Re: Hamowanie silnikiem
: 12 kwie 2016 00:05
Nie wolno wachlować biegami w automacie jak w manualu, tylko po to by sobie pohamować silnikiem gdzieś na trasie lub po mieście. Tryby pracy należy odpowiednio dobrać na początku jazdy i zmieniać tylko w przypadku koniecznym (jak najrzadziej). Po to automat ma kilka trybów jazdy by z nich korzystać (od początku do końca) w zależności od potrzeby i nie wachlować. To właśnie napisane jest w instrukcji. Piszą dosłownie, by D3 używać w trybie jazdy stop and go, czyli małe miasto (i tak nie ma gdzie zapiąć 4 na małych prędkościach - nawet jak zapnie to zaraz trzeba będzie zrzucać - skrzynia nie potrzebnie pracuje D4/D3). Skrzynia automatyczna ma jak najmniej pracować. Jedynym wyjątkiem są tereny górzyste - i o tym jest napisane w tej instrukcji. Podjazdy np D2 i zjazdy D3 / D2 zamiast D4, by właśnie hamowała dwójką. Nie wolno (nie powinno się) zjeżdżać na D4 ze stromych zjazdów. Skrzyni to nie szkodzi - przeciwnie, ale stwarza się niebezpieczeństwo przegrzania tarcz i klocków. Nie wolno też wrzucać sobie N na światłach czy zjazdach. Nigdzie w instrukcji nie jest napisane, że można sobie wachlować jak manualem i że nie robi to różnicy dla skrzyni. Różnica ciśnień, praca elementów skrzyni, brak smarowania na N, przegrzanie skrzyni, przyspieszone zużycie tarcz ciernych, obręczy między tarczami i co najgorsza konwerter. Odpowiedź: Nie wolno (wyjątek tereny górzyste / jazda z przyczepą) - jak najrzadziej zmieniać tryby pracy.
Jest też druga odpowiedź, dla bogatych: wolno (skrzynie wywalasz 100 tys km wcześniej
PS: ostatnie zdanie jest dla amerykanów - czyli debili
"By upshifting and
downshifting through 1, 2, D3 and D4,
you can operate this transmission
much like a manual transmission
without a clutch pedal."
Tak - bo ona tak przełącza, ale to nie znaczy (i nie jest tak napisane) że można sobie wachlować bez sensu ile wlezie i że skrzynia tego nie odczuwa.
Z tych samych powodów nie zaleca się także wbijać D kiedy uruchamiamy zimą a obroty są jeszcze powyżej ok 1300. O wbijaniu na chama z N na D na pełnym gazie (jak w amerykańskich filmach, by ruszyć spod świateł) nie wspomnę.
Stąd niektóre automaty mają się dobrze powyżej 300 tys km ( i więcej), a niektóre na ogłoszeniach samochodów w UK były z usterkami lub padnięte już przy 60 tys mil.
Jest też druga odpowiedź, dla bogatych: wolno (skrzynie wywalasz 100 tys km wcześniej
PS: ostatnie zdanie jest dla amerykanów - czyli debili
"By upshifting and
downshifting through 1, 2, D3 and D4,
you can operate this transmission
much like a manual transmission
without a clutch pedal."
Tak - bo ona tak przełącza, ale to nie znaczy (i nie jest tak napisane) że można sobie wachlować bez sensu ile wlezie i że skrzynia tego nie odczuwa.
Z tych samych powodów nie zaleca się także wbijać D kiedy uruchamiamy zimą a obroty są jeszcze powyżej ok 1300. O wbijaniu na chama z N na D na pełnym gazie (jak w amerykańskich filmach, by ruszyć spod świateł) nie wspomnę.
Stąd niektóre automaty mają się dobrze powyżej 300 tys km ( i więcej), a niektóre na ogłoszeniach samochodów w UK były z usterkami lub padnięte już przy 60 tys mil.