Miałem trochę podobne objawy do Twoich, ale nie identyczne.
Występowało u mnie szarpnięcie przy wrzucaniu D (również R - choć znacznie mniejsze), ale było połączone również ze zwłoką w załączaniu biegu. Tzn. po przełożeniu dźwigni w pozycję D musiałem odczekać nawet do 1-1,5 sekundy zanim zaskoczy.
Miałem także szarpnięcie przy zatrzymywaniu - czasem podwójne. Potrafiło się zrobić nawet tak, że auto zostawało na "dwójce" po zatrzymaniu. Tak samo jak np. dojeżdżałem do krzyżówki, zwalniałem prawie do zera i wciskałem gaz, skrzynia zrzucała na pierwszy bieg z szaprnięciem.
Ogólnie od takich objawów jak wyżej zaczęły się początki końca mojej skrzyni - potem było już coraz gorzej. Jeśli chcesz to poczytaj sobie wątek mojego auta - tam opisałem z grubsza co się po kolei działo.
Tutaj się zaczyna
http://www.usaccord.pl/viewtopic.php?f= ... 7&start=81" onclick="window.open(this.href);return false;
Plus kolejne posty i opis remontu.
Tak jak zawsze podkreślam - mechanikiem nie jestem i niewiele mogę doradzić.
Co do tego czy to poduszka jak
Pedro sugeruje - wątpię, ale łatwo to sprawdzić. Niech ktoś Ci chociażby spojrzy pod maską czy jak wrzucasz ten bieg, to widać szarpnięcie zespołu skrzynia/silnik. A jak nie to na warsztacie zobaczyć poduszki.
Nie wiem czy olej takby się przegrzał przez 10km, choć niby w sumie ostatnio upalnie było. Czy objawy masz też na nierozgrzanym oleju? Czy dopiero jak się rozgrzeje? Wymieniałeś w ogóle ten olej w tej skrzyni kiedykolwiek? Wiesz ile ma przejechane od wymiany?
Zobacz jak zmienia biegi przy normalnej jeździe "wymuszone" z niskich obrotów - przy 2-2,5 tysiąca. Czy zmiany są płynne i szybkie, bez szarpnięć?
To, co na pewno możesz zrobić bezpiecznie to wyczyścić sitka elektrozaworów - w CG4 są dostępne z komory silnika bez zdejmowania skrzyni (trzy łatwo dostępne z przodu - czwarty trochę z boku pod akumulatorem, przy tym nieco się trzeba nagminastykować). Nie wiadomo czy pomoże, ale zaszkodzić nie zaszkodzi.
I mówiąc szczerze wiele więcej przy tej skrzyni nie zrobisz.
Jeśli problem leży w zużytych tarczach ciernych (tak jak u mnie), to nic nie zrobisz i czeka Cię remont wcześniej lub później. Ja od początkowych objawów do remontu przejechałem ok. 15 tysięcy km.
Może być też tak, że przyczyna leży gdzieś w bloku hydraulicznym.... który w Hondzie niestety nie jest wyjmowalny bez rozbebeszania całej skrzyni. Być może tak jest u Ciebie, bo jak piszesz biegi zmieniają Ci się ładnie i nie występuje zwłoka przy wrzucaniu D/R. Jeśli byłoby to tylko to, można zaryzykować dolanie środka typu LubeGard. To jest taki rodzaj uszlachetniacza, spełnia normy producenta i potrafi pomóc w Hondach - u mnie niestety zaszkodził - z tymże przyczyny awarii były inne. Jeśli nie wymieniałeś oleju, to możesz to zrobić połączone z zalaniem tego środka - na własne ryzyko - jako ostatnia szansa przed remontem.
Więcej nie potrafię Ci doradzić. Ja na Twoim miejscu pojechałbym przede wszystkim do dobrego zakładu zajmującego się skrzyniami i posłuchał ich opinii - ewentualnie skonfrontował z nimi to, co ja Ci napisałem i opisałem w wątku swojego auta.