Strona 2 z 5

Re: Wycena OC

: 04 lis 2014 16:10
autor: fotografiks
Pany wszystko pięknie tylko poczytajcie... co oferują przy tym OC? Bo można się naprawdę zdziwić przy awarii lub innych niespodziankach....

Czytać OWU do OC oraz do Assitance przede wszystkim... - zazwyczaj jest to tylko ściąganie padliny z drogi w przypadku dzwona i to na terenie RP jakies 100 km ;)

slepak pisze: Fakt, zapomniałem, przecież Warszawa to taka potęga że wszystko najdroższe i najlepsze :lol: Ale od lat Warszawa i Trójmiasto mają najdroższe stawki w całej PL ;/;/
Widać to po paliwie - jak pamiętam ok 20 do 40 groszy różnicy na LPG jak byłem w wakacje:D W centusiowym Krakowie tak nawet nie ocipieli ;)

Re: Wycena OC

: 04 lis 2014 20:41
autor: Prywo
ja za typa w Liberty płacę 651zł całość dzielone na 2 raty i mam OC+NNW+assistance holowanie do 100 km +ubezpieczenie opon i szyb

Re: Wycena OC

: 04 lis 2014 21:01
autor: Piter
Pełny pakiet (OC/AC/ASS/NW) za CG4 w Gothaer - 1306zł / rok. Zniżki OC - 60%, AC - brak (nie miałem wcześniej ubezpieczenia). Warszawa.

broker : Grupa 7 ubezpieczenia, Pani Beata Kostecka.

Dla porównania PZU proponowało 1750 zł za pełny pakiet. Najtaniej - Proama, ale nie dawali AC. Nieco ponad 500zł. Gothaer miał (chyba) najkorzystniejszą ofertę biorąc pod uwagę to, co wchodziło w skład ubezpieczenia (choć i tak AC na kosztorys i z amortyzacją - taki los starych aut :/)


Ubawił mnie za to Link4 przy ubezpieczaniu Accorda. Drugim (do niedawna pierwszym) moim autem jest Honda Prelude 2.0 (rocznik 1987). Tam Pani wyliczyła składkę OC+NW na Prelude jakieś niecałe 600zł. No to zapytałem o ubezpieczenie Accorda i Pani wyceniła na (chyba) 870zł. :lol: Spytałem skąd jest różnica w cenie... Pani stwierdziła, że ona nie wie, ale uwzględniła wszystkie możliwe upusty :lol: Powiedziałem Jej tylko, że najwyraźniej konkurencja ma lepszy rabat i się pożegnałem :)

Re: Wycena OC

: 04 lis 2014 21:24
autor: Prywo
w linku faktycznie mają dziwne wyceny
Mam tam ubezpieczone audi A4 1.6, przyszła polisa z przedłużeniem na następny rok, patrzę a tam cena 720 zł za rok :shock:
dzwonię do nich i się pytam co to za cena jak do tej pory płaciłem 590 zł , to człowiek mieszał i mieszał, więc mu mówię chyba się pożegnamy w takim układzie bo zamiast być taniej 6 rok z rzedu to mi podnieśliście cenę w górę i mam za auto z mniejszym silnikiem i podstawowym ubezpieczeniem płacić więcej niż za auto z pojemnością powyżej 2 litrów i z prawie pełnym wypasem ?
i nagle się okazało że cena tego ubezpieczenia została wyceniona na 470 zł (OC+NNW+assistane+szyby)
można - można tylko trzeba chcieć

Re: Wycena OC

: 07 lis 2014 22:52
autor: Slesz
Warta 403zł (Śląsk) zniżka -60%
w tym ochrona zniżek przy szkodzie do 2000 zł
Nie zagłębiałem się dalej, bardziej w szczegóły.

Proama 430 zł, zniżka -70% (kalkulacja internetowa, czyli może różnic się od realu)

Re: Wycena OC

: 13 sty 2015 17:11
autor: Smolar
Dla ubezpieczajacych sie np w Proamie- zawod-kierowca zawodowy,stan cywilny zonaty,przebieg do 5000rocznie,miejsce parkowania garaz-zaznaczajac te opcje ubezpieczajac sie przez internet wychodzi chyba najtaniej jak to tylko mozliwe:)

Re: Wycena OC

: 13 sty 2015 17:19
autor: gwizdalap
ja ubezpieczałem w AXA w grudniu 2014 i zapłaciłem 319 pln bez NW. Z nw chcieli 361 pln. 60% zniżek, 15 tyś rocznie, parkowanie na powietrzu ;)

Re: Odp: Wycena OC

: 13 sty 2015 17:20
autor: wysio
Zgadza się. W grudniu w Proama z max zniżkami - miałem 4 lata przerwy w ubezpieczeniach, ale jakoś przeszło - wyszło 510 zł za 3l. Liberty na drugim miejscu z kwotą 530 zł. Jak na mazowieckie, całkiem nieźle.

Re: Wycena OC

: 13 sty 2015 22:34
autor: cisek33
ergo hestia 537zł za V6 z 60% zniżkami na mnie :D

Re: Wycena OC

: 14 sty 2015 00:16
autor: slepak
Patrzę na umowę i za 580 miałem samo oc w ergo hestia na siebie za v6, do tego NW na 14 tyś za osobę za 113zł oraz Asistance pakiet Premium za 70 zł.

Polecam każdemu to asistance, jeden telefon i po 30 minutach lawet na miejscu, nawet na największym odludzi, żadnych papierów do podpisywania ani nic, limit 250 km, cała europa. Także przy spotkaniu z dzikiem bynajmniej za lawetę nie popłynąłem finansowo, a to 70 zł zwróciło się pewnie kilkakrotnie.