lecisz autem jak szmata w kąt) co starają się nadrobić traktorową wielkością bieżnika
- Mój przyszły szwagier używał "bieżników" i sobie chwalił ale to, że miał to w escorcie, którego nawet jakby całkiem rozwalił nie byłoby wizualnej różnicy - pomijam.
Osobiście nigdy w życiu bym nie założył i nikt mnie nie przekona do założenia czegoś takiego.
Jedynie jakbyś miał zamiar kupić zamiast tego jakieś: Chińczyki, Dębice, Kormorany (kiedyś dobre opony) to już kup te bieżnikowane bo różnica niewielka a cenowo już tak.
Honda Accord Coupe CG4 2.0I ES 2000r.
Re: Opony bieznikowane - fakty i mity
Ok, łapię.
Czyli nie ma co sobie głowy zawracać
Będę po prostu szukał 195 i będzie sensownie cenowo.
Właśnie byłem ciekaw gdyż też nigdy nie miałem z nimi styczności...
BTW, Dębice są aż tak złe? Myślałem, że są ok, albo, że parę lat temu były...
Czyli nie ma co sobie głowy zawracać
Będę po prostu szukał 195 i będzie sensownie cenowo.
Właśnie byłem ciekaw gdyż też nigdy nie miałem z nimi styczności...
BTW, Dębice są aż tak złe? Myślałem, że są ok, albo, że parę lat temu były...
- JakubS83
- Posty: 75
- Rejestracja: 30 mar 2013 01:15
- Auto: Accord Coupe CG4
- silnik: 2.0 F20B7
- Lokalizacja: Mysłowice
Re: Opony bieznikowane - fakty i mity
Ja osobiście nie posiadałem bieżnikowanych ale po tym co się naoglądałem, namęczyłem z wyważaniem itp. - dziękuję, postojęCegua pisze:Ok, łapię.
Czyli nie ma co sobie głowy zawracać
Będę po prostu szukał 195 i będzie sensownie cenowo.
Właśnie byłem ciekaw gdyż też nigdy nie miałem z nimi styczności...
Z resztą ja bardzo cenię bezpieczeństwo, które zapewniają opony (zimowe priorytet) i nieraz się zdarzało, że wartość opon stanowiła 1/4 wartości auta
Opony trzeba też kupować z głową bo bardzo często da się znaleźć zamiennik (ciut wyższa/mniejsza szerokość i odpowiedni profil) a da się zaoszczędzić na komplecie setki zł lub przejść w klasie opon kilka stopni wyżej.
Pomijam fakt, że dla mnie osobiście opona (szczególnie zimowa) starsza niż 6 lat nadaje się na śmietnik - nawet jakby miała dobry bieżnik.
To co napisałeś o zmianie wersji na 195 jest bdb rozwiązaniem. Pamiętaj też, że nie każdy model opony jest super/hiper dobry w każdym rozmiarze.
Dawno temu była dobra. Wynikało to z faktu, że jeszcze były "polskie" i nie maczały palców w tym zachodnie koncerny. Potem się okazało, że nie może być porównywalna z oponami klasy premium. Ludzie (szczególnie starszej daty) kupują z przyzwyczajenia/sentymentu i myślą jaka to jest dobra opona. W bardzo popularnych rozmiarach (miejskie wozidełka) da się kupić oponę klasy premium (continental, michelin, pirelli itp.) z niewielką różnicą cenową - w użytkowaniu jest przepaść.Cegua pisze: BTW, Dębice są aż tak złe? Myślałem, że są ok, albo, że parę lat temu były...
Teraz zalewają nas "chińczyki". Zdarza się bardzo często, że do lepszych aut (lepszych od mojego punto) zakłada się tanie, chińskie .... bo opony drogie i szkoda pieniędzy a przecież i tak się pojeździ. Raz miałem i tak jak szybko założyłem, tak szybko zdjąłem. Trochę deszczu i ślizgawka jak na lodzie. Jeździłem wtedy Corsą C 1.3cdti więc demon szybkości to to nie był.
Honda Accord Coupe CG4 2.0I ES 2000r.
- krisss111
- Posty: 1700
- Rejestracja: 07 maja 2011 11:59
- Auto: CG4 2001r
- silnik: f20B7
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki/Szczytno
- Kontakt:
Re: Opony bieznikowane - fakty i mity
ja tylko dodam od siebie, że JakubS83 dobrze prawi. zgadzam się ze wszystkim i podobne mam spostrzeżenia z podobnych źródeł, oprócz tego, że się oponiarstwem nie parałem osobiście
nieduże naprawy / wymiana hebli, zawieszenie itp
Re: Opony bieznikowane - fakty i mity
Balbym sie na tym jezdzic, zima w szczegolnosci. To przeciez czystej wody druciarstwo i lipa mozliwa tylko w takich krajach jak PL i pewnie wschod
Accord Coupe CG2 3.0 V6
- JakubS83
- Posty: 75
- Rejestracja: 30 mar 2013 01:15
- Auto: Accord Coupe CG4
- silnik: 2.0 F20B7
- Lokalizacja: Mysłowice
Re: Opony bieznikowane - fakty i mity
Ja mam to samo. Nikt mnie nie przekona do jazdy na tym. Pracowałem z takimi oponami i wiem czym to grozi. Niektórzy chwalą ale do czasu - nikt nie wie w jakim stanie była "baza" opony przed zrobieniem nalewki. Sprawdzają pewnie "na oko" bo dokładna ekspertyza nieopłacalna.loot pisze:Balbym sie na tym jezdzic, zima w szczegolnosci. To przeciez czystej wody druciarstwo i lipa mozliwa tylko w takich krajach jak PL i pewnie wschod
Powinno to być zakazane ale EU tego nie zrobi bo po co - na Zachodzie nikt nie pomyśli aby coś takiego kupić ale w Polsce się przyjęło (może ktoś powie, że nie mamy porównywalnych zarobków ale moim zdaniem nie ma to nic na rzeczy). Nie zdziwi mnie fakt jak za chwilę w ramach oszczędności będą sklejać kondomy albo robić je na drutach bo taniej.
Honda Accord Coupe CG4 2.0I ES 2000r.
- Trojan
- Loża szyderców
- Posty: 2407
- Rejestracja: 05 maja 2011 14:00
- Auto: S3
- silnik: 1.8T APY
- Lokalizacja: Wawa
Re: Opony bieznikowane - fakty i mity
JakubS83 pisze:Nie zdziwi mnie fakt jak za chwilę w ramach oszczędności będą sklejać kondomy albo robić je na drutach bo taniej
Kup jakieś markowe używki jak ma być oszczędniej ale nie rób scen z takimi wynalazkami.
Jednego dnia się rozpogodzi i będziesz chciał przegonić furkę trochę i może być przykra niespodzianka jak na zakręcie albo przy hamowaniu nie dadzą rady (stojąc w korkach może się sprawdzą )
- Prywo
- Loża szyderców
- Posty: 1571
- Rejestracja: 06 wrz 2010 20:38
- Auto: O3FL
- silnik: 1.4
- Lokalizacja: Warszawa WK / Raszyn WPR
Re: Opony bieznikowane - fakty i mity
A ja mam Debice frigo2 w audi i nie powiem zlego slowa na ta opone, na snieg jest idealna, na bloto posniegowe rowniez, a na lodzie to tylko opony z kolcami, ktore sa w PL zabronione, ja mam bardzo dobra opinie na temat debicy, na Debicach jezdzilem w acc IV gen i tez bardzo dobrze sie sprawdzaly