Drodzy forumowicze!
Oddajemy Wam do dyspozycji forum na nowym silniku. Nie wszystko jeszcze może działać poprawnie, więc uzbrójcie się w odrobinę cierpliwości. Wszystkie zauważone błędy lub uwagi do działania forum, zgłaszajcie do Administracji Forum.
Serdecznie zapraszamy do korzystania.
Administracja Forum
Oddajemy Wam do dyspozycji forum na nowym silniku. Nie wszystko jeszcze może działać poprawnie, więc uzbrójcie się w odrobinę cierpliwości. Wszystkie zauważone błędy lub uwagi do działania forum, zgłaszajcie do Administracji Forum.
Serdecznie zapraszamy do korzystania.
Administracja Forum
Srebrne CG2
Re: Srebrne CG2
nie trzeba składać na nowych tulejach i łącznikach, jak oryginalne są w zasadzie ideał, a pewno są, można składać na tym co jest, a nawet powinno się, po co gorszy zamiennik ładować
- Lebow
- Posty: 583
- Rejestracja: 25 lut 2014 20:59
- Auto: QP VI 1999
- silnik: 2.0
- Lokalizacja: Września--Włodek--43lata
Re: Srebrne CG2
O ile ruda na zawiesze to raczej norma to znów bardzo mnie zaskoczył stan sprężyn, miejscowe zakwity to rozumiem ale tutaj jest jeden wielki purchel, o co kaman?
Re: Srebrne CG2
Dobre ujecie, podobny do deloreana
Re: Srebrne CG2
Te sprezyny sa ponoc na aucie od 2004 roku. Jest to Eibachlebow pisze:O ile ruda na zawiesze to raczej norma to znów bardzo mnie zaskoczył stan sprężyn, miejscowe zakwity to rozumiem ale tutaj jest jeden wielki purchel, o co kaman?
Miejsce o ktorym mowisz zalepilem klejem do szyb. Konserwacja nie bedzie bitumiczna. W sumie juz nie jest bo dzisiaj dzialalem. Pozniej wstawie foty. Fajnie to wyszlo.farmi pisze:przed zawaleniem wszystkiego środkiem bitumicznym zaklajstruj sobie zgrzewy na dole nadkola, przy końcu listwy progowej. to bardzo ważne. zaklej masą uszczelniającą poliuretanową Novol. od razu sprawdź progi od środka
Co do odmalowywania zawieszenia....powiem krotko. Nie chce mi sie
http://www.usaccord.pl/viewtopic.php?f=9&t=3464" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Srebrne CG2
Fotorelacja z konserwacji podwozia
Ranty nadkoli zostały pokryte barankiem, a następnie razem z wnękami nadkoli pomalowane bazą + klarem aby było maksymalnie trwałe pokrycie i przede wszystkim estetycznie
Jak widać podwozia nie ciapałem standardowym czarnym bitumicznym bitexem. Jest to środek na bazie żywic syntetycznych, który po wyschnięciu jest estetyczny, dotykowo suchy i trwale elastyczny.
Przy okazji wyjętej skrzyni zrobiłem też kilka innych zabiegów. Uszczelnienie miski olejowej, wymiana uszczelniacza wału na OEM żeby 2x skrzyni nie zwalać, zająłem się też uszczelnieniem aparatu (muszę ogarnąć uszczelniacz ośki...moze ktoś zna wymiary albo źródło gdzie go zdobyć?)
Ranty nadkoli zostały pokryte barankiem, a następnie razem z wnękami nadkoli pomalowane bazą + klarem aby było maksymalnie trwałe pokrycie i przede wszystkim estetycznie
Jak widać podwozia nie ciapałem standardowym czarnym bitumicznym bitexem. Jest to środek na bazie żywic syntetycznych, który po wyschnięciu jest estetyczny, dotykowo suchy i trwale elastyczny.
Przy okazji wyjętej skrzyni zrobiłem też kilka innych zabiegów. Uszczelnienie miski olejowej, wymiana uszczelniacza wału na OEM żeby 2x skrzyni nie zwalać, zająłem się też uszczelnieniem aparatu (muszę ogarnąć uszczelniacz ośki...moze ktoś zna wymiary albo źródło gdzie go zdobyć?)
Ostatnio zmieniony 29 kwie 2017 06:58 przez escone, łącznie zmieniany 3 razy.
http://www.usaccord.pl/viewtopic.php?f=9&t=3464" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- Posty: 436
- Rejestracja: 22 sie 2016 14:52
- Auto: Accord 99
- silnik: 3.0
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: Srebrne CG2
Dobra robota, podoba mi się zwłaszcza ten patent z rantami nadkoli - mnie czeka jakaś podobna akcja, bo coś tam się dzieje, zwłaszcza z tyłu.
- STomasz
- Posty: 325
- Rejestracja: 05 maja 2011 15:41
- Auto: Accord coupe CG4
- silnik: F20B5
- Lokalizacja: Olsztyn/Mrągowo
Re: Srebrne CG2
Grubo działasz, ale warunki masz do pozazdroszczenia
Accord Coupe 2.0 http://www.usaccord.pl/viewtopic.php?f=9&t=335" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Srebrne CG2
Szkoda że przy takiej robocie nie zdemontowałeś całego przedniego jak i tylnego zawieszenia. Myślę że z narzędziami które są na warsztacie nie zajęło by to jakoś wiele czasu. Do tego każdy z wahaczy by się przejrzało i odświeżyło.
Mimo tego praca na plus.
Mimo tego praca na plus.
-F23A1 CG3
-J30A1 CG2 --> http://www.usaccord.pl/viewtopic.php?f=9&t=2253" onclick="window.open(this.href);return false;
-N22A1 CN1
-J30A1 CG2 --> http://www.usaccord.pl/viewtopic.php?f=9&t=2253" onclick="window.open(this.href);return false;
-N22A1 CN1
Re: Srebrne CG2
Jak juz pisałem nie mam na to sił, a poza tym to auto i tak już jest grubo rozebrane, nie ma skrzyni, wydechu, nadkoli, progów, wnętrze też porozbierane bo robie wygłuszenia i zabezpieczam nadkola od środka. Po całym warsztacie mam porozpierdzielane części od Accorda.slepak pisze:Szkoda że przy takiej robocie nie zdemontowałeś całego przedniego jak i tylnego zawieszenia. Myślę że z narzędziami które są na warsztacie nie zajęło by to jakoś wiele czasu. Do tego każdy z wahaczy by się przejrzało i odświeżyło.
Mimo tego praca na plus.
Przy CG2 pracuje resztkami sił bo mamy teraz Hotsezon na opony i ogólne roboty jest w pip....pracuje po 10h dziennie na full obrotach a po robocie dłubie przy Accordzie doprowadzając go powoli do perfekt stanu technicznego. I tak mam już bardzo dużo porobione:
-uszczelniona miska
-wymieniony kompresor klimy
-skrzynia sie remontuje
-nowe dolne sworznie 2szt
-kpl hamulców z tarczami
-wszystkie 4 osłony półosiek wymienione na wysokiej jakości osłony Lobro
-konserwacja
-koła zimowe
-regeneracja letnich 17stek
-usunięte wgniotki na masce
-przywrócenie kpl podświetlenia kokpitu
-uszczelienie aparatu zapłonowego
-wymiana kopułki, palca, świec i przewodów na OEM bo były NGK
-wymiana przewodów pompowanych poduszek silnika na miedziane
-wymiana dolnych poduszke skrzyni
-wymiana 4 łączników stabilizatora
-wymiana chłodnicy wody
i pare innych rzeczy
To wszystko porobiłem przy aucie od zakupu w połowie kwietnia
Jeżeli chodzi o zawieszenie to naprawde póki co nie mam na to już sił. Nie jest tam nic powybijane, zero luzów czy zerwanych tuleji.
Poza delikatnym nalotem korozji nic tam niczemu nie dolega.
Auto już stoi prawie 2 miesiące i o niczym innym nie myśle tylko o tym żeby jak najszybciej włożyć skrzynie i w końcu odstawić PICANTO 1.0 na plac!!
Demontaż zawieszenia, piaskowanie, cynkowanie, malowanie + montaż to kolejne godziny walki, organizowanie części itd.
Póki co mówie temu Enough.... Takie rzeczy w kolejnym odcinku
http://www.usaccord.pl/viewtopic.php?f=9&t=3464" onclick="window.open(this.href);return false;
- rexio
- Posty: 815
- Rejestracja: 16 sie 2014 13:08
- Auto: Accord Coupe 02
- silnik: J30A1
- Lokalizacja: Slask
Re: Srebrne CG2
Ja Cie z tym zawiasem rozumiem bo tez mi sie WYBITNIE nie chce. Wszystkie roboty totalnie na plus!