Strona 10 z 10

Re: QP 3.0 V6 CG2 " Śliwka" by Ślepak

: 11 sty 2015 19:33
autor: slepak
Jechałem sprzedać auto na umówione spotkanie z kolegą z HAKP. Dosłownie zabrakło 10 km do spotkania się na stacji z Gurasem. Brzeg dolny koło Wrocławia. Zrobione już miałem 770 km za sobą:( Nagle wybiegło stado dzików.
Auto uszkodzone mocno nie jest, ale z racji solidnego dzika nawet poduszki poszły, podłużnica cała, zawieszenie nie ruszone, wbił się najwięcej między kołem a podłużnicą. Auto o własnych siłach wjechało i zjechało z lawety, chodnice na szczęście nie uszkodzone. Prędkość koło 60\70 km\h nie szybciej bo były mega wichury i pełno gałęzi na drodze.

Tutaj podziękowania dla Gurasa za pomoc i KBLowi i jego przyjacielowi dzięki któremu auto znalazło miejsce postoju i miałem czym jeszcze tego samego dnia wrócić do DE. Gdyby stało się to w DE nie wiedziałbym co zrobić kompletnie.



Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Tam gdzie widoczne błoto na przodzie to odcisk dzika...

Re: QP 3.0 V6 CG2 " Śliwka" by Ślepak

: 11 sty 2015 19:48
autor: MuzykGrzes
Cholera co za pech ,jak był znak o dzikich zwierzętach to nawet nie ma co szukać odszkodowania (o ile nie miałeś AC) ,przykra sprawa....

Re: QP 3.0 V6 CG2 " Śliwka" by Ślepak

: 11 sty 2015 19:52
autor: maxel
Ehh, współczuje, też przez to przechodziłem po spotkaniu z sarną, u mnie skutki były mniejsze bo w sumie wymieniłem maskę, trochę naprostowałem pas przedni, pozostało mi wymienić tą listwę co trzyma grill i zderzak żeby spasować to wszystko bo ta listwa najbardziej ucierpiała. Na wiosnę jeszcze poprawki lakiernicze, maskę całą będę jeszcze raz malować bo jakieś rysy się pojawiły tak duże że polerka nie pomaga, może od kota bo przez kilka dni stał pod chmurką... Mi na szczęście poduchy nie wystrzeliły bo uderzenie poszło bardziej na górę, a nie na tą belę pod zderzakiem. Chyba że to też dlatego że mam zerwaną taśmę i świeci się srs :?

Co do znaku to ja przywaliłem na drodze gdzie nie było znaku o zwierzynie ale jak poczytałem o tym jak się ubiegać o odszkodowanie i jaka jest 'efektywność' wypłacania tego to sobie darowałem...
Co dalej z autem?

Re: QP 3.0 V6 CG2 " Śliwka" by Ślepak

: 11 sty 2015 20:04
autor: STomasz
Uuuu Ale pech :/ Co teraz robisz z autkiem?

Re: QP 3.0 V6 CG2 " Śliwka" by Ślepak

: 11 sty 2015 20:13
autor: przemek
szkoda furmanki, ale najważniejsze, że Marcin cały i zdrowy ;)

Re: QP 3.0 V6 CG2 " Śliwka" by Ślepak

: 11 sty 2015 20:29
autor: Szyszon
Dokładnie najważniejsze, że kierowcy się nic nie stało. Auto jest rzeczą nabytą zdrowia nie kupisz......Będziesz robił furmankę?????

Re: QP 3.0 V6 CG2 " Śliwka" by Ślepak

: 11 sty 2015 21:26
autor: seba2213
:shock: Nie dobrze nie dobry dzik. Najważniejsze że cały i zdrowy

Re: QP 3.0 V6 CG2 " Śliwka" by Ślepak

: 11 sty 2015 23:46
autor: slepak
Będę raczej sprzedawał tak jak stoi,nie mam czasu ani warunków na rozbiórki itp rzeczy. Poza tym uszkodzenia nie są poważne.
Auto stoi w Brzegu dolnym, kolega ma kluczyki i dokumenty od auta.
Jutro na spokojnie podam nową ceną auta:(

Re: QP 3.0 V6 CG2 " Śliwka" by Ślepak

: 12 sty 2015 00:35
autor: rexio
Kurde, wspolczuje. Szkoda fury.

Re: QP 3.0 V6 CG2 " Śliwka" by Ślepak

: 12 sty 2015 09:45
autor: Piter
Współczuję :( Najważniejsze, że Tobie nic się nie stało. Jak na spotkanie z dzikiem przy prędkości 60-70km/h to straty na szczęście nie są duże - niemniej jednak szkoda, że w takiej chwili.