Accord CG4 Cegua
: 14 paź 2013 11:27
Cześć
Dokładnie dwa tygodnie temu nabyłem mojego Accorda Coupe CG4.
To moje drugie auto. Pierwszym było Volvo S80 2.5 TDI. Nie wiem co mnie na nie podkusiło Po 2 latach męczenia się z nim trafiłem na społeczność fanów Hondy - głównie przez znajomych. Nocna Jazda, te klimaty. I zapadła decyzja. Musi być Honda w benzynie - samochód który potraktuję jako pasję, a nie "d*powóz" z i do pracy.
Accorda Coupe chyba pierwszy raz zobaczyłem gdzieś w necie, na żywo widziałem go tylko raz zanim zacząłem oglądać modele do zakupu. I była to miłość od pierwszego wejrzenia Co ciekawe Accord w sedanie w ogóle mi się nie podoba.
Jako pierwszego Accorda (którego finalnie z resztą nabyłem) oglądałem egzemplarz który stał w Pruszkowie na Jerozolimskich (miałem najbliżej - z Nadarzyna). Ktoś nawet dopytywał o niego na forum.
Pierwsze wrażenie - takie sobie. Cena za wysoka (13300), samochód miał zmieniony przedni zderzak, do tego był bity w tył. Jak na mój gust przygoda w stylu "dostał z tyłu i stuknął w coś przodem". Nie byłoby to problemem (przód nie był ruszany jeśli chodzi o podłużnice itd, podłoga w bagażniku też, nie był to poważny dzwon) gdyby nie fakt, że ktoś fatalnie naprawił prawy tylny błotnik. Szpachla, trochę rdzy od środka + okropne przejście na słupku - bezbarwny się złuszczył.
Wnętrze zadbane, przetarcie na fotel od strony wsiadania kierowcy, ale to raczej częsty przypadek, poza tym czysto, ładnie, schludnie.
Silnik chodził bardzo równo, nie puszczał dymków, równo, dobry start po zimnej nocy (przyjechaliśmy bez zapowiedzi).
Do tego poprzedni właściciel sporo włożył w samochód, sensowny wzmak, zabudowa bagażnika (technicznie sensowna, estetycznie... co kto lubi), subwoffery itd. W sumie jeśli ktoś bawi się w takie detale i robi je dobrze (robota profesjonalna) to może i dba o kwestie techniczne.
Przejazd autkiem, zawieszenie git, hamulce git, prowadzenie git.
No ale pokręciłem nosem, pomyślałem, poszukam jeszcze.
Finalnie obejrzałem jeszcze dwa Accordy, nie przemówiły do mnie. Szybka decyzja - telefon do komisu, cena stargowana na 12, samochód sprawdzony jeszcze przez znajomego mechanika, gratis komplet zimówek z felgami. Plus jak się okazało gumy na aucie mają przebieg 15k km i są praktycznie nowe (znalazłem fakturę po zakupie.
Z autka jestem super zadowolony Poniżej opisuję co jest zrobione, co będzie zrobione i myślę, że będę sukcesywnie rozwijał ten temat Miło mi włączyć się w Waszą społeczność.
Honda Accord
ROK: 1998
MODEL: Coupe CG4
SILNIK: 2.0i
MOC: 147 KM
KOLOR NADWOZIA: Black Currant Pearl
ŚRODEK: Beżowy
UKŁAD WYDECHOWY: zmieniony tłumik końcowy
UKŁAD DOLOTOWY: seria
UKŁAD HAMULCOWY: chyba seria
ZAWIESZENIE: sportowe, ale póki co więcej nie wiem
KOŁA: 17" chrom 215/45
BODY-KIT: brak
CAR AUDIO: Pioneer 2DIN, wzmak 800W, kondensatory, zabudowa bagażnika, 2x subwoffer
Zrobione:
1. Delikatna gleba/sportowe sprężyny - muszę sprawdzić jakie.
2. Audio - radio 2DIN, wzmacniacz 800W, kondensatory, dwa subwoffery, zabudowa bagażnika
3. Sportowa puszka tłumika końcowego
4. Dodatkowe oświetlenie bagażnika
Plany:
1. Reparaturka prawego tylnego błotnika albo wymiana całej ćwiartki + malowanie prawej tylnej ćwiartki - na wiosnę. Nie chcę żadnej szpachli na tym aucie, a mam sprawdzony warsztat który mi to zrobi.
2. Wymiana oleju, filtrów, rozrządu
3. Sprawdzenie regulacji zaworów
4. Konserwacja podwozia przed zimą
5. Poprawki zabudowy bagażnika "pode mnie"
6. Tylne lampy USDM
7. Halogeny żółte
8. Kierownica Prelude
9. Domykanie szyb i dachu z pilota
10. Poprawa siedzenia kierowcy
11. Zmiana felg letnich - chrom do mnie nie przemawia, chcę 17 z cienkimi żeberkami - musi być widać zaciski i tarcze
12. Malowanie pokrywy zaworów, osłony kolektora itd... Ogólnie zrobienie komory silnika
13. Oklejenie "drewna" folią w stylu szczotkowanej stali.
14. Wydech podwójny zrobiony na zamówienie w Proexie
15. Kiedyś może tuning mechaniczny?...
Tak więc lista jest długa, a na pewno będzie stopniowo się rozszerzać Grunt, że mechanicznie autko jest ok więc można zacząć bawić się w dopieszczanie wizualne Fakturki świadczą o tym, że mechanicznie właściciel o auto dbał... Znalazłem je sam gdzieś w bagażniku, handlarz się nimi nie chwalił, wiec chyba autentyczne.
PS. Znaczek Acury (nie wiem co autor miał na myśli) już wywalony. Jest znaczek [H]
Dokładnie dwa tygodnie temu nabyłem mojego Accorda Coupe CG4.
To moje drugie auto. Pierwszym było Volvo S80 2.5 TDI. Nie wiem co mnie na nie podkusiło Po 2 latach męczenia się z nim trafiłem na społeczność fanów Hondy - głównie przez znajomych. Nocna Jazda, te klimaty. I zapadła decyzja. Musi być Honda w benzynie - samochód który potraktuję jako pasję, a nie "d*powóz" z i do pracy.
Accorda Coupe chyba pierwszy raz zobaczyłem gdzieś w necie, na żywo widziałem go tylko raz zanim zacząłem oglądać modele do zakupu. I była to miłość od pierwszego wejrzenia Co ciekawe Accord w sedanie w ogóle mi się nie podoba.
Jako pierwszego Accorda (którego finalnie z resztą nabyłem) oglądałem egzemplarz który stał w Pruszkowie na Jerozolimskich (miałem najbliżej - z Nadarzyna). Ktoś nawet dopytywał o niego na forum.
Pierwsze wrażenie - takie sobie. Cena za wysoka (13300), samochód miał zmieniony przedni zderzak, do tego był bity w tył. Jak na mój gust przygoda w stylu "dostał z tyłu i stuknął w coś przodem". Nie byłoby to problemem (przód nie był ruszany jeśli chodzi o podłużnice itd, podłoga w bagażniku też, nie był to poważny dzwon) gdyby nie fakt, że ktoś fatalnie naprawił prawy tylny błotnik. Szpachla, trochę rdzy od środka + okropne przejście na słupku - bezbarwny się złuszczył.
Wnętrze zadbane, przetarcie na fotel od strony wsiadania kierowcy, ale to raczej częsty przypadek, poza tym czysto, ładnie, schludnie.
Silnik chodził bardzo równo, nie puszczał dymków, równo, dobry start po zimnej nocy (przyjechaliśmy bez zapowiedzi).
Do tego poprzedni właściciel sporo włożył w samochód, sensowny wzmak, zabudowa bagażnika (technicznie sensowna, estetycznie... co kto lubi), subwoffery itd. W sumie jeśli ktoś bawi się w takie detale i robi je dobrze (robota profesjonalna) to może i dba o kwestie techniczne.
Przejazd autkiem, zawieszenie git, hamulce git, prowadzenie git.
No ale pokręciłem nosem, pomyślałem, poszukam jeszcze.
Finalnie obejrzałem jeszcze dwa Accordy, nie przemówiły do mnie. Szybka decyzja - telefon do komisu, cena stargowana na 12, samochód sprawdzony jeszcze przez znajomego mechanika, gratis komplet zimówek z felgami. Plus jak się okazało gumy na aucie mają przebieg 15k km i są praktycznie nowe (znalazłem fakturę po zakupie.
Z autka jestem super zadowolony Poniżej opisuję co jest zrobione, co będzie zrobione i myślę, że będę sukcesywnie rozwijał ten temat Miło mi włączyć się w Waszą społeczność.
Honda Accord
ROK: 1998
MODEL: Coupe CG4
SILNIK: 2.0i
MOC: 147 KM
KOLOR NADWOZIA: Black Currant Pearl
ŚRODEK: Beżowy
UKŁAD WYDECHOWY: zmieniony tłumik końcowy
UKŁAD DOLOTOWY: seria
UKŁAD HAMULCOWY: chyba seria
ZAWIESZENIE: sportowe, ale póki co więcej nie wiem
KOŁA: 17" chrom 215/45
BODY-KIT: brak
CAR AUDIO: Pioneer 2DIN, wzmak 800W, kondensatory, zabudowa bagażnika, 2x subwoffer
Zrobione:
1. Delikatna gleba/sportowe sprężyny - muszę sprawdzić jakie.
2. Audio - radio 2DIN, wzmacniacz 800W, kondensatory, dwa subwoffery, zabudowa bagażnika
3. Sportowa puszka tłumika końcowego
4. Dodatkowe oświetlenie bagażnika
Plany:
1. Reparaturka prawego tylnego błotnika albo wymiana całej ćwiartki + malowanie prawej tylnej ćwiartki - na wiosnę. Nie chcę żadnej szpachli na tym aucie, a mam sprawdzony warsztat który mi to zrobi.
2. Wymiana oleju, filtrów, rozrządu
3. Sprawdzenie regulacji zaworów
4. Konserwacja podwozia przed zimą
5. Poprawki zabudowy bagażnika "pode mnie"
6. Tylne lampy USDM
7. Halogeny żółte
8. Kierownica Prelude
9. Domykanie szyb i dachu z pilota
10. Poprawa siedzenia kierowcy
11. Zmiana felg letnich - chrom do mnie nie przemawia, chcę 17 z cienkimi żeberkami - musi być widać zaciski i tarcze
12. Malowanie pokrywy zaworów, osłony kolektora itd... Ogólnie zrobienie komory silnika
13. Oklejenie "drewna" folią w stylu szczotkowanej stali.
14. Wydech podwójny zrobiony na zamówienie w Proexie
15. Kiedyś może tuning mechaniczny?...
Tak więc lista jest długa, a na pewno będzie stopniowo się rozszerzać Grunt, że mechanicznie autko jest ok więc można zacząć bawić się w dopieszczanie wizualne Fakturki świadczą o tym, że mechanicznie właściciel o auto dbał... Znalazłem je sam gdzieś w bagażniku, handlarz się nimi nie chwalił, wiec chyba autentyczne.
PS. Znaczek Acury (nie wiem co autor miał na myśli) już wywalony. Jest znaczek [H]