Zapraszamy na VI Zlot USAccord - 30.05-02.06.2024 - Koszelówka k/Gąbina.
Jak co roku, z koleżanką i kolegami Adminami mamy zaszczyt zaprosić członków naszego Forum na zlot w miejscowości Koszelówka (gmina Łąck).
Zaczynamy w czwartek 30 maja (Boże Ciało) i bawić się będziemy do niedzieli 2 czerwca w ośrodku Zacisze BIS.
Pokoje, czy jak kto woli pole namiotowe zamawiamy każdy samodzielnie.
Jeśli będą chętni, to na okolicznościowe koszulki zamówienie zrobimy w osobnym poście.
Jak co roku, z koleżanką i kolegami Adminami mamy zaszczyt zaprosić członków naszego Forum na zlot w miejscowości Koszelówka (gmina Łąck).
Zaczynamy w czwartek 30 maja (Boże Ciało) i bawić się będziemy do niedzieli 2 czerwca w ośrodku Zacisze BIS.
Pokoje, czy jak kto woli pole namiotowe zamawiamy każdy samodzielnie.
Jeśli będą chętni, to na okolicznościowe koszulki zamówienie zrobimy w osobnym poście.
Drodzy forumowicze!
Oddajemy Wam do dyspozycji forum na nowym silniku. Nie wszystko jeszcze może działać poprawnie, więc uzbrójcie się w odrobinę cierpliwości. Wszystkie zauważone błędy lub uwagi do działania forum, zgłaszajcie do Administracji Forum.
Serdecznie zapraszamy do korzystania.
Administracja Forum
Oddajemy Wam do dyspozycji forum na nowym silniku. Nie wszystko jeszcze może działać poprawnie, więc uzbrójcie się w odrobinę cierpliwości. Wszystkie zauważone błędy lub uwagi do działania forum, zgłaszajcie do Administracji Forum.
Serdecznie zapraszamy do korzystania.
Administracja Forum
Honda Accord Coupe 2.3 CG3 USDM by lawina
- rexio
- Posty: 815
- Rejestracja: 16 sie 2014 13:08
- Auto: Accord Coupe 02
- silnik: J30A1
- Lokalizacja: Slask
Re: Honda Accord Coupe 2.3 CG3 USDM by lawina
Lepiej obszyc na nowo. Kiera lubi sie szybko scierac. Ja na dniach dostane kiere z aacars, wrzuce info jak sie spisali.
Re: Honda Accord Coupe 2.3 CG3 USDM by lawina
Obszycie? Minimum 150zł... to odświeżenie? 0zł bo specyfiki już były "na stanie" Zobaczymy ile to wytrzyma, jak tylko zacznie się coś z tym dziać to od razu tu napisze
Honda Accord CG3 2.3 VTEC USDM
- rexio
- Posty: 815
- Rejestracja: 16 sie 2014 13:08
- Auto: Accord Coupe 02
- silnik: J30A1
- Lokalizacja: Slask
Re: Honda Accord Coupe 2.3 CG3 USDM by lawina
Wiadomo ze za obszycie placi sie wiecej ale jest to nieporownywalnie trwalsze i po prostu lepiej wyglada. Oby to co zrobiles wytrzymalo jak najdluzej.
- Szaaryy
- Posty: 256
- Rejestracja: 17 kwie 2016 22:11
- Auto: CG4 1999
- silnik: F20B5
- Lokalizacja: Wieruszów
Re: Honda Accord Coupe 2.3 CG3 USDM by lawina
Efekt całkiem dobry, zobaczymy jak długo wytrzyma A czy kolor obręczy nie różni się teraz od koloru poduszki? Ogólnie też jestem zdania, że lepiej obszyć i mieć spokój ale skoro mówisz, że za darmo to czemu nie
Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka
Honda Accord CG4 '99 Anglik -> Honda Accord CG4 '99
Re: Honda Accord Coupe 2.3 CG3 USDM by lawina
jeszcze jej nie zakładałem, więc nie wiem czy się różni, dziś założę i wrzucę fotę Poduszka będzie moja z kierownicy gumowej, więc może się różnić
Słuchajcie, jak już pisałem to nie jest showcar, nie mam w planach inwestować w niego nie wiadomo jakich pieniędzy. Ten samochód ma mnie wozić na gaziutku z punktu A do punktu B. A jeśli przy okazji mogę coś poprawić niedużym kosztem to to będę robił. Gumową kierownicę musiałem zmienić bo już się dezintegruje w rękach, a że odświeżenie nowej nic mnie nie kosztowało (oprócz czasu i odrobiny potu ) to zostało to wykonane. Szczerze Wam powiem, że nie rozumiem, czemu to miałoby nie wytrzymać. Seryjnie skóra też przecież jest malowana i jakoś wytrzymuje to lata. Czemu usunięcie starej farby i pomalowanie na nowo miałoby nie być trwałe. Ja rozumiem, że to nie fabryka, ale niech wytrzyma chociaż połowę tego czasu co fabryczny lakier i będzie dobrze. Obstawiam, że za 2 lata będzie wyglądać tak sam o jak dziś.
Słuchajcie, jak już pisałem to nie jest showcar, nie mam w planach inwestować w niego nie wiadomo jakich pieniędzy. Ten samochód ma mnie wozić na gaziutku z punktu A do punktu B. A jeśli przy okazji mogę coś poprawić niedużym kosztem to to będę robił. Gumową kierownicę musiałem zmienić bo już się dezintegruje w rękach, a że odświeżenie nowej nic mnie nie kosztowało (oprócz czasu i odrobiny potu ) to zostało to wykonane. Szczerze Wam powiem, że nie rozumiem, czemu to miałoby nie wytrzymać. Seryjnie skóra też przecież jest malowana i jakoś wytrzymuje to lata. Czemu usunięcie starej farby i pomalowanie na nowo miałoby nie być trwałe. Ja rozumiem, że to nie fabryka, ale niech wytrzyma chociaż połowę tego czasu co fabryczny lakier i będzie dobrze. Obstawiam, że za 2 lata będzie wyglądać tak sam o jak dziś.
Honda Accord CG3 2.3 VTEC USDM
- Krzysiek15255
- Posty: 1003
- Rejestracja: 01 lut 2017 21:56
- Auto: Accord CG4 1998
- silnik: F20B7
- Lokalizacja: Krzyżówki (kujawsko-pomorskie)
Re: Honda Accord Coupe 2.3 CG3 USDM by lawina
To zależy czy na mydełku jeździsz o tych ledach chodziło mi właśnie o to że jeśli widać punkty to wygląda słabo. Jeśli nie to git. Sam na ledach wiele rzeczy robię także...
- mati1411
- Posty: 79
- Rejestracja: 17 lip 2017 13:37
- Auto: Accord Coupe 98-02
- silnik: 3.0
- Lokalizacja: WLKP
Re: Honda Accord Coupe 2.3 CG3 USDM by lawina
Oby tak było, jestem ciekaw. Przerabiałem to w E39 jak miałem, malowałem dwa razy niby dobrymi specyfikami itd. W obu przypadkach po 3-4 miesiącach wyglądało to dużo gorzej niż przed. Teraz już tylko obszywam. No ale wiadomo technika,specyfiki i może być zupełnie inny efekt.Obstawiam, że za 2 lata będzie wyglądać tak sam o jak dziś.
Re: Honda Accord Coupe 2.3 CG3 USDM by lawina
No zobaczymy, jak pół roku nie wytrzyma to oddam do obszycia
Honda Accord CG3 2.3 VTEC USDM
Re: Honda Accord Coupe 2.3 CG3 USDM by lawina
Wczoraj w końcu zabrałem się za uszczelnienie blendy. Plan był prosty, przeciągnąć silikonem szczeliny gdzie obudowa łączy się z przezroczystym plastikiem i wymienić górną uszczelkę. Przy okazji wypłukać z niej syf, który "rozwinął" się w środku od wody. Zacząłem od płukania... i tak sobie płukałem i płukałem, wylatywały wielkie kawały glonów, a jak była zasyfiona tak nic się nie zmieniało. Decyzja musiała być jedna, rozklejam.
Blenda zażyła więc gorącej kąpieli
ciepły klej zmiękł i po małej walce udało się ją rozpołowić.
W środku zastałem cały ekosystem, syf, malaria... masakra
W miarę szybko udało się to wyczyścić, ale pojawił się problem... jak to teraz złożyć, żeby było szczelnie? No trzeba będzie skleić na nowym kleju, ale najpierw trzeba się pozbyć starego. Nie powinienem przeklinać, ale o rzesz k$#wa ja pi%^&^ole, co to za wymysł szatana ten klej. Od rozpuszczalników tylko się gorzej mazał, najlepiej go było trochę podgrzewać i skrobać (ale tylko trochę podgrzewać, bo inaczej się ciągnął strasznie). No i tak właśnie pod dwóch godzinach skrobania i wbiciu sobie 3 razy śrubokręta w rękę udało mi się oczyścić... czerwony plastlk.
Po kolejnych 2,5 godziny i kolejnym omsknięciu śrubokręta, który wbił mi się po raz kolejny w dłoń, skończyłem drugą część.
No i jako, że nie przygotowałem się na klejenie całej blendy, wyposażony jedynie w malutką tubkę silikonu, zakończyłem pracę na wczoraj. Dziś kupiłem tubę masy butylowej i mały srebrny spray, żeby odświeżyć odbłyśniki pozycji/hamulca, które po prostu od wody zrobilły się czarne.
Po tym małym lakierowaniu, z pomocą brata wziąłem się za sklejanie, zdjęć z tego już nie mam. W każdym razie rada dla potomnych, rowek wypełnijcie tak do połowy masą (ja wypełniłem tak do 3/4), bo inaczej przy sklejaniu zacznie wypływać Ciężko było ocenić ile tego trzeba podać, troszkę widać u mnie że wypłynęło w środku w blendzie, ale aż tak bardzo nie rzuca się w oczy. I tak blenda wygląda lepiej niż wcześniej gdy była wypełniona czarnymi glonami. A ja przynajmniej mam pewność, że na pewno nie jest kleju za mało, i że będzie szczelnie, przestaną mi się żarówki przepalać od wody i zniknie w końcu wilgoć z bagażnika Jako górna uszczelkę użyłem zwykłej uszczelki okiennej o profilu P (jak oryginał). Niestety taka uszczelka w większości sklepów jest dostępna tylko biała i brązowa, więc musiała zostać podkolorowana czarnym markerem Zakładałem blendę już po ciemku, więc jutro zrobię jakieś foto jak to wyszło.
Blenda zażyła więc gorącej kąpieli
ciepły klej zmiękł i po małej walce udało się ją rozpołowić.
W środku zastałem cały ekosystem, syf, malaria... masakra
W miarę szybko udało się to wyczyścić, ale pojawił się problem... jak to teraz złożyć, żeby było szczelnie? No trzeba będzie skleić na nowym kleju, ale najpierw trzeba się pozbyć starego. Nie powinienem przeklinać, ale o rzesz k$#wa ja pi%^&^ole, co to za wymysł szatana ten klej. Od rozpuszczalników tylko się gorzej mazał, najlepiej go było trochę podgrzewać i skrobać (ale tylko trochę podgrzewać, bo inaczej się ciągnął strasznie). No i tak właśnie pod dwóch godzinach skrobania i wbiciu sobie 3 razy śrubokręta w rękę udało mi się oczyścić... czerwony plastlk.
Po kolejnych 2,5 godziny i kolejnym omsknięciu śrubokręta, który wbił mi się po raz kolejny w dłoń, skończyłem drugą część.
No i jako, że nie przygotowałem się na klejenie całej blendy, wyposażony jedynie w malutką tubkę silikonu, zakończyłem pracę na wczoraj. Dziś kupiłem tubę masy butylowej i mały srebrny spray, żeby odświeżyć odbłyśniki pozycji/hamulca, które po prostu od wody zrobilły się czarne.
Po tym małym lakierowaniu, z pomocą brata wziąłem się za sklejanie, zdjęć z tego już nie mam. W każdym razie rada dla potomnych, rowek wypełnijcie tak do połowy masą (ja wypełniłem tak do 3/4), bo inaczej przy sklejaniu zacznie wypływać Ciężko było ocenić ile tego trzeba podać, troszkę widać u mnie że wypłynęło w środku w blendzie, ale aż tak bardzo nie rzuca się w oczy. I tak blenda wygląda lepiej niż wcześniej gdy była wypełniona czarnymi glonami. A ja przynajmniej mam pewność, że na pewno nie jest kleju za mało, i że będzie szczelnie, przestaną mi się żarówki przepalać od wody i zniknie w końcu wilgoć z bagażnika Jako górna uszczelkę użyłem zwykłej uszczelki okiennej o profilu P (jak oryginał). Niestety taka uszczelka w większości sklepów jest dostępna tylko biała i brązowa, więc musiała zostać podkolorowana czarnym markerem Zakładałem blendę już po ciemku, więc jutro zrobię jakieś foto jak to wyszło.
Honda Accord CG3 2.3 VTEC USDM