Strona 28 z 31

Re: "Nowa Nadzieja" Accord Coupe 3.0 V6 2001 ::: QuicksilveR

: 20 sie 2020 14:08
autor: Guras
Fajnie było chwilę postać pogadać.
Czekam z niecierpliwością za pyszną cytrynówką na zlocie jak już będzie można się spotkać

Re: "Nowa Nadzieja" Accord Coupe 3.0 V6 2001 ::: QuicksilveR

: 15 cze 2021 12:10
autor: QuicksilveR
Podobno spotkania rodzinne odbywają się najczęściej na pogrzebach, a moje posty pojawiają się ostatnio w kontekście usterek lub stłuczek :mrgreen:

I ta ostatnio właśnie mi się przydarzyła, tuż pod pracą, można rzec.

Miła pani w Skodzie postanowiła wyjechać z parkingu, ostrożnie, patrząc w lewo... tyle, że ja nadjeżdżałem z prawej. I straciła blendę rejestracji, a ja zyskałem nowe rysy na lakierze i, co najgorsze, na feldze :roll:

Sprawca
Obrazek

Zderzak tylny. Uderzenie prawie w tym samym miejscu, co sam wcześniej przywaliłem 8-)
Obrazek

Nadkole też troszkę dostało, ale jak przejechałem później palcem, to bardzo powierzchownie.
Obrazek

I jeszcze jedno ujęcie.
Obrazek

Najbardziej zmartwiła mnie felga, bo teraz trzeba będzie całą od nowa malować.
Obrazek

No nic, kasa wzięta (na drugi dzień po zdarzeniu miałem na koncie), trzeba jechać do lakiernika i naprawiać.
Na szczęście mocowania zderzaka czekają od poprzedniej stłuczki (bo nie zdążyły przyjechać na czas), więc nie powinno być problemów po lakierowaniu.
Zastanawiam się tylko, ile może kosztować naprawa jednej felgi?

Re: "Nowa Nadzieja" Accord Coupe 3.0 V6 2001 ::: QuicksilveR

: 15 cze 2021 18:04
autor: wysio
Malowanie z piaskowaniem jednej felgi to koszt ok 200 zł. Tyle wiem.

Re: "Nowa Nadzieja" Accord Coupe 3.0 V6 2001 ::: QuicksilveR

: 17 cze 2021 09:38
autor: KOko
Ty to się masz z tymi obcierkami :O jeśli jechała szybciej to sprawdź czy nie ma bicia na feldze. Kasę wziąłeś od babki czy z ubezpieczenia?

Re: "Nowa Nadzieja" Accord Coupe 3.0 V6 2001 ::: QuicksilveR

: 18 cze 2021 12:12
autor: QuicksilveR
KOko pisze:Ty to się masz z tymi obcierkami :O
Cóż poradzić, duże miasto, dużo szans na obcierkę, czy inne zdarzenia drogowe.
Ale rejestrator to podstawa :D
KOko pisze:jeśli jechała szybciej to sprawdź czy nie ma bicia na feldze. Kasę wziąłeś od babki czy z ubezpieczenia?
Można powiedzieć, że obcierka parkingowa :D Straty powierzchowne.
Pieniomszki wzięte z ubezpieczenia. Formalności załatwione dosłownie w 5 godzin :o a pieniądze miałem na koncie w dniu następnym. Powinno z dużą górką starczyć na naprawę uszkodzeń.

Re: "Nowa Nadzieja" Accord Coupe 3.0 V6 2001 ::: QuicksilveR

: 23 cze 2021 12:28
autor: b0Ls
kurde Ty to masz pecha. Zmień barwy na czerwone może wtedy będziesz bardziej widoczny

Re: "Nowa Nadzieja" Accord Coupe 3.0 V6 2001 ::: QuicksilveR

: 21 lip 2021 21:53
autor: QuicksilveR
Autko pojechało do mechanika.
Coś mnie tknęło, bo za wcześnie na łączniki i poduszki stabilizatorów, a w podwoziu coś zaczęło mi postukiwać :? Szybka diagnoza i... oba sworznie zwrotnicy oraz sworzeń wahacza do wymiany.
Na szczęście kupione kiedyś (jakieś dwa lata temu), "na wszelki wypadek" sworznie 555 były jak znalazł.
Powinno pomóc też na bicie na kierownicy, bo na tarczach bicia brak.

Przyjechały także zielone cukierki :D Może jutro się podmieni, przy okazji.

Obrazek

W weekend regulowałem zawory i chyba byłem za bardzo "wyluzowany", bo klepią jak dobry stary diesel :mrgreen: Ale auto zyskało wigoru.
Wydechowe były zaciśnięte jak nogi dziewicy, więc pewnie luzowanie przeskoczyło też na ssące.

Filtry LPG wymienione, tym razem dałem po jednym na każdą głowicę. Muzyczka zrobi regulację i powinno być git.

Jak się uda cyknąć jeszcze jakieś fotki z warsztatu, to wrzucę ;)

Re: "Nowa Nadzieja" Accord Coupe 3.0 V6 2001 ::: QuicksilveR

: 22 lip 2021 21:11
autor: MuzykGrzes
Muzyczka robi regulacje? To pewnie profi robota będzie. Osobne filtry na każdą głowicę, mniemam że są dwie listwy po trzy wtryski na głowicę więc i filtrów nie ma co żałować.

Re: "Nowa Nadzieja" Accord Coupe 3.0 V6 2001 ::: QuicksilveR

: 22 lip 2021 22:21
autor: Edi
QuicksilveR pisze:Autko pojechało do mechanika.
Coś mnie tknęło, bo za wcześnie na łączniki i poduszki stabilizatorów, a w podwoziu coś zaczęło mi postukiwać :? Szybka diagnoza i... oba sworznie zwrotnicy oraz sworzeń wahacza do wymiany.
Na szczęście kupione kiedyś (jakieś dwa lata temu), "na wszelki wypadek" sworznie 555 były jak znalazł.
Powinno pomóc też na bicie na kierownicy, bo na tarczach bicia brak.
Daj info po powrocie od mechanika czy pomogło na bicie :?:

QuicksilveR pisze:
W weekend regulowałem zawory i chyba byłem za bardzo "wyluzowany", bo klepią jak dobry stary diesel :mrgreen:
Wydechowe były zaciśnięte jak nogi dziewicy, więc pewnie luzowanie przeskoczyło też na ssące.
:lol: :lol: :lol:

Re: "Nowa Nadzieja" Accord Coupe 3.0 V6 2001 ::: QuicksilveR

: 27 lip 2021 13:40
autor: QuicksilveR
MuzykGrzes pisze:Muzyczka robi regulacje? To pewnie profi robota będzie.
Miał zrobić, ale nie zdążył. Będę się umawiał na inny termin, ale najpierw poprawię jeszcze zawory.
MuzykGrzes pisze:Osobne filtry na każdą głowicę, mniemam że są dwie listwy po trzy wtryski na głowicę więc i filtrów nie ma co żałować.
Wcześniej miałem jeden filtr, taki podwójny. Ale stwierdziłem, że z dwoma pojedynczymi będzie ciut lepiej.
Edi pisze:Daj info po powrocie od mechanika czy pomogło na bicie :?:
Pomogło, chociaż minimalne jeszcze jest. Pewnie już opony wyząbkowane lub może na końcówkach drążków kierowniczych jest już delikatny luz.