Nurtuje mnie taka oto wątpliwość odnośnie prawidłowego przenoszenia mocy na koła poprzez automat w CG2
Samochód przy ruszaniu na mokrej nawierzchni bardzo szybko gubi przyczepność, nawet przy bardzo lekkim muśnięciu gazu, natomiast na suchej drodze przy wduszeniu gazu w podłogę owszem ruszy płynnie i dynamicznie ale bez jakiegokolwiek "zakwiczenia" (Od razu uprzedzam złośliwe komentarze
.... nie leczę żadnych kompleksów paleniem gumy), chodzi mi o kwestię techniczną, czy taki sposób przenoszenia napędu jest prawidłowy. Wiem, że z naszych qperków, to żadne ściganty, ale mam pytanie jak zachowują się wasze auta przy energicznym ruszaniu.
Tym bardziej, że nie odczuwam żadnego ślizgania na skrzyni i w moim przekonaniu skrzynia działa właściwie.
Ale to z racji przeciągania skrzyni przy zmianie między pierwszym a drugim biegiem. Z kolei na mokrym to bardzo często przeklinałem że żaden ćwok nie wpadł na pomysł zamontowania TC do 200ps(tzn. są ale jak wiadomo dopiero w poliftach wpadł ktoś na ten pomysł) A gdy zamontowałem 15 na zimę to dopiero była jazda jak na slikach 
