Drodzy forumowicze!
Oddajemy Wam do dyspozycji forum na nowym silniku. Nie wszystko jeszcze może działać poprawnie, więc uzbrójcie się w odrobinę cierpliwości. Wszystkie zauważone błędy lub uwagi do działania forum, zgłaszajcie do Administracji Forum.
Serdecznie zapraszamy do korzystania.
Administracja Forum

2007 Honda Accord 2.4 CM5 LX+ - poliftowy sedan Bartocha

Pokaż nam swojego USDM Accorda 7gen!
Awatar użytkownika
Bartoch
Posty: 468
Rejestracja: 24 lis 2014 20:38
Auto: Accord CM5
silnik: K24A8

Re: Honda Accord 2.4 LX+ - poliftowy sedan Bartocha

Post autor: Bartoch »

Krzysiek15255 mnie też już bokiem wychodzi, ale jak się zaczęło to trzeba skończyć.

We środę (24.07) praktycznie nic nie ruszyłem. Za to we czwartek (25.07) prace posunęły się do przodu. Sanki zamocowane jak trzeba, popodpinany osprzęt i zamocowana większość osłon. Zderzak też na miejscu. Hamulce już tarczowe, a nie bębny.
hamulec.jpg
hamulec.jpg (146.26 KiB) Przejrzano 3907 razy
Elastyczne przewody hamulcowe pasują idealnie.
wężyk.jpg
wężyk.jpg (168.81 KiB) Przejrzano 3907 razy
Do poskładania już niewiele zostało. Potem odpowietrzyć hamulce i gotowe. Z racji tego, że kanał jest trochę za krótki nie mogłem dokończyć konserwacji progów i podłogi od przodu auta.
Dzisiaj auto stanie już na kołach, wiec będę mógł wjechać przodem. Będę chciał oczyścić miejsca gdzie jest taka konieczność i położyć r-stop oraz podkład. Jutro psiknąć barankiem oraz zakonserwować profile, założyć wydech i FINAŁ.
preparaty.jpg
Awatar użytkownika
Bartoch
Posty: 468
Rejestracja: 24 lis 2014 20:38
Auto: Accord CM5
silnik: K24A8

Re: Honda Accord 2.4 LX+ - poliftowy sedan Bartocha

Post autor: Bartoch »

Piątek (27.07)
Zgodnie z planem przepłukałem cały układ hamulcowy i go odpowietrzyłem (zużyłem cały litr Ferodo). Następnie założyłem koła i wjechałam na kanał przodem, by przygotować przód auta i progi do konserwacji. W tym przypadku też udało się 100%, bo po oczyszczeniu został położony r-stop i podkład epoksydowy.
Wszystko było przygotowane pod nakładanie "baranka" w sobotę rano.

Sobota (28.07)
Z rana zakonserwowana została reszta podłogi oraz progi.
prog.jpg
Wolno schło i musiałem czekać, aż do 19 wieczorem żeby użyć preparatu do profili zamkniętych (bałem się, że jak będzie wypływać z otworów to zmyje mi "baranka"). Niestety jedna puszka na zakonserwowanie profili to za mało (a nie żałowałem). Będę musiał dokupić jeszcze jednego spray-a i ten etap dokończyć na początku przyszłego tygodnia. Kolejnym krokiem było zamontowanie reszty osłon, nakładek progów i założenie wydechu. Z tym ostatnim trochę się męczyłem, ale skończyło się pełnym sukcesem. Auto złożone, oprócz tunelu wewnątrz (brakło czasu), przetestowane i wszystko działa jak należy. Ręczny super, błędów ABS brak i jeździ jak trzeba. Zostało zrobić geometrię i można będzie ogłosić pełen sukces.
Jakoś tak wygodnie teraz mi się wydaje. Sanki tylne na pewno były w lepszym stanie niż moje, ale może to po prostu efekt tego, że dwa tygodnie jeździłem staruszkiem i już zapomniałem jak to auto świetnie się prowadzi ;)
Ostatnio zmieniony 29 lip 2019 22:49 przez Bartoch, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Krzysiek15255
Posty: 1003
Rejestracja: 01 lut 2017 21:56
Auto: Accord CG4 1998
silnik: F20B7
Lokalizacja: Krzyżówki (kujawsko-pomorskie)

Re: Honda Accord 2.4 LX+ - poliftowy sedan Bartocha

Post autor: Krzysiek15255 »

A przy składaniu tyłu cofałeś dźwigienki od ręcznego do pozycji neutralnej?
Awatar użytkownika
Bartoch
Posty: 468
Rejestracja: 24 lis 2014 20:38
Auto: Accord CM5
silnik: K24A8

Re: Honda Accord 2.4 LX+ - poliftowy sedan Bartocha

Post autor: Bartoch »

Krzysiek15255 pisze:A przy składaniu tyłu cofałeś dźwigienki od ręcznego do pozycji neutralnej?
Co masz dokładnie na myśli? Co tam można ustawić przy zacisku? Tam jest sprężyna którą ściąga ten mechanizm.
Pozakładałem wszystko na miejsce, miałem zamiar ewentualnie podregulować naciąg. Okazało się, że jest idealnie. Przy opuszczonym ręcznym nie "bierze", na pierwszym ząbku czuć delikatny opór, a jak zaciągnę do końca to trzyma mocno. Jutro jadę na przegląd to się okaże jak to działa.
Awatar użytkownika
Krzysiek15255
Posty: 1003
Rejestracja: 01 lut 2017 21:56
Auto: Accord CG4 1998
silnik: F20B7
Lokalizacja: Krzyżówki (kujawsko-pomorskie)

Re: Honda Accord 2.4 LX+ - poliftowy sedan Bartocha

Post autor: Krzysiek15255 »

Jeżeli w środku zacisku jest taka fasolka to lepiej żeby dźwigienki były cofnięte do pozycji początkowej. Wtedy przy lekkim zaciągnięciu będzie mocniej zaciskać.

Np. w manualu coupe 98-02 dostępnym tu na forum jest to opisane na stronie 834.
Awatar użytkownika
Bartoch
Posty: 468
Rejestracja: 24 lis 2014 20:38
Auto: Accord CM5
silnik: K24A8

Re: Honda Accord 2.4 LX+ - poliftowy sedan Bartocha

Post autor: Bartoch »

Krzysiek15255 Nie wiem czy jest w zacisku jakaś "fasolka", bo go nie rozbierałem.

We wtorek byłem na ustawianiu geometrii. Najpierw poszarpali przód i tył w celu sprawdzenia luzów w zawieszeniu. Wszystko w porządku. Geometria ustawiona, zbieżność jest OK, ale kąty pochylenia na granicy. Jak będę zakładał sprężyny obniżające, to trzeba będzie zakupić regulowane wahacze, bo będzie duży negatyw. Przegląd zaliczony, tam też nie wykryli żadnych usterek. Hamulce działają prawidłowo.
wreszcie na tarczach.jpg
Konserwacja profili dokończona, więc ten temat uważam za zamknięty. Wierzę, że mam spokój na lata.

Od środy wziąłem się za wygłuszanie auta: drzwi przód i tył, tylna półka, częściowo bagażnik oraz nadkola.
przed.jpg
w trakcie.jpg
w trakcie.jpg (163.79 KiB) Przejrzano 3843 razy
po.jpg
Audio gra teraz bardzo przyjemnie. Jeszcze nie miałem okazji przetestować na drodze, ale pewnie będzie też ciszej.
Awatar użytkownika
Krzysiek15255
Posty: 1003
Rejestracja: 01 lut 2017 21:56
Auto: Accord CG4 1998
silnik: F20B7
Lokalizacja: Krzyżówki (kujawsko-pomorskie)

Re: Honda Accord 2.4 LX+ - poliftowy sedan Bartocha

Post autor: Krzysiek15255 »

Na pewno jest ciszej. Zasłoniłem matami otwory technologiczne w Civicu i już była różnica. :)
Awatar użytkownika
Bartoch
Posty: 468
Rejestracja: 24 lis 2014 20:38
Auto: Accord CM5
silnik: K24A8

Re: Honda Accord 2.4 LX+ - poliftowy sedan Bartocha

Post autor: Bartoch »

Działam dalej. Przednie reflektory zdemontowane do renowacji.
nagi przód.jpg
Zeszlifowałem wszystkie grube rysy, następnie zmatowiłem papierem rożnej gradacji, położyłem lakier 2K, a na koniec wypolerowałem. Jest dobrze, ale nie rewelacyjnie. Wygląda to tak jakby były miejscami lekko zmatowione od środka. Z bliska to widać, z kilku metrów już nie (fotka jutro).

Po rozebraniu przodu znów miła niespodzianka: brak oznak korozji. Coraz bardziej jestem zadowolony z zakupu tego CM5. 8-)

Jakiś czas temu odkryłem pewną rzecz, a teraz znów się na to natknąłem. W VI genie tego nie było, a tutaj każdy demontowalny element nadwozia ma naklejkę z nr VIN. Naklejki są na wszystkich drzwiach, masce i klapie bagażnika oraz zderzakach, a teraz odkryłem, że na przednich nadkolach również.
przednie nadkole.jpg
przednie nadkole.jpg (122.36 KiB) Przejrzano 3818 razy
Będzie też delikatny modzik tylnych lamp, ale efekt końcowy pokaże jutro.
bandzior.jpg
Awatar użytkownika
KOko
Posty: 1124
Rejestracja: 26 lis 2014 14:51
Auto: Accord 98-02
silnik: 2.0
Lokalizacja: Białystok

Re: Honda Accord 2.4 LX+ - poliftowy sedan Bartocha

Post autor: KOko »

Kurde, Bartoch, ja to zawsze podziwiam takie coś.
Albo Wy ludzie jesteście bezrobotni, albo nie wiem co. Kiedy znaleźć czas na takie zabawy jak auto potrzebne do jazdy na co dzień, a robotę się kończy po 20 :D :D
Awatar użytkownika
maxel
Posty: 1085
Rejestracja: 23 lut 2012 14:49
Auto: CG4
silnik: F20B5
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Honda Accord 2.4 LX+ - poliftowy sedan Bartocha

Post autor: maxel »

Bartoch pisze: Jakiś czas temu odkryłem pewną rzecz, a teraz znów się na to natknąłem. W VI genie tego nie było, a tutaj każdy demontowalny element nadwozia ma naklejkę z nr VIN. Naklejki są na wszystkich drzwiach, masce i klapie bagażnika oraz zderzakach, a teraz odkryłem, że na przednich nadkolach również.
W CG5 też mam, też byłem zdziwiony tym :)
ODPOWIEDZ