USAccord.pl - amerykańska Honda Accord

frajcik pisze:
Z tym przebiegiem będzie trochę ciężko bo auto jeździ tylko po mieście (na trasę mam 2 legendy), natomiast moim zdaniem jeśli chodzi o przebieg automatu to 10km miasta (prawdziwego powyżej 10k mieszkańców) równa się conajmniej 50km trasy

No nie...bo w trasie skrzynia jedzie 90% na Lockupie i olej sie nie grzeje. Największym testem jest miasto, latem

Kolego jeżeli masz możliwość to wstaw więcej zdjęć z naprawy skrzyni oraz opisz z grubsza jak to wygląda. Na pewno kilku osobom się przyda.
Pozdrawiam

edit

U mnie niestety chyba skrzynia umarła podczas przełączania biegów na postoju z 1 na 2 czuć mocne uderzenie a także z P na D. Podczas jazdy szarpie czasem mocniej czasem słabiej i czasem przeciąga. Podczas wyprzedzania jak zrzuca bieg na 2 to jest takie walniecie ze dobrze ze w pasach jeżdżę. Ogólnie biegi nie giną. Jak sie jezdzi delikatnie to szarpanie nie jest tak mocne. Elektrozawory wyczyszczone i sprawdzone miernikiem. Wszystkie są ok. Sitka były brudne w zaworze nr 8 podajże. (ten podwójny na 3 sruby do którego tragiczny jest dostęp) Olej był wymieniany. Chyba został tylko remont. Czy ktoś moze podać namiary na dobry warsztat który uczciwie robi i nie puści mnie w skarpetkach. Jestem z okolic Kielc

Mi też pada. Na zimnym silniku jeszcze niby pracuje, ale gdy się tylko rozgrzeje, to zaczynają się cyrki. Ale chociaż nic nie wali, a jedynie ślizga się na niektórych biegach, a później nie chce już przełączać dalej jak do dwójki...

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka

adincg2 pisze:Chyba został tylko remont. Czy ktoś moze podać namiary na dobry warsztat który uczciwie robi i nie puści mnie w skarpetkach. Jestem z okolic Kielc

Pisz do Kondziu. On remontował w swoim sedesie, jest z Kielc.

Ja mam dobrego magika niedaleko siebie. Nawet w jednym z odcinków samochodu marzeń był u niego ze starym amerykańcem. Będę oddawać po nowym roku. Przerażają mnie koszta, ale jak pomyślę, że skrzynia będzie działać jak nowa, to nie mogę się już doczekać...

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka

Wysio, koszta wiadomo, mogą boleć, ale jak skrzynka będzie hulać jak marzenie to napewno będziesz zadowolony , nic tylko dbać dalej o swoje coupe ps jaki masz teraz przebieg w autku ?

247 tyś. Gdyby nie to, że latem przegrzałem olej w skrzyni pędząc autostradą, to pewnie jeszcze trochę bym pojeździł.

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka

Fakt, pewno tak jak mówisz jeszcze by pojezdziła, u mnie chyba przegrzanie oleju nie wchodzi w grę, zamontowałem chłodnicę oleju asb i działa ( aktualnie mam 189,5 tyś km). Różne są zdania na temat takiej modyfikacji, według mnie spełnia swoje zadanie, wiadomo, że wymiana oleju to podstawa.

A jakie są koszta remontu skrzyni? Zaoszczędzić chyba można poprzez samemu wyjęcie skrzyni

wysio pisze:247 tyś. Gdyby nie to, że latem przegrzałem olej w skrzyni pędząc autostradą, to pewnie jeszcze trochę bym pojeździł.

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka

W sprawnej skrzyni nie da się przegrzać oleju na autostradzie bo te skrzynie są wyposażone w sprzęgło LockUp.... Jeśli jednak lockup się nie zapina to jest to możliwe jak najbardziej.

Ja remontowałem za 2800+olej. Skrzynie wyciągałem i wsadzałem sam