USAccord.pl - amerykańska Honda Accord

No powiem Ci Marcin wiele osób mówiło że miedzy 2.0 a 3.0 nie ma dużej różnicy w osiągach, do tego sporo pali itp rzeczy....
Ja uważam że jest i to spora różnica w osiągach, może nie w sprincie od 0 do 100, ale w elastyczności,kulturze pracy i w szybkości nabierania prędkości między 110 km\h a 200.Jak 2.0 zaczyna puchnąć przy 160\170 km\h to 3.0 idzie do 200km\h bez najmniejszego problemu. A przy normalnej jeździe różnica w spalaniu jest prawie żadna. Myślę że jak ktoś jeździ głównie po mieście i krótkie trasy będzie zadowolony z 2.0 w zupełności,a jak ktoś jeździ głównie w trasy i to za granicę gdzie są autostrady bez limitów prędkości będzie zadowolony z 3.0

Trojan pisze:Mi się nigdy nie udało tyle pojechać. 225 licznikowe mask.... ale z drugiej strony w mieście trochę starch wiecej jechać

Tyle po mieście?

No a wir w baku przy 200km\h w górę jest spory i to chyba jedyna sytuacja gdzie zwolniłem do 150km\h i wskazówka poszła o dwie kreski do góry

Dżołk dzikusie

U Ciebie to ludzie nago biegają po ulicy także i może takie manewry jak 200km\h po mieście przejdą
Teraz pewnie gnojówką ganiasz sobie po 200 i cieszysz się że spali maks 8\9 litrów ale DKZ itp pierdoły to nie dla mnie bo naoglądałem i nasłuchałem się klientów płaczących jak przychodzi do płacenia za te rzeczy Do tego pewnie tankujesz auto w foliowej rękawiczce bo pistolety zawsze całe brudne i śmierdzące od gnójówki:lol:

slepak pisze: Do tego pewnie tankujesz auto w foliowej rękawiczce bo pistolety zawsze całe brudne i śmierdzące od gnójówki

haha jasnowidz czy ki ch..

taaa wróżbita Maciej





23\09\2014

-liqui moly 5w40 synthoil high tech 5l
-Filtr oleju LS350 Purflux

Jako że warunki do wymiany miałem jakie miałem i bojler się nie mieścił pod auto i do tego oczkowa 17 stka do odkręcenia śruby spustowej w misce było mega ciężko śrubę ruszyć, ale udało się przy pomocy młotka Miałem nadzieje że bynajmniej z filtrem pójdzie sprawniej i uda się odkręcić w "rękach" ale tak nie było, także długi śrubokręt wbity w filtr załatwił sprawę i udało się odkręcić.

Dla potomnych: do V6 wchodzi idealnie 4,4 litra oleju.

podziwiam Cię, że zaufałeś temu podnośnikowi

Też się dziwiłem jak widziałem foto.

przemek pisze:podziwiam Cię, że zaufałeś temu podnośnikowi

Nie ma ryzyka, nie ma zabawy

Ale troskliwi jesteście ale to nie jest OEM podnośnik Wymieniony na PL produkt z szerszymi stopkami i większym podparciem na górze.
Wiem że przy OEM samochód by już cały się ruszał, ale na tym podnośniku naprawdę nawet auto nie drgnęło.

Bardziej to zaufałem sąsiadom bo na Policję nie zadzwonili o dziwo

No i "wilka" można złapać od leżenia na betonie