Accord Coupe CG4 by KOko

[jerek]

jako ze mi kable kuna gryzie przynajmniej raz na 2 miesiące mimo ze teraz na noc juz garażuje to juz różne kable miałem bo różne były w danym czasie dostępne i nie mam nic do zarzucenia kablom Boscha nie miałem z nimi żadnych problemów a i wykonanie było jak najbardziej OK

[slepak]

jako ze mi kable kuna gryzie przynajmniej raz na 2 miesiące mimo ze teraz na noc juz garażuje to juz różne kable miałem bo różne były w danym czasie dostępne i nie mam nic do zarzucenia kablom Boscha nie miałem z nimi żadnych problemów a i wykonanie było jak najbardziej OK

No to jak zmieniasz kable raz na dwa miesiące to Bosch pewnie nawet 8 tyś km nie zrobił, mało tego gdy włożyłem 3 stare kable oem to na tych garach wypadanie zapłonu ustąpiło. Do cg3 2.3 pasowały bardzo słabo, nie dało rady ich zatrzasnąć na tym rancie od pokrywy zaworów że musiałem kabel przesuwać w "fajce" żeby zaskoczyły na świece i jakoś się trzymały...

Co do kopułki i palca to firma tak jak napisałem YEC, masz tutaj namiar co do części z mojej poprzedniej pracy:

http://www.usaccord.pl/viewtopic.php?f=37&t=2447" onclick="window.open(this.href);return false;

[KOko]

To już nie wiem, może zostawię na razie Bosh, skoro już je mam, a za miesiąc, dwa, jak zbiorę kasę to zobaczę jak będzie to wyglądało?
A żeby lepiej lepiej świeciło w środku dla dziewuchy i dla mnie:

[QuicksilveR]

Zamiast cykać fotki żarówek, pokaż jak one świecą

[wysio]

Pewnie w środku jasno jak w Rossmannie

[KOko]

Te z lusterka musiałem obrócić na boki, tak by nie świeciły na wprost, bo były tak oczojebne, że nie sposób było się przejrzeć w lusterku. W nocy cyknę fotę i dodam pod tamtymi.

Edit: Byłem na wycenie wymiany części. Mechanik mocno zasugerował, że nie powinienem robić płukanki silnika. Mówił o tym, że nowe oleje są tak zbudowane, że nie ma potrzeby robić po nich płukanki, ponieważ one nie pozostawiają po sobie ubytków, nie to co tam kiedyś w starych starych silnikach. Jako, że ze mnie informatyk, a nie mechanik to tylko powiedziałem "mhm". Zapytałem czy zrobi mimo to, a on, że w jego zakładzie na pewno mi tego nie zrobią. Prawda to co opisywał? Jest sens więc w ogóle robić tą płukankę?

[wysio]

Dobrze, że powiedział, że nie zrobi, a nie że zrobi i faktycznie by tego nie zrobił. Skąd miałbyś w końcu wiedzieć, czy zrobił, czy nie. Ja osobiście nigdy tego nie robiłem i robić nie będę. Ale wiem, że są zwolennicy płukania silnika. Tylko, że w czymś takim przydała by się opinia prawdziwego fachowca, a nie tylko czyjeś zdanie, że mu się tak wydaje, że trzeba to robić.

[KOko]

Myślałem, że przy zmianie oleju na innej "marki" powinienem wyczyścić płukanką po nim silnik. Ale widać to nie to samo, co procesory

[wysio]

Nie chodzi tu może tyle o markę, jak o rodzaj, tzn. z półsyntetyka na pełen syntetyk. Ps. Ja również znam się bardziej na komputerach, niż samochodach - chociaż ostatnio staram się nadrabiać zaległości. Mam też kolegę, który pracuje w sklepie z olejami, gdzie miał różne szkolenia w tym temacie, jak również sam sobie w większości robi przy swoich samochodach ( często je zmienia) i nigdy nic mi nie mówił o płukaniu silnika. Chociaż oczywiście są przypadki, w których można by się pokusić o zrobienie tej czynności - np stary, mocno zużyty olej kiepskiej jakości.

[KOko]

Przypadkiem natknąłem się na takie coś wetknięte na siłę pod spód kierownicy, by nikt tego nie zauważył :O Prawdopodobnie było wcześniej podklejone obok kierownicy. Sprawdziłem, nie pokazuje nic przy cofaniu, przy zapalaniu auta, przy zmianie na LPG - może samo jest padnięte. Nie mam pomysłów :\ ciekawe gdzie się ciągnie, bez rozbierania pewnie się nie dowiem..