|
|
Teraz jest 29 mar 2024 10:45
|
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki
2007 Honda Accord 2.4 CM5 LX+ - poliftowy sedan Bartocha
Autor |
Wiadomość |
Bartoch
Dołączył(a): 24 lis 2014 20:38 Posty: 468
|
Re: Honda Accord 2.4 LX - poliftowy sedan Bartocha
Zestaw sprawuje się dobrze i kilkukrotne hamowanie z dużej prędkości, nie robi na nim wrażenia. Aczkolwiek grzeje się mocno, po ostrzejszym hamowaniu felga jest gorąca. Zakładam, że wcześniej też tak było, tylko tego nie sprawdzałem. Poza tym zestaw który był poprzednio, był już zużyty i po jednym hamowaniu z dużej prędkości mocno tracił na skuteczności. Ogólnie auto hamuje dobrze, ale mam jednak wrażenie, że obecne hamulce przód i tył są za małe do tego auta. W wakacje założę zestaw tarcz i kloców na tył, a jak zużyje te Mikody z przodu, to kupię zaciski i tarcze 300mm z VII EU. Poniżej fotki jak to się śmiesznie prezentuje (takie małe tarcze i bębenki) Nie widać nacięć na tarczach, chowają się za ramionami felgi
2.jpg [ 285.04 KiB | Przeglądane 4205 razy ]
3.jpg [ 169.02 KiB | Przeglądane 4205 razy ]
|
11 cze 2019 12:08 |
|
|
Bartoch
Dołączył(a): 24 lis 2014 20:38 Posty: 468
|
Re: Honda Accord 2.4 LX+ - poliftowy sedan Bartocha
Klubowe naklejki w końcu na odpowiednim miejscu.
wlepa.jpg [ 198.12 KiB | Przeglądane 4142 razy ]
UWAGAW nadchodzącym miesiącu będę przymierzał się do wymiany hamulców z tyłu, a przy okazji chciałem zrobić konserwacje podłogi i może profili zamkniętych zanim zaczną się problemy z rdzą. Polecacie może jakieś preparaty do takiego zabiegu? Czy marka BOLL będzie OK?
|
24 cze 2019 12:48 |
|
|
Edi
Moderator
Dołączył(a): 30 lip 2012 22:53 Posty: 1395 Zdjęcia: 0 Lokalizacja: Kraków
|
Re: Honda Accord 2.4 LX+ - poliftowy sedan Bartocha
|
25 cze 2019 22:48 |
|
|
Bartoch
Dołączył(a): 24 lis 2014 20:38 Posty: 468
|
Re: Honda Accord 2.4 LX+ - poliftowy sedan Bartocha
Skoro Edi u siebie używałaś Boll-a to muszą być dobre Dzięki za odpowiedz. Edit (poniedziałek 15.07):Od jutra zabieram się za swap hamulców tył i konserwację. W dół leci całe tyle zawieszenie: sanki, zbiornik paliwa, itd... Potem konserwacja, montaż nowych sanek i zawieszenia oraz hamulców tarczowych zamiast bębnów. Graty już prawie w komplecie, czekam na ostatnią przesyłkę. Zapewne zastanawiacie się, a po co nowe sanki i reszta Otóż, zamiana bębnów na tarcze, wcale nie jest taka szybka i łatwa w tym modelu jak by się mogło wydawać. Okazuje się, że część elementów mocowania tych dwóch rodzajów systemów hamulcowych nieco się różni i nie da się zrobić swapa bez wymiany kilku ważnych elementów zawieszenia. Na szczęście udało mi się kupić całe kompletne tylne zawieszenie (bez amortyzatorów i sprężyn) od Accord EX. Na początku myślałem, że wystarczy zdjąć bębny wymienić piasty i założyć tarcze (to tak w wielkim skrócie). Niestety wersja z bębnami nie ma otworów na mocowanie jarzma zacisku. Dlatego trzeba wymienić cały element trzymający piastę, ten do którego mocowane jest tyle wahaczy. Doszedłem do wniosku, że jak mam to wszystko rozebrać, to chyba łatwiej odkręcić całe sanki i przełożyć całość. Tym bardziej, że kupiony zestaw wygląda prawie jak nowy, a ten na aucie już trochę zachodzi rdzą. Przy okazji postanowiłem zrobić konserwację podwozia, bo szkoda nie wykorzystać sytuacji gdzie wszystko będzie na wierzchu. Jutro zabieram się za demontaż, będę w miarę możliwości wrzucał zdjęcia z opisem postępów. Plan jest na weekend wyjechać gotowym autem. Trzymajcie kciuki. PS. Poniżej jedno spy photo:
IMG_20190715_220320.jpg [ 94.93 KiB | Przeglądane 3995 razy ]
Edit (wtorek 16.07):Dzisiejszy plan nie został zrealizowany do końca, aczkolwiek niewiele zabrakło. Udało się rozpiąć wydech przy katalizatorze, co było nie lada wyczynem. Następnie zabrałem się za odłączanie wszystkiego, co konieczne, do opuszczenia sanek ze zbiornikiem paliwa. Zacząłem od wężyków hamulcowych i linek ręcznego, potem czujniki ABS i węże oraz zasilanie do zbiornika paliwa, na koniec odkręciłem śruby trzymające amortyzatory. Sanki trzymają się na 4 śrubach, które są już prawie całe wykręcone. Zostało już tylko opuścić całość w dół. Niestety pomocnik nie dotarł, a samemu trochę ciężko. Dlatego ten etap został przeniesiony na jutro. Dotarła do mnie ostatnia przesyłka, w której znajdują się elastyczne przewody hamulcowe tylne. Nie wiedziałem, że będzie z tym taki problem. Tzn. jeśli nie przeszkadza komuś wydać na to 300zł+, to są np. ATE lub Brembo. Ja szukałem czegoś w rozsądnych pieniądzach, ale nie produkcji chińskiej, a z takimi to jest już problem. W katalogach jest tego trochę np. TRW lub Corteco, ale z dostępnością tragicznie. Obdzwoniłem wiele sklepów i hurtowni w Lublinie i nic. Dodam tylko, że szukałem przewodów do Accorda EU, bo dedykowanych do mnie to nie ma nawet i z tych drogich. W końcu po przeczytaniu całego internetu udało mi się zamówić przewody marki DELPHI w cenie 100zł za komplet, co uważam za mały sukces Plan na jutro to zdjąć sanki i przygotować podwozie do konserwacji.
|
15 lip 2019 23:51 |
|
|
Bartoch
Dołączył(a): 24 lis 2014 20:38 Posty: 468
|
Re: Honda Accord 2.4 LX+ - poliftowy sedan Bartocha
Edit (środa 17.07):Opóźnienie z wczoraj spowodowało opóźnienie i dziś. Po drodze nastąpiły komplikacje i obawiam się, że plan wyjechania autem na weekend nie wypali. Sanki zdjęte i podłoga gotowa do oczyszczenia z rdzawych nalotów.
podłoga.jpg [ 158.63 KiB | Przeglądane 3976 razy ]
Niewielkie postępy w tym kierunku już poczynione.
podłoga w trakcie.jpg [ 203.19 KiB | Przeglądane 3976 razy ]
A co do komplikacji okazało się, że "nowe" sanki maja inne mocowania niż moje. Po wnikliwej analizie internetów okazało się, że te "nowe" są od wersji V6 i stąd te różnice.
sanki.jpg [ 128.18 KiB | Przeglądane 3976 razy ]
Dałoby się je zamocować, ale potrzebne do tego są takie gumowe podkładki od góry oraz specjalne tuleje gumowo-metalowe od dołu.
elementy.jpg [ 111.92 KiB | Przeglądane 3976 razy ]
O ile te pierwsze może jakoś bym dobrał od czegoś na miejscu (w PL) to te drugie to już tylko zza wielkiej wody, a czekać tyle nie będę. Dlatego zapadła decyzja, że stare sanki będę musiał odświeżyć i przełożyć do nich zawieszenie z hamulcami, co wydłuży czas pracy. Dodatkowo będę chciał ściągnąć tylny zderzak i belkę, czego wcześniej nie planowałem. Będzie mniej oklejania przed malowaniem, a przy okazji zakonserwuje wszystko za zderzakiem. Mogę się za to pochwalić stanem katalizatora, który ukazał się po zdjęciu wydechu. Jak dla mnie prezentuje się bardzo ładnie.
katalizator.jpg [ 95.03 KiB | Przeglądane 3976 razy ]
Edit (czwartek rano 18.07):Coś nie jest mi dane szybko ukończyć rozpoczęte modyfikacje. Moja druga Honda (Accord V gen EU), która w zastępstwie wozi mnie do pracy, odmówiła mi posłuszeństwa i po raz pierwszy nie dojechałem do miejsca docelowego. Kilometr od pracy zgasła w czasie jazdy i już odpalić nie chciała. Na parking pod pracą zostałem zaholowany. I teraz zamiast kontynuować konserwację, muszę się zając staruszkiem.
|
18 lip 2019 12:37 |
|
|
Bartoch
Dołączył(a): 24 lis 2014 20:38 Posty: 468
|
Re: Honda Accord 2.4 LX+ - poliftowy sedan Bartocha
Edit (czwartek noc 18.07):Jak pisałem rano, auto zastępcze się rozkraczyło, więc po zaciągnięciu go do domu zacząłem szukać przyczyny. Jako, że auto w moich rękach od długiego czasu, znam je i się na nim też bardzo dobrze. Pierwsza moja myśl to padła cewka. Auto jechało i nagle tak jakby mu odcięło zapłon. Wykręciłem więc świecę, założyłem na przewód i wysłałem pomocnika by zakręcił rozrusznikiem. I co? I brak iskry. Moja teoria powoli się urzeczywistniała. Rozebrałem aparat, pomierzyłem zgodnie z manualem cewkę i moduł zapłonowy. I jedno i drugie nie trzymało parametrów. Cewkę może bym i miał jutro od ręki, ale moduł zapłonowy to ciężki temat. Na szczecie był na allegro jeden taki sam aparat zapłonowy, który od razu zamówiłem. Przy odrobinie szczęścia może dotrze w sobotę do paczkomatu. Po akcji ze staruszkiem wróciłem do amerykańca. Zdjąłem zderzak, listwy progowe i odkręciłem CANISTER (nie wiem jak to po polsku) takie ustrojstwo podłączane do zbiornika paliwa. Blacha całkiem zdrowa, miejscami jakiś nalot lecz nic groźnego. Jedynie belka tylna mocno skorodowana. Chciałem ją zdjąć, ale nakrętki są tak przerdzewiałe, że nie ma szans by je odkręcić. Na tylnej ścianie delikatna korozja wokół miejsc mocowania belki, ale to łatwe do ogarnięcia. Jutro biorę się za usuwanie korozji i mam nadzieję, że uda się coś pomalować preparatem antykorozyjnym i może podkładem epoksydowym. Na koniec kilka zdjęć z rozbiórki.
tył.jpg [ 144.41 KiB | Przeglądane 3956 razy ]
pod zderzakiem.jpg [ 201.07 KiB | Przeglądane 3956 razy ]
próg.jpg [ 146.02 KiB | Przeglądane 3956 razy ]
Edit (piątek 19.07):Dzisiaj udało się trochę nadgonić robotę. Wszystkie oznaki korozji usunięte, pomalowane R-Stop, a na to psiknięte podkładem epoksydowym.
w podkładzie.jpg [ 201.58 KiB | Przeglądane 3947 razy ]
Jutro biorę się za nakładanie baranka i konserwację profili zamkniętych. Według instrukcji schnie około 4 godzin, to może jeszcze zacznę go trochę składać do kupy. Pojawiło się światełko w tunelu odnośnie "nowych sanek". Po dokładnych oględzinach okazało się, że od dołu nie są potrzebne te "tuleje" metalowo-gumowe. Jeśli uda mi się znaleźć te podkładki gumowe na górę, to może będę mógł je założyć. Byłoby super. Jutro dokładnie porównam ich wygląd, bo dzisiaj nie chciałem na to tracić czasu.
|
19 lip 2019 01:41 |
|
|
Bartoch
Dołączył(a): 24 lis 2014 20:38 Posty: 468
|
Re: Honda Accord 2.4 LX+ - poliftowy sedan Bartocha
Edit (sobota 20.07):Dzisiaj zakończyłem konserwację.
1.jpg [ 231.89 KiB | Przeglądane 3939 razy ]
2.jpg [ 219.94 KiB | Przeglądane 3939 razy ]
3.jpg [ 253.21 KiB | Przeglądane 3939 razy ]
Niestety Boll nie chciał schnąc tak szybko, jak ja bym chciał. Dlatego nie mogłem zacząć nic składać. Miałem za to czas porównać sanki i wszystko będzie pasować. Muszę tylko przespawać jeden wieszak wydechu. Gumowych podkładek nigdzie nie udało mi się zdobyć. Postanowiłem zrobić ja sam. Znalazłem płyty gumowe odpowiedniej grubości i zabrałem się za ich wytwarzanie. Trochę to zajęło, ale projekt zakończył się powodzeniem. Poniżej fotka w trakcie pacy.
4.jpg [ 244.76 KiB | Przeglądane 3939 razy ]
Od poniedziałku zabieram się za składanie.
|
21 lip 2019 00:49 |
|
|
Edi
Moderator
Dołączył(a): 30 lip 2012 22:53 Posty: 1395 Zdjęcia: 0 Lokalizacja: Kraków
|
Re: Honda Accord 2.4 LX+ - poliftowy sedan Bartocha
Noooooo, to żeś się napracował, ale za to wszystko pod kontrolą i wiadomo jak zrobione . Super, że tak dokładnie wszystko opisałeś .
|
21 lip 2019 16:32 |
|
|
Bartoch
Dołączył(a): 24 lis 2014 20:38 Posty: 468
|
Re: Honda Accord 2.4 LX+ - poliftowy sedan Bartocha
Edi to fakt, sporo było pracy i to jeszcze nie koniec, ale myślę, że warto. Dzisiaj (poniedziałek 22.07) późno wróciłem z pracy i wziąłem się za reanimację staruszka.
oto on.jpg [ 270.9 KiB | Przeglądane 3905 razy ]
Po 2 godzinach walki udało się go uruchomić. Chodzi jak ta lala. Niestety zabrakło mi czasu by cokolwiek zacząć składać. Jedynie przywiozłem wszystkie kupione graty do złożenia hamulców: oryginalne tarcze HONDA po przetoczeniu i odświeżeniu, nowe klocki TRW, przewody DELPHI i płyn hamulcowy Ferrodo.
ooo.jpg [ 148.48 KiB | Przeglądane 3914 razy ]
Spotkało mnie też miłe zaskoczenie. Mianowicie zaciski są w tak dobrym stanie, że nie musiałem kupować zestawów naprawczych. Gumki wyglądają bardzo dobrze, są elastyczne bez pęknięć czy zadrapań, a na tłoczkach brak korozji. Linki hamulcowe także we wzorowym stanie. Fajnie gdy przy tych wszystkich zawirowaniach, spotykają mnie też pozytywne rzeczy. Edit (wtorek 23.07):Dzisiaj udało się podwiesić sanki. Podwiesić, bo są tylko przyłapane śrubami. Niestety foty brak. Nie wiem czy jutro będę miał czas składać dalej. Ale jak tylko coś podziałam, będzie dalsza relacja.
|
22 lip 2019 23:51 |
|
|
Krzysiek15255
Dołączył(a): 01 lut 2017 21:56 Posty: 1003 Lokalizacja: Krzyżówki (kujawsko-pomorskie)
|
Re: Honda Accord 2.4 LX+ - poliftowy sedan Bartocha
Mnie to by się już odechciało przy takich niedogodnościach.
|
25 lip 2019 23:57 |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|
|