Strona 2 z 4
Re: Najładniejsza zielona, Accord Coupe CG4 2.0
: 26 mar 2018 22:59
autor: BartesX
To się zapoznam z tematem. Te Stagi myślę że będą spoko.
Dzięki za informacje
Re: Najładniejsza zielona, Accord Coupe CG4 2.0
: 29 mar 2018 23:08
autor: BartesX
Efekty z dzisiaj pod maską już silnik złożony i kompletny.
Ładnie pali na wszystkich cylindrach i normalnych obrotach.
Wiem to nic takiego, ale w poprzedniej był problem z jednym cylindrem i zbyt wysokimi obrotami.
Dawno nie słyszałem tak równo działającego silnika
Pytanie za 3 punkty: Czym różni się ta maska od innych Accordów? (nie mam na myśli lakieru do poprawy
)
Re: Najładniejsza zielona, Accord Coupe CG4 2.0
: 29 mar 2018 23:44
autor: Tomek84
nie ma spryskiwaczy
Re: Najładniejsza zielona, Accord Coupe CG4 2.0
: 29 mar 2018 23:52
autor: BartesX
Dokładnie
Spryskiwacze będą w podszybiu wmontowane, także maska będzie ładnie wyglądać, a sam strumień elegancko spod maski będzie leciał na szyby
Re: Najładniejsza zielona, Accord Coupe CG4 2.0
: 30 mar 2018 07:15
autor: Krzysiek15255
Zaczyna to wyglądać
Skąd taka maska?
Re: Najładniejsza zielona, Accord Coupe CG4 2.0
: 30 mar 2018 07:45
autor: rexio
Ze... spawania i kitu
Dzialaj, bo az sie prosi by jezdzila znowu.
Re: Najładniejsza zielona, Accord Coupe CG4 2.0
: 30 mar 2018 22:53
autor: BartesX
Generalnie tą składam z gościem od którego kupiłem niebieską, on chciał w tamtej zrobić spryskiwacze w podszybiu wiec zaspawał otwory. Jak dla mnie świetny pomysł maska bez spryskiwaczy wygląda ładnie. Spryskiwacze od golfa 4 chce wsadzić w podszybie, powinny bez większego problemu się wpasować
Dzisiaj tak z przodu
Wiadomo jeszcze trzeba spasować, ale to na spokojnie, będzie równo.
Re: Najładniejsza zielona, Accord Coupe CG4 2.0
: 01 kwie 2018 18:59
autor: jerek
Dzialaj dzialaj
Re: Najładniejsza zielona, Accord Coupe CG4 2.0
: 01 kwie 2018 22:47
autor: rexio
Maska bez spryskow jest petarda! Widze zaczyna fura wygladac.
Re: Najładniejsza zielona, Accord Coupe CG4 2.0
: 01 kwie 2018 23:17
autor: slepak
Fajnie że auto wraca do żywych, jedyne do czego bym się doczepił to że silnik został niewyjęty do naprawy i pas przedni został wspawany.
Lepiej już było wjechać z całymi ćwiartkami a nie podłużnicę prostować.