Wczoraj przy skręcie w lewo z podporządkowanej i szybkim wyjeżdzie (aby umknąć przed jadącymi z prawej i lewej) zapaliły mi się jednocześnie trzy kontrolki, TSC czyli kontroli trakcji, D4 od ASB zaczęła migać i check silnika
![Niespodzianka :o](./images/smilies/icon_e_surprised.gif)
! Prawe przednie koło, skręcone, trafiło wtedy na dużą kałużę. Po ponownym odpaleniu silnika została tylko kontrolka check. No i mały problem - czy coś się dzieje, czy to jednorazowy przypadek. Albo odłączyć akumulator i zresetować kompa, bo w sumie auto jeździ normalnie, nic się nie dzieje, albo wyjaśnić sprawę i wiedzieć co się stało.
Więc podjechałem dzisiaj na Parowcową na podłączenie pod złącze OBD II i odczytanie usterki. Na szczęście był to jednorazowy wybryk, nie wystąpił więcej. Koszt odczytania i skasowania błędu z pamięci komputera - 50 PLN.
A usterka to "błąd w przeniesieniu mocy silnika - zła zmiana biegu" !