Strona 3 z 4

Re: Nowa zabaweczka

: 26 sie 2015 14:39
autor: QuicksilveR
Zacne auto. I, podobno, najbardziej udany z VW, więc tym bardziej gratuluję zakupu.

Re: Nowa zabaweczka

: 26 sie 2015 14:49
autor: KOko
Ja tam się nie śmieję jak widzę nowego salonowego Merca CL podjeżdżającego pod zatankowanie gazu. Facet ma poukładane w głowie i chce płacić mniej. Przy dzisiejszym porównaniu cen paliw to mu się nie dziwię. Z tym, że gaz zakladał naprawdę specjalistyczny zakład, który robi instalki tylko pod mocne silniki i pewnie instalka wyszła ponad 7 koła z wystrojeniem na hamowni etc.. ale jak się już ma taką furę to taką jednorazową opłatę można przełknąć.

Re: Nowa zabaweczka

: 26 sie 2015 16:39
autor: wysio
Dobra alternatywa dla BMW 740d, którym miałem okazję trochę pojeździć i również pozytywnie mnie zaskakiwało osiągami i zużyciem paliwa. Niestety koszta utrzymania były bardzo wysokie i właściciel szybko pozbył się auta.
W tych VW któreś z silników były bardzo podatne na poważną awarię. Nie pamiętam już, o co chodziło i jaki konkretnie był to silnik.

Re: Nowa zabaweczka

: 26 sie 2015 17:19
autor: marcin
Zgadza się, 5.0 TDI V10. Mega tanie w kupnie, bardzo awaryjne i drogie w serwisie.

Dodatkowo w Audi i VW początkowe wypusty - 3.0 TDI 224 KM mają opinie najsłabszych z 3.0 TDI :)

Re: Nowa zabaweczka

: 26 sie 2015 18:46
autor: MuzykGrzes
Ja nie jestem w fanclubie VW może w funclubie bardziej ale ,wiem że firma chciała zagarnąć tą część rynku w której jej nie było bo nawet Passat CC nie był taką limuzyną jaką miał być Phaeton niestety nie "pykło" bo auto nie zyskało poklasku w śród nabywców + okazało się nazbyt awaryjne jak na tą grupę cenową. Dlatego ceny tego auta (dziś już dawno nie produkowanego) sa dużo niższe niż innych limuzyn z tego okresu. I naprawdę nie piszę tego dlatego że ta marka mnie drażni a że wiem że jest to nieliczna firma która ma dział zajmujący się takim doborem części żeby auto zepsuło się zaraz po skończeniu gwarancji i serwis zarobił ,do czego się po latach VW przyznało że po 2000 roku taki dział istnieje.

Re: Nowa zabaweczka

: 26 sie 2015 20:36
autor: marcin
Nie znam się to się wypowiem :) Generalnie ciężko komentować takie wypociny ... ale postaram się odpowiedzieć tak rzeczowo jak można

Raz - firma była od lat w tym segmencie, w końcu jest 100% właścicielem Audi i Bentley'a (na płycie Bentley'a te auto jest zbudowane, a większość osprzętu jest z A8). Marki nie było, firma tak.

Dwa - ceny są okazyjne, ale nie są dużo niższe. Ok 10-20% taniej od Audi A8 wychodzi przy obu autach w tak samo dobrym stanie. Okazyjne ceny na rynku używanych wzięły się nie z awaryjności lecz z braku odpowiedniego prestiżu znaczka VW przy aucie za ok. 100 tys. EUR. Podobne zjawisko jak dotyczyło aut z segmentu niżej, jak Citroen C6, Honda Legend, Hyundai Grandeur, Kia Opirus, przy czym tam w większej skali.

Trzy - na podstawie przeprowadzonych testów Phaeton jest średnio dwa razy mniej awaryjny od przeciętnej w tym segmencie. Jest też w ścisłych czołówkach raportów bezawaryjności ogólnie. Wystarczy poczytać raporty, wystarczy poczytać jak te auto było budowane i jaką miało specjalną fabrykę zbudowaną by zapewnić jak najwyższą jakość.

Cztery ... "dawno nie produkowane?". Cały czas można je kupić nowe...

Z grubsza podsumowując, jeżeli coś nie wypaliło przy wprowadzaniu tego auta na rynek, to marketing... chociaż też trudno mówić o wielkiej klapie, jak np. w 2014 sprzedali tego tylko 10% mniej niż BMW 7 w DE.



Przy okazji kilka sensownych fotek:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

z tyłu cała rodzina cyganów się zmieści :D

Re: Nowa zabaweczka

: 26 sie 2015 20:59
autor: MuzykGrzes
Marcinie ,jak napisałem nie jestem fanem marki ,ale oparłem się na "wierzytelnych" opiniach kolegi z pracy który z takim autem miał "przygodę" i szybko się pozbył i tłumaczył to dokładnie tak jak napisałem powyżej. Innych szczegółów nie znam a co do działu części uszkodzonych to nawet po latach firma się przyznała że takowy istnieje.

Re: Nowa zabaweczka

: 26 sie 2015 23:12
autor: KOko
Od siebie jeszcze dodam, że z chęcią bym sobie nim pośmigał :) a jak by się coś zepsuło to bym Ci szybciutko oddał :D

Re: Nowa zabaweczka

: 26 sie 2015 23:19
autor: marcin
haha, spoko :) dlatego nie planuję by nim nikt śmigał poza mną, a na ewentualne naprawy jestem przygotowany :D

na szczęście o tyle o ile mega lubię zapier...lać to te auto uśmierzyło we mnie taką potrzebę... dziwne, bardziej mnie korciło do deptania kiedyś służbowej Octavii 1.9 TDI 105KM niż tej fury. Ale to dobrze :) Do zabawy mam drugie auto.

Re: Nowa zabaweczka

: 26 sie 2015 23:36
autor: KOko
Takim autem to ja bym tylko się toczył. Nic więcej.. tak samo jak lubię się toczyć Accordem (choć nim czasem lubię depnąć mocno), ale tym to tylko toczyć i lansować :)