USAccord.pl - amerykańska Honda Accord

A ja gdzieś kiedyś słyszałem /czytałem, że skoro się mocno brudzą te sitka to oznaka zużycia sprzęgieł... może się mylę ale miało by to sens

Własnie oglądałem na youtubie jak to sprawdzają. Jakie wartości są poprawne? Jednym pokazywało 16 Om i mówili ze to jest prawidłowa wartość, w innym filmiku gość sprawdzał i wychodziło mu 55 Om i ponoć tez dobrze a trzecia wersja z jaką się spotkałem to poprawne wartości to od 16 do 25 Om. Odnośnie dynamicznej wymiany oleju to spotkałem się ze lepiej 3 razy przepłukać skrzynie po 3l niż zrobić wymianę dynamiczną. Ponoć po takiej wymianie zaraz padają skrzynie. Nawet na forum coś o tym pisali

Zależy w jakim stanie jest skrzynia. Jeśli w bardzo złym i olej jest stary, to ten cały syf trzyma jakoś jeszcze tarczki i inne elementy i wtedy po całościowej wymianie wszystko potrafi się rozlecieć. W innym wypadku praca skrzyni powinna się poprawić. Ja bym zaczął od wyjęcia i wyczyszczenia elektrozaworów oraz wymiany statycznej oleju. Jeśli zleci bardzo brudny, to po kilkuset km znów zalał bym olej statycznie. To nieduży wydatek, a może coś poprawić. Te skrzynie są też czułe na ilość oleju. Potrafią trochę inaczej się zachowywać przy minimalnym poziomie oleju jak maksymalnym. Oczywiście nie dotyczy zadbanych egzemplarzy w dobrym stanie.

Z moich doświadczeń jeśli ktoś ma problem z elektrozaworem podwójnym linear a/b (ten który wrzucił szyszon) objawy są następujące:

-po wrzuceniu drive, czuć że bieg jest załączony dopiero po około 2-3 sekundach, analogicznie wsteczny
-biegi zmieniają się bez uślizgu natomiast dzieje się to na tyle wolno że w trakcie zmiany skrzynia jest jakby na luzie (można dowolnie gazować)
-u mnie dzieje się tylko na bardzo gorącym silniku/skrzyni

znalazłem jeszcze temat, który zamierzam na dniach wypróbować - regulacja zaworu a/b (załącznik)

zebym nie był gołosłowny, raz wymienilem skrzynie z w/w objawami
po wymianie pracowała ok, ale zdjolem ze starej 'padniętej' elektrozawory
te zapasowe poczyscilem sobie w wolnym czasie, zeby pozniej zalozyc ladne czyste
po przełożeniu zaworu linear a/b od starej skrzyni, nowa zaczela chodzic tak jak ta 'padnięta'

wniosek wyciągnijcie sami

Ja w swojej przegrzałem olej, bo w te najgorsze lipcowe upały gnałem autostradą niemal dwie paczki. Po zjeździe skrzynia zupełnie zwariowała. Auto stało w miejscu po puszczeniu hamulca na prostej drodze, a każdy bieg wchodził z poślizgiem oraz nagłym mocnym szarpnięciem. Szczęście, że po kilkunasto minutowym postoju na parkingu wszystko prawie wróciło do normy. Prawie, bo na R cały czas stoi w miejscu i trzeba dać więcej gazu, żeby ruszył, i niektóre biegi dalej potrafią szarpnąć - tyle, że delikatnej. Ogólnie da się jeździć odpowiednio operując gazem, ale najgorsza jest brak możliwości szybkiego przyspieszenia do większych prędkości, gdyż obroty idą do odcięcia i nie chce przerzucić biegu. Tzn przerzuca na sekundę, po czym znów zrzuca i znów odcięcie, i tak zapętla do momentu, aż zdejmę trochę nogę z gazu.
Ogólnie to muszę zmienić cały olej i zobaczyć, co się zmieni. Jak dalej będzie tak samo, to w przyszłym roku remont - jeśli nie sprzedam auta.

wysio pisze:Ja w swojej przegrzałem olej, bo w te najgorsze lipcowe upały gnałem autostradą niemal dwie paczki. Po zjeździe skrzynia zupełnie zwariowała. Auto stało w miejscu po puszczeniu hamulca na prostej drodze, a każdy bieg wchodził z poślizgiem oraz nagłym mocnym szarpnięciem. Szczęście, że po kilkunasto minutowym postoju na parkingu wszystko prawie wróciło do normy. Prawie, bo na R cały czas stoi w miejscu i trzeba dać więcej gazu, żeby ruszył, i niektóre biegi dalej potrafią szarpnąć - tyle, że delikatnej. Ogólnie da się jeździć odpowiednio operując gazem, ale najgorsza jest brak możliwości szybkiego przyspieszenia do większych prędkości, gdyż obroty idą do odcięcia i nie chce przerzucić biegu. Tzn przerzuca na sekundę, po czym znów zrzuca i znów odcięcie, i tak zapętla do momentu, aż zdejmę trochę nogę z gazu.
Ogólnie to muszę zmienić cały olej i zobaczyć, co się zmieni. Jak dalej będzie tak samo, to w przyszłym roku remont - jeśli nie sprzedam auta.

Zrobiłem dokładnie tak jak ty, że kiedyś przegrzałem w taki sam sposób skrzynie, no i po tym tej sytuacji trochę ucierpiała bo właśnie szarpie przy zmianie D na R i przeciąga biegi jak by się sprzęgło ślizgało, ale nie ma tak jak u ciebie ze nie można przyśpieszyć. Sam teraz myślę co z tym zrobić bo olej jest dość świeży ale już czyściłem kilka razy elektrozawory i za każdym razem syf, czyli przydała by się może dynamiczna wymiana oleju, lub najlepiej wyjąć rozebrać poczyścić wszystko wymienić tarczki sprzęgłowe i wtedy podejrzewam że było by ok

Na pewno taki przegrzany olej traci swoje właściwości, dlatego w tym wypadku najlepiej wymienić go dynamicznie. Ja mam zamiar tak zrobić, zanim zdecyduję się na remont całej skrzyni. 300 zł za zamiennik Valvoline to nie 4k za remont całej skrzyni, choć takowy z pewnością by się przydał, żeby skrzynia pracowała jak nowa.

Ja bym nie ryzykował dynamicznej. Najpierw spróbowałbym statycznej, dwu- lub trzykrotnie, przejechał się wokół osiedla po każdej wymianie. Jeśli skrzynia zacznie lepiej pracować, to wtedy wymieniłbym dynamicznie.

QuicksilveR pisze:Ja bym nie ryzykował dynamicznej. Najpierw spróbowałbym statycznej, dwu- lub trzykrotnie, przejechał się wokół osiedla po każdej wymianie. Jeśli skrzynia zacznie lepiej pracować, to wtedy wymieniłbym dynamicznie.

Ale myślisz, że taka statyczna wymiana wypłucze cały ten syf ze skrzyni? bo to o to w zasadzie chodzi

JulekCG4 pisze:

QuicksilveR pisze:Ja bym nie ryzykował dynamicznej. Najpierw spróbowałbym statycznej, dwu- lub trzykrotnie, przejechał się wokół osiedla po każdej wymianie. Jeśli skrzynia zacznie lepiej pracować, to wtedy wymieniłbym dynamicznie.

Ale myślisz, że taka statyczna wymiana wypłucze cały ten syf ze skrzyni? bo to o to w zasadzie chodzi

Dmuchniesz dynamiczną, to jest duża szansa, że załatwisz na amen filtr zabudowany wewnątrz skrzyni.

Większość tego syfu, jak wymieniasz metodą statyczną, to i tak zdejmujesz z korka z magnesem na spuście z miski. To czego nie da się w ten sposób "wyciągnąć", to i tak zostanie w skrzyni i bez rozbierania oraz czyszczenia/wymiany filtra, niewiele zrobisz.

Rozmawiałem na ten temat z Sarenem z Backyard Garage i uważa podobnie. Najlepsze i najbezpieczniejsze wymiany ATF dla tej skrzyni są statyczne, ale we w miarę szybkich interwałach. Aż do uzyskania czystego oleju przy spuszczaniu z miski. Do tego watro przepłukać chłodniczkę oleju, bo o tym właściwie nikt nie pamięta, a w manualu jest o tym mowa.

Polecam lekturę tematu Gurasa, który zrobił dynamiczną wymianę... W efekcie, skrzynia nadawała się już tylko do remontu