USAccord.pl - amerykańska Honda Accord

Z tym wyłączeniem poduszki to myślałem o "twardym resecie". Wypięciu poduchy z kostki. Hanka ma być przede wszystkim dla żony i boimy się, że będzie mieć problem z wkładaniem dzieciaka na tylne siedzenia.
tomiek - siema.
Z tym akordeonem to nie pogniewałbym się gdyby była 4 drzwiowa, ale cóż, trafia się kupeta.
Ogólnie to szukałem przede wszystkim Saaba, ale ceny są dość wysokie, poza tym wszystko na necie to szrot.

Bonio, dzienx za wyjaśnienia. Akurat teraz jeżdzę Civikiem EK1 z bezstopniowym automatem i tu nie szarpie. Może dlatego, że brak tam sprzęgła hydrokinetycznego? W sumie i tak podskoczymy na warsztat.

U mnie też czuć załączanie z P na D lub R. I to chyba normalne zjawisko, oczywiście nie jest to jakieś szarpnięcie autem czy też stuk, ale da się wyczuć. Jesteś z Wawy, darmowa diagnostyka ASB jest do zrobienia w autojozefow.pl
Co do wożenia malucha z tyłu - 14 lat temu, jak córa miała roczek a ja jeździłem coupetą (nie hondą) to nie pamietam żeby były jakieś problemy, kwestia przyzwyczajenia. A bagaznik masz tu duży, wchodzi sporo

Dokładanie - qpa to wielki samochód. Prawie wielkości pasata kombi
Bagaznik mega duzy - wózek wejdzie. Z tyłu mnóstwo miejsca. Wsiadanie do tyłu? A tam. Nasi starzy jeździli maluchami i nie narzekali

Coupeta jest dłuższa niż passat w kombi

maxel pisze:Coupeta jest dłuższa niż passat w kombi

I ładniejsza!

To się wie
Mój ojciec był zauroczony w swoim B5FL dopóki nie wsiadł do Acc Jak go przewiozłem tym pierwszy raz, zobaczył jakie to ma wyposażenie, jaki komfort itp. to od tej pory bardzo chętnie ze mną jeździ. Jak miałem EJotkę to był straaasznie oburzony Dobrze że o EM2 się tak nie czepia, choć ja nimi nie lubię za bardzo jeździć, na miasto ok, ale trasa to zdecydowanie acc

Lejecie miód na me serce Musze dać poczytać żonie. W sumie z samochodem ślubu się nie bierze. Będzie problem, to furacza się sprzeda.

Dokładnie, tymbardziej że na ten model jest coraz większe zainteresowanie bo nie ma konkurencji a ktokolwiek kto się tym przejedzie jest zauroczony że auto za taką właściwie śmieszną kasę potrafi tyle dobrego mieć w sobie