po urwaniu paska rozrządu, natomiast pojawiło się pewne małe "Houston, mamy problem". 
Podczas przekładki silnika na nowym motorze trzeba było położyć stare kolektory ssące, ponieważ accordeon ma instalację nadtlenku lpg
i kolektory z poprzedniego były powiercone pod wtrysk gazu (zakładany silnik tylko Pb).Okazało się jednak, że kolektory ze starego motoru mają usunięte i zaślepione wejścia podciśnienia (zaznaczone na czerwono) i co za tym idzie nie ma z czym połączyć wyjść z tego "bączka" (zaznaczone na zielono).
Przyznam szczerze, że nie mam zielonego pojęcia za co ta część układu vacuum odpowiada i jakie mogą być konsekwencje nie podpięcia tych węży. Check na tą chwilę się nie świeci, sinik pracuje normalnie.
Pytanie z mojej strony co z tym fantem zrobić ... zaślepić te wyjścia w "bączku"? zmostkować ze sobą? Ma ktoś jakiś rozsądny pomysł, a przede wszystkim jest w stanie wyjaśnić za co odpowiada brakująca część układu
