USAccord.pl - amerykańska Honda Accord

Ja moje ciągnąłem w kolor od zera, ale technologią opartą na sprężonym powietrzu z kompresora z dalekiego wschodu;)
Szprej - niet.
Efekt bajera jak na chinszczyzne i amatorszczyznę;) drugi sezon sie czima.

http://www.usaccord.pl/viewtopic.php?f= ... 4&start=90" onclick="window.open(this.href);return false;

Natomiast o lakierowaniu sprayami powstały referaty... nie jest do trwałe rozwiązanie, efekt będzie chwilowy, aczkolwiek lepsze to niż pędzlem lub wałkiem;)

Jak już pójdziesz w spray to jak nie masz bardzo podziabanej felgi to olej szpachle.
Rantu i tak nie odbudujesz... jeśli masz wygryziony i zaszpachlujesz to kit z rantu może odpaść przy zakładaniu laczka.

A elementy kupisz w każdej mieszalni lakierów, lub na necie ( http://www.klakiernik.pl/" onclick="window.open(this.href);return false; ) - i hmm gotowe spraye w castoramie i podobnych nawet.

Szpachla 10 zł, rękawiczki 1zł, taśma 2 zł, papiery ścierne 10zł, pasta 10 zł (pomijając fakt że się nie przyda i przy okazji to największa lipa), maska z 5zł, szpachelki 4zł, co daje ok. 41zł bez lakierów, nie wiem ile lakier kosztuje.
Ja bym w każdym razie sobie darował takie zabawy, bo wydasz kasę, narobisz się a efekt zniknie równie szybko co się pojawił. I jeszcze okaże się, że wydałeś z 1/3 ceny normalnej renowacji bo będziesz poprawiał ubytki na bieżąco żeby z daleka jakoś to wyglądało.
Nie wiem w jakim stanie masz te felgi ale jak bym zaczął od dokładnego umycia chemią do smoły i lotnego metalu/rdzy i jak nie będzie tragedii to bym dorobił lakier do zaprawek taki w pędzelku i bym podmalował. Przy dobrze dorobionym lakierze nie będzie się to rzucało w oczy o ile nie musisz malować połowy powierzchni felgi. W stówce pewnie by się to zamknęło.

16-calówki mam w stanie, jakby ktoś już wcześniej próbował je samemu regenerować, ale w połowie rozmyślił się
Może rzeczywiście sobie odpuszczę, bo jednak na zimę nie potrzebuję rewelacji. Ważne, że proste są. A jak się kasa znajdzie, to zrobię je profi, w zakładzie.

A czy ma ktoś może namiary na jakiegoś fachowca ze Śląska, najlepiej z okolic Katowic? Muszę przez zimę wyprostować letnie felgi 18'' bo są tak pokrzywione, że ledwo starczyło miejsca na ciężarki . I jeszcze jedno, czy jest możliwość odnowienia felg chromowych i ewentualnie jaki jest koszt tego typu zabiegu?

Ja moje prostowałem w WaldGum`mie w Czeladzi na Szpitalnej.
Podejście mają spoko i rzetelne.

A o naprawe powłok galwanicznych zapytaj tutaj ...
http://www.elbit.info.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
Tez na miejscu ... lecz ogólnie takie usługi są drogie jak ... ... wiec zapnij pasek w spodniach bo mogą Ci spaść jak usłyszysz cene;)

Dzięki za info. Znajdę chwilę czasu to podjadę i zapytam.

To i ja napiszę jakie ceny w Gdansku. Za kompleksowa regenerację czyli prostowanie wszystkich 4, czyszczenie, malowanie piaskowanie 17 calowe ALUTEC krzyknęli mi:
W centrum naprawy felg na karuskiej 1200 zł -podziękowałem
W "Tujko" na trakcie św. Wojciecha chcieli 1000 zł - podziękowałem.
Ostatecznie oddałem je do małego zakładu. Facet chciał 700 zł ale później wyszło, że mam w felgach dookoła śrubki, które są plastikowe i musiały być wymienione na metalowe bo pękały przy wykrecaniu. Stanęło na 800 zł na co przystałem. Felgi do odbioru za ok. tydzień, wtedy pochwalę się efektem.
800 zł to niby dogo ale trzeba pamiętać, że to 3 miasto i 2017 rok ;p

350zł za piaskowanie i malowanie 4 sztuk 18", normalnie malowane, nie proszkowo. Śrubki plastikowe też miałem, każdą śrubkę obkleili przy malowaniu więc nic nie trzeba było wymieniać

Natomiast cena po znajomości, normalnie 600zł.

Yogi248 pisze:To i ja napiszę jakie ceny w Gdansku. Za kompleksowa regenerację czyli prostowanie wszystkich 4, czyszczenie, malowanie piaskowanie 17 calowe ALUTEC krzyknęli mi:
W centrum naprawy felg na karuskiej 1200 zł -podziękowałem
W "Tujko" na trakcie św. Wojciecha chcieli 1000 zł - podziękowałem.
Ostatecznie oddałem je do małego zakładu. Facet chciał 700 zł ale później wyszło, że mam w felgach dookoła śrubki, które są plastikowe i musiały być wymienione na metalowe bo pękały przy wykrecaniu. Stanęło na 800 zł na co przystałem. Felgi do odbioru za ok. tydzień, wtedy pochwalę się efektem.
800 zł to niby dogo ale trzeba pamiętać, że to 3 miasto i 2017 rok ;p

Malmet - malowanie proszkowe i piaskowanie

adres
80-175 Gdańsk, Leszczynowa 28 (Jasień)
telefon
58 303-96-76

Za 18 jakieś 4 lata temu płaciłem 450PLN. Było trzeba najpierw zapytać o zakład do malowania i regeneracji felg w trójmieście

Prostowali mi felgę (50zł) na ul. Płockiej 1 we Włocławku. Później piaskowali i malowali proszkowo (360zł komplet 18" jeśli przywozimy same felgi bez opon).

Przed (srebrne malowane białym plastidipem, ranty obdarte od krawężników):



W trakcie (ranty robiłem sam, a dziurki spawał braciszek )



Gotowe