Accord do oceny
- MuzykGrzes
- Moderator
- Posty: 2007
- Rejestracja: 07 cze 2014 20:54
- Auto: Accord Coupe CG4
- silnik: F20B5
- Lokalizacja: Wałbrzych
Re: Accord do oceny
Za coupete VI gen 5 tys euro tak - ale tylko z przebiegiem mocno poniżej 150 tys km i absolutnie idealnym stanem technicznym.
Gość to autko kupił na pewno max za 3 tys euro + transport. Jeśli zrobił to stosunkowo niedawno, do 3 lat powiedzmy, możliwe że taniej. Nawet jeśli wszystko (technicznie i wizualnie) jest jak nowe, to cenę dyskwalifikuje przebieg.
Żaden bogaty serwis nie pomoże, a cena śmieszna tym bardziej, że gościowi nie chciało się wydać paru stówek na żaden gadżet, chociażby dokładkę, czy sprężyny H&R
Gość to autko kupił na pewno max za 3 tys euro + transport. Jeśli zrobił to stosunkowo niedawno, do 3 lat powiedzmy, możliwe że taniej. Nawet jeśli wszystko (technicznie i wizualnie) jest jak nowe, to cenę dyskwalifikuje przebieg.
Żaden bogaty serwis nie pomoże, a cena śmieszna tym bardziej, że gościowi nie chciało się wydać paru stówek na żaden gadżet, chociażby dokładkę, czy sprężyny H&R
- Piter
- Posty: 398
- Rejestracja: 10 wrz 2014 12:49
- Auto: CG4 i BA2
- silnik: F20B7, B20A1
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Accord do oceny
Cena za tamto V6 moim zdaniem zdecydowanie przesadzona, nawet jeśli auto jest faktycznie w idealnym stanie. Chodzi tutaj przede wszystkim o wiek auta, a nie o przebieg. Niestety, nasze Acc nie są autami młodymi, nie są klasykami i nie są unikatowe. Taka cena za totalną serię to gruba przesada.
Przebieg - przebiegiem, niekoniecznie to, że auto ma najechane 200 tysięcy jest jakimś minusem (poza wyobraźnią niektórych rodaków, którzy kupują 15-letnie Passerati TDI i musi mieć <200 tysięcy). Bardziej istotny jest stan techniczny, a na ten wpływa wiek. O ile przebieg można skręcić, to czasu się nie oszuka i to widać po aucie. Tak w środku jak i od spodu... bo z zewnątrz można przepolerować, pod maską natrzeć plastiki plakiem, ale zużycia i starości elementów się nie oszuka. Jak kupiłem Prelude, która miała 20 lat i prawdziwe 120 tys. km - to miałem wszystkie gumy zawieszenia z montażu fabrycznego, ale od razu mechanik mi powiedział, że choć luzów nie ma absolutnie żadnych, to dość szybko na naszych drogach się to wytłucze. I miał rację.
Co więcej. Jeśli auto ma niski przebieg przy takim wieku, to najprawdopodobniej miało dłuższy postój i/lub było eksploatowane sporadycznie. To może z kolei prowadzić do pewnych niespodzianek. Skrzynie automatyczne niekoniecznie lubią długie przestoje - paradoksalnie dla nich lepiej jest, kiedy regularnie jeżdżą. Tak wynikało z rozmowy z gościem, u którego robiłem swoją skrzynię. Przytoczył mi przykład starego Mercedesa GLK, w którym rozpadły się tarczki cierne przy przebiegu 27 tys. km. Samochód miał kilkanaście lat, a przebieg był w 100% prawdziwy, bo właściciel wykorzystywał go wyłącznie na dojazdy do jakiegoś domku letniskowego. Także cóż... jak widać niski przebieg i stare auto niekoniecznie oznacza gwarancję bezawaryjności - czasem wręcz przeciwnie
Przebieg - przebiegiem, niekoniecznie to, że auto ma najechane 200 tysięcy jest jakimś minusem (poza wyobraźnią niektórych rodaków, którzy kupują 15-letnie Passerati TDI i musi mieć <200 tysięcy). Bardziej istotny jest stan techniczny, a na ten wpływa wiek. O ile przebieg można skręcić, to czasu się nie oszuka i to widać po aucie. Tak w środku jak i od spodu... bo z zewnątrz można przepolerować, pod maską natrzeć plastiki plakiem, ale zużycia i starości elementów się nie oszuka. Jak kupiłem Prelude, która miała 20 lat i prawdziwe 120 tys. km - to miałem wszystkie gumy zawieszenia z montażu fabrycznego, ale od razu mechanik mi powiedział, że choć luzów nie ma absolutnie żadnych, to dość szybko na naszych drogach się to wytłucze. I miał rację.
Co więcej. Jeśli auto ma niski przebieg przy takim wieku, to najprawdopodobniej miało dłuższy postój i/lub było eksploatowane sporadycznie. To może z kolei prowadzić do pewnych niespodzianek. Skrzynie automatyczne niekoniecznie lubią długie przestoje - paradoksalnie dla nich lepiej jest, kiedy regularnie jeżdżą. Tak wynikało z rozmowy z gościem, u którego robiłem swoją skrzynię. Przytoczył mi przykład starego Mercedesa GLK, w którym rozpadły się tarczki cierne przy przebiegu 27 tys. km. Samochód miał kilkanaście lat, a przebieg był w 100% prawdziwy, bo właściciel wykorzystywał go wyłącznie na dojazdy do jakiegoś domku letniskowego. Także cóż... jak widać niski przebieg i stare auto niekoniecznie oznacza gwarancję bezawaryjności - czasem wręcz przeciwnie
- rexio
- Posty: 815
- Rejestracja: 16 sie 2014 13:08
- Auto: Accord Coupe 02
- silnik: J30A1
- Lokalizacja: Slask
Re: Accord do oceny
Piter i tak i nie. Nie - zapraszam kiedys do siebie, pokaze Ci jak moze wygladac i jezdzic auto z 2002 roku z przebiegiem 70.000 km
Re: Accord do oceny
Czy poniższe auto jest komuś znane? Trochę mnie zastanawia że 2 lata w Polsce i ciągle te blachy no i brak informacji o skrzyni i LPG.
https://www.otomoto.pl/oferta/honda-acc ... zjyYJ.html
https://www.otomoto.pl/oferta/honda-acc ... zjyYJ.html
- QuicksilveR
- Administrator
- Posty: 2140
- Rejestracja: 17 cze 2010 12:31
- Auto: Honda Accord Coupe
- silnik: 3.0 V6
- Lokalizacja: Pruszków WPR
Re: Accord do oceny
Ja je czasami widuję i rzeczywiście, jest w Polsce ze 2 lata i to na szwajcarskich blachach.sztopro pisze:Czy poniższe auto jest komuś znane? Trochę mnie zastanawia że 2 lata w Polsce i ciągle te blachy no i brak informacji o skrzyni i LPG.
https://www.otomoto.pl/oferta/honda-acc ... zjyYJ.html
Tu spy foto sprzed 2 lat http://usaccord.pl/viewtopic.php?p=39407#p39407" onclick="window.open(this.href);return false;
Co tu pisać o LPG, czy skrzyni. To się da sprawdzić tylko organoleptycznie
Honda Accord Coupe 2.0 (CG4) 1998 [rozbita, sprzedana]
Honda Accord Coupe 3.0 V6 (CG2) 2001 [sprzedana]
Honda Accord Coupe 3.0 V6 (CG2) 1999 [była, ale się spaliła/sprzedana]
Honda Accord Coupe 3.0 V6 (CG2) 2001
Honda Accord Coupe 3.0 V6 (CG2) 2001 [sprzedana]
Honda Accord Coupe 3.0 V6 (CG2) 1999 [była, ale się spaliła/sprzedana]
Honda Accord Coupe 3.0 V6 (CG2) 2001
Re: Accord do oceny
Ale paskudne z zewnatrz
Re: Accord do oceny
https://www.olx.pl/oferta/honda-accord- ... bb08cb9091" onclick="window.open(this.href);return false;
Z tego co widziałem tapicerka trochę brudna i fotele przód mogą być do lekkiej naprawy, nadkola lekko bierze ruda i jest jej odrobina przy klamce kierowcy, tyle wiem narazie o aucie, mechanicznie ponoc sprawna. Warto się w to pchać? Aha i pójdzie za 6500 na pewno jak coś
edit
Forum umiera?
Proszę nie dubluj postów - używaj edycji.
Z tego co widziałem tapicerka trochę brudna i fotele przód mogą być do lekkiej naprawy, nadkola lekko bierze ruda i jest jej odrobina przy klamce kierowcy, tyle wiem narazie o aucie, mechanicznie ponoc sprawna. Warto się w to pchać? Aha i pójdzie za 6500 na pewno jak coś
edit
Forum umiera?
Proszę nie dubluj postów - używaj edycji.
- krisss111
- Posty: 1700
- Rejestracja: 07 maja 2011 11:59
- Auto: CG4 2001r
- silnik: f20B7
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki/Szczytno
- Kontakt:
Re: Accord do oceny
sztopro pisze:Forum umiera?
??
ale, że co ??
nieduże naprawy / wymiana hebli, zawieszenie itp
Re: Accord do oceny
No że czekałem długo na realną odpowiedź w ważnej dla mnie sprawie, ot co...